Przepis nie sprawdzony przeze mnie, z Angory wzięty, ale wygląda apetycznie. Może ktoś spróbuje?
W Szwecji są ponoć jadane od Bożego Narodzenia do Wielkanocy. Ale w cukierniach są dostępne cały rok. Podają je ponoć w każdy wtorek Wielkiego Postu, czyli "tłustowtorkowe".
Semlor - Fettisdagsbullar
Składniki:
100 g masła
3 dl mleka
1/2 łyżeczki kardamonu
50 g drożdży
1 dl cukru
szczypta soli
1 l (!) mąki tortowej (myślę, że chodzi o 1 kg?)
1 jajko
Nadzienie:
1/3 dl mielonych migdałów (na sztukę)
1/3 dl cukru (na sztukę)
mleko
Dekoracja : bita śmietana
Wykonanie:
Rozpuścić masło i dodać mleko. Przelać do miski, dodać drożdże i wymieszać, dodając także cukier, sól, kardamon i mąkę. Odstawić na godzinę do wyrośnięcia - do podwójnej objętości.
Uformować bułeczki i ułożyć je na godzinę na wysmarowanej masłem blasze. Pozwolić rosnąć jeszcze ok. 30 min. Wierzchy posmarować białkiem.
W rozgrzanym do temp. 250 st. C piekarniku piec ok. 10 min.
Podawanie bułek: po wystygnięciu odciąć wierzchni fragment każdej bułeczki. Wydrążyć wnętrze na tyle, by zmieścić w nim nadzienie. Z wydrążonego ciasta, mielonych migdałów, cukru i mleka sporządzić farsz i umieścić go we wnętrzu bułeczek.
Ubić śmietanę i nałożyć obficie na odkryte bułeczki z nadzieniem. Odcięte wcześniej krążki poukładać na wierzchu i posypać cukrem pudrem.
W Szwecji jada się je od XVI w. (znane są ponoć w całej Skandynawii), były symbolem ostatków, jadano je przed Popielcem zalane gorącym mlekiem.
A tu znalazłam jeszcze przepis ze zdjęciem: http://www.graphicgarden.com/files17/eng/sweden/semla1e.php
W Szwecji są ponoć jadane od Bożego Narodzenia do Wielkanocy. Ale w cukierniach są dostępne cały rok. Podają je ponoć w każdy wtorek Wielkiego Postu, czyli "tłustowtorkowe".
Semlor - Fettisdagsbullar
Składniki:
100 g masła
3 dl mleka
1/2 łyżeczki kardamonu
50 g drożdży
1 dl cukru
szczypta soli
1 l (!) mąki tortowej (myślę, że chodzi o 1 kg?)
1 jajko
Nadzienie:
1/3 dl mielonych migdałów (na sztukę)
1/3 dl cukru (na sztukę)
mleko
Dekoracja : bita śmietana
Wykonanie:
Rozpuścić masło i dodać mleko. Przelać do miski, dodać drożdże i wymieszać, dodając także cukier, sól, kardamon i mąkę. Odstawić na godzinę do wyrośnięcia - do podwójnej objętości.
Uformować bułeczki i ułożyć je na godzinę na wysmarowanej masłem blasze. Pozwolić rosnąć jeszcze ok. 30 min. Wierzchy posmarować białkiem.
W rozgrzanym do temp. 250 st. C piekarniku piec ok. 10 min.
Podawanie bułek: po wystygnięciu odciąć wierzchni fragment każdej bułeczki. Wydrążyć wnętrze na tyle, by zmieścić w nim nadzienie. Z wydrążonego ciasta, mielonych migdałów, cukru i mleka sporządzić farsz i umieścić go we wnętrzu bułeczek.
Ubić śmietanę i nałożyć obficie na odkryte bułeczki z nadzieniem. Odcięte wcześniej krążki poukładać na wierzchu i posypać cukrem pudrem.
W Szwecji jada się je od XVI w. (znane są ponoć w całej Skandynawii), były symbolem ostatków, jadano je przed Popielcem zalane gorącym mlekiem.
A tu znalazłam jeszcze przepis ze zdjęciem: http://www.graphicgarden.com/files17/eng/sweden/semla1e.php
Ostatnią edycję dokonał moderator: