Tort cytrynowy z malinami

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Moj nie spelzal, sztywny byl raczej, powiedzialabym, ale ubijalam mascarpone i smietanke na super sztywno. Nawet zolty byl, ale nie wiem czy na zdjeciu to widac.

W kazdym razie goraco dziekujemy za przepis, jako tort urodzinowy spelnia zadanie w 100% - smakowal wszystkim, byl spory wiec wszyscy mieli szanse sprobowac, a mielismy gosci od groma w ciagu tych trzech dni. Rowniez dodam, ze doskonale trzyma fason, nawet po trzech dobach. No i oczywiscie jest pyszny. Kudos dla tego kto go wymyslil
cvety.gif
 

Załączniki

  • Bday_Cake_2015.jpg
    Bday_Cake_2015.jpg
    67.1 KB · Wyświetleń: 2
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Piękny i piekne zdjęcie - jak zawsze
icon_smile.gif


tatter @ 4 Aug 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1584370Moj nie spelzal, sztywny byl raczej, powiedzialabym, ale ubijalam mascarpone i smietanke na super sztywno. Nawet zolty byl, ale nie wiem czy na zdjeciu to widac.
No ale piszesz o samym lemon curdzie czy o kremie? lemon curd żółty jest jak kurczaczek
icon_wink.gif
ale sztywny niekoniecznie - zaś krem sztywny owszem, jak się smarowało tak stał.
Na zdjęciu widać chyba już krem, a nie lemon curd?
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
A dziekuje
icon_biggrin.gif


Pisalam o kremie z lemon curd. Zmylilo mnie w pytaniu to chlodzenie bo ja lemon curd nie chlodze wcale i tym razem tez taki o temperaturze pokojowej, gesty lecz jednoczesnie plynny, dodalam do ubitej masy smietanowo-mascarponowej. I wszystko po wymieszaniu bylo sztywne. To tyle. Tort oczywiscie polecam goraco, szczegolnie tym, ktorzy go jeszcze nie robili.
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Ja chłodziłam z konieczności, bo robiłam go dzień wcześniej, upały były nieludzkie to nie sposób przechowywać czegoś takiego poza lodówką.

No i mój był (jak wsponiałam) o konsystencji gęstego budyniu, po chłodzeniu napewno nie płynny - schłodzone masło swoje robi i zagęszcza.
Przed dodaniem go do kremu mieszałam łopatką najpierw z częścią ubitej śmietany z mascarpone, dopiero to dodawałam do reszty ubitej na sztywno i też już mieszałam tylko łopatką, nie ubijałam już tego mikserem.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

okruszek13

Member
Sty 27, 2009
276
0
0
Piekny tort
icon_smile.gif
Cudo
icon_smile.gif


Ja tez w upal robilam lemon curd i sam tort wiec chlodzil sie w lodowce. Lemon curd byl jak budyn. Natomiast nie ubila mi sie na sztywno smietana z mascarpone :/ Moze powiecie mi jak ubijacie na sztywno? Ja zaczynam od wolnych obrotow potem coraz szybciej. Pod koniec ubijania dodaje cukier i/lub fix. Na zdjeciu tatter widac ze u niej cala masa sztywna jest.
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Rozbiłam najpierw mikserem samo mascarpone bo gęste bardzo, dodałam troszkę śmietanki żeby rozluźnić, potem więcej i wreszcie całość. Ubijałam chwilkę na niskich obrotach bo chlapało ale za moment na najwyższych obrotach dotąd, aż zaczęło wyraźnie gęstnieć (troszkę to trwało), wtedy dodałam cukier puder, i dalej na najwyższych obrotach ubijałam do chwili aż masa zaczynała być wyraźnie gęsta, można było ją kroić. Wtedy koniec ubijania, curd wmieszałam łopatką.
Mascarpone i śmietankę chłodziłam ponad dobę, miskę i końcówki miksera również schłodziłam w lodówce.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

okruszek13

Member
Sty 27, 2009
276
0
0
Cinka @ 5 Aug 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1584464Rozbiłam najpierw mikserem samo mascarpone bo gęste bardzo, dodałam troszkę śmietanki żeby rozluźnić, potem więcej i wreszcie całość. Ubijałam chwilkę na niskich obrotach bo chlapało ale za moment na najwyższych obrotach dotąd, aż zaczęło wyraźnie gęstnieć (troszkę to trwało), wtedy dodałam cukier puder, i dalej na najwyższych obrotach ubijałam do chwili aż masa zaczynała być wyraźnie gęsta, można było ją kroić. Wtedy koniec ubijania, curd wmieszałam łopatką.
Mascarpone i śmietankę chłodziłam ponad dobę, miskę i końcówki miksera również schłodziłam w lodówce.
Ja tez miske i mieszadla chlodze w lodowce. Ja moze za krotko ubijam na wysokich obrotach... Boje sie ze mi sie smietana zwazy bo juz nie raz mialam takie przypadki... Nastepnym razem sprobuje dluzej ubijac.
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Odkąd wszystko bez wyjątku porządnie chłodzę przed ubijaniem, to nie miałam ani jednego przypadku zwarzenia się śmietany.
Oczywiście moment ubicia na max trzeba wychwycić i przerwać ubijanie w tym momencie.
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
QUOTE (okruszek13 @ 5 Aug 2015, 08:21 ) index.php?act=findpost&pid=1584415Piekny tort
icon_smile.gif
Cudo
icon_smile.gif


Ja tez w upal robilam lemon curd i sam tort wiec chlodzil sie w lodowce. Lemon curd byl jak budyn. Natomiast nie ubila mi sie na sztywno smietana z mascarpone :/ Moze powiecie mi jak ubijacie na sztywno? Ja zaczynam od wolnych obrotow potem coraz szybciej. Pod koniec ubijania dodaje cukier i/lub fix. Na zdjeciu tatter widac ze u niej cala masa sztywna jest.
Dziekuje
icon_biggrin.gif


Ubijam tak: schlodzone mascarpone i smietanke wkladam do miski i na poczatek na wolnych obrotach wszystko dobrze ze soba mieszam, nastepnie zwiekszam obroty i ubijam, gdy masa jest juz dosc gesta dodaje cukier i nadal ubijam na sztywno, tzw stiff peaks.

Ostatnio, wlasnie do powyzszego tortu, do takiej masy dodalam lemon curd o temp pokojowej - wzielam pare lyzek masy mascarpone, wymieszalam ja z lemon curd, a nastepnie taki przelozylam do miski z ubita smietana i mascarpone. Wymieszalam wszystko (plus ekstrakt z pomaranczy~) na srednich obrotach.

A, miski i mieszadla nie chlodze wcale.
 

Załączniki

  • Bday_cake_2_2015.jpg
    Bday_cake_2_2015.jpg
    76.3 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
1
0
tatter, przepiękny!
icon_smile.gif

Cieszę się bardzo, że wam smakował.

Ubijam dokładnie tak jak tatter opisała, co właściwie opisałam w pierwszym poście z przepisem
icon_smile.gif
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
QUOTE (.agatka. @ 5 Aug 2015, 22:02 ) index.php?act=findpost&pid=1584539tatter, przepiękny!
icon_smile.gif

Cieszę się bardzo, że wam smakował.

Ubijam dokładnie tak jak tatter opisała, co właściwie opisałam w pierwszym poście z przepisem
icon_smile.gif
Bardzo nam smakowal. W dodatku ma same zalety - bardzo prosty do zrobienia, cudowny w smaku i jak pisalam wyzej swietnie sie trzyma. dziukuje po raz kolejny
cvety.gif


I dodam, ze wlasnie ubijam tak samo jak agatka, co opisala w przepisie
icon_mrgreen.gif
 

okruszek13

Member
Sty 27, 2009
276
0
0
Ja w sumie tez tak ubijalam ale nie wyszla mi sztywna smietana. Ale trzymala sie na torcie. Moze to kwestia smietany... Z tego co pamietam to dalam łowicka tortowa 36%.

Ale dziekuje za wskazowki
icon_smile.gif


Kawalek tortu zarozilam dla syna. W sobote wraca z kolonii to mu odmroze. Zobaczymy jak bedzie smakowal.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,378
3,659
113
Robię na jutro z borówkami amerykańskimi zamiast malin, bo maliny wyschły...
icon_sad.gif

Ze względu na upał dodam chyba nieco żelatyny do kremu, żeby nie popłynął.

EDIT:
Jak pomyślałam, tak zrobiłam - dwie płaskie łyżeczki żelatyny namoczyłam w niewielkiej ilości zimnej wody, a potem rozpuściłam w gorącym lemon curdzie.

EDIT2:
Nieodmiennie zachwycający smakiem:

tort_cytrynowy_z_borówkami.jpg

Na wierzchu bita śmietana (30% + 36%) z odrobiną kremu cytrynowego dla smaku.
Borówki bardzo godnie zastąpiły maliny i świetnie pasowały do kremu.
 

Załączniki

  • tort_cytrynowy_z_borówkami.jpg
    tort_cytrynowy_z_borówkami.jpg
    86.4 KB · Wyświetleń: 20
Ostatnią edycję dokonał moderator:

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
1
0
Zrobiłam właśnie. Przez przypadek wrzuciłam do miski lemon curd razem z mascarpone i śmietanką. Co bylo robić? ubiłam wszystko razem modląc się w duchu żeby się udało. I wyszło!
Lecę to dopisać w przepisie
icon_smile.gif
 

doris71

Member
Lis 9, 2008
9,365
0
0
Chłodzi się. Szkoda że nie doczytałam że można ubić wszystko razem, krem ma grudki bo lemon curd był z lodówki.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,378
3,659
113
.agatka. @ 13 Nov 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1595571Zrobiłam właśnie. Przez przypadek wrzuciłam do miski lemon curd razem z mascarpone i śmietanką. Co bylo robić? ubiłam wszystko razem modląc się w duchu żeby się udało. I wyszło!
A mnie nie wyszło, mimo, że jak zwykle robiłam z dwóch opakowań mascarpone i dwóch kremówki, a lemon curd wzmocniłam żelatyną.
icon_smile.gif

Wydaje mi się, że niepotrzebnie dałam cukier puder, który rozrzedził masę. Ręki sobie nie dam uciąć, ale mam wrażenie, że go poprzednio nie dodawałam.
Wsadziłam zatem masę na pół godziny do zamrażalnika, rozkręciłam kolejną, trzecią już porcję mascarpone i dodając po łyżce masy udało mi się w końcu wszystko ubić. Goście jak zwykle zachwyceni, bo krem wyszedł bardzo delikatny i aromatyczny. Wystarczyło mi na dwa solidne przełożenia i wszystkie dekoracje.
Oprócz malin wzięłam borówki amerykańskie i do dekoracji truskawki.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Iva

Member
Wrz 13, 2004
9,428
0
0
dzisiaj zrobiłam, to znaczy biszkopt przedwczoraj , lemon wczoraj a dzisiaj rano o 6 składałam tort
niestety już mi słońce świeciło na blat, i o ile masa wyszła super, to już śmietana do obłożenia nie chciała się ubić
baa.gif

w związku z tym mam naked cake
uświadomiłam sobie, że piekę co roku zawsze na imieniny mojej Ani
icon_mrgreen.gif
 

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
Iva @ 26 Jul 2018 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1635367dzisiaj zrobiłam, to znaczy biszkopt przedwczoraj , lemon wczoraj a dzisiaj rano o 6 składałam tort
niestety już mi słońce świeciło na blat, i o ile masa wyszła super, to już śmietana do obłożenia nie chciała się ubić
baa.gif

w związku z tym mam naked cake
uświadomiłam sobie, że piekę co roku zawsze na imieniny mojej Ani
icon_mrgreen.gif
Iva Wszystkiego najmilszego dla Ani
cvety.gif

Ze śmietanami to właśnie tak różnie bywa,nie każdej firmy pozwala się ubić.
I na pewno lepiej wybrać 36 niż 30.
Poza tym mam wrażenie,że dodanie soku z cytryny pomaga w zgęstnieniu,za to cukier TYLKO puder,i dopiero gdy masa jest sztywna,
bo potrafi mocno rozrzedzić.