Chleb z miodem na zakwasie
- Autor wątku AgusiaH
- Data rozpoczęcia
Małgoś.dz.
Member
- Paź 25, 2004
- 4,687
- 1
- 0
Magda, Ty nie narzekaj. 
Takie dziury upiec to sztuka. Nie każdy może się takimi pochwalić.
Ja bym chciała i nie potrafię.
Takie dziury upiec to sztuka. Nie każdy może się takimi pochwalić. Ja bym chciała i nie potrafię.
Magda takie dziury w chlebie to tylko w emigrancie bajaderki widziałam . To chyba dowód na to,że z ciebie piekarz pierwsza klasa.
zrobiłam wczoraj, tylko miodu dałam 1/2 łyzki bo więcej nie miałam. Przepyszny wyszedł.
To jest mój ulubionych chleb jak na razie
To jest mój ulubionych chleb jak na razie
Nawet nie wiesz jak mnie cieszy Twoja opinia Silver.
P.S. Fajny masz podpis, to juz TYLKO 28 dni do Bozego Narodzenia.
P.S. Fajny masz podpis, to juz TYLKO 28 dni do Bozego Narodzenia.
Robił kto ten chleb w maszynie?
Bo ja dziś będę próbować. Leń mnie naszedł i kamień znowu ma dziś wolne.
MzM
Bo ja dziś będę próbować. Leń mnie naszedł i kamień znowu ma dziś wolne.
MzM
No, proszę. Nikogo nie obchodzi, że upiekłam w maszynie ten chleb.
Wyjść wyszedł, ale to już nie to samo mimo że składniki identyczne.
Ale jakby ktoś kiedyś pytał czy można, to odpowiedź jest, że można.
MzM
Wyjść wyszedł, ale to już nie to samo mimo że składniki identyczne.
Ale jakby ktoś kiedyś pytał czy można, to odpowiedź jest, że można.
MzM
No zupełnie nie przypomina wydania kamiennego. Normalny, dobrze wyrośnięty, o konsystencji ciasta drożdżowego. Nic specjalnego...
MzM
MzM
No widzisz jak ci wyjdzie cos zwyczajnie to cie nie bawi
Musi jakis wulkan albo dziurawiec być to cię zaciekawia
Musi jakis wulkan albo dziurawiec być to cię zaciekawia
No sama powiedz co mnie ma ruszyć w takim chlebie?
MzMTo, że sama zrobiłaś maszyną, że jest pewnie smaczny i ładnie pachnie w całym domu, że masz mniej naczyń do zmywania....
A swoją drogą jestem
Ten sam niby chleb zrobiony w maszynie i w piekarniku to dwie zupełnie różne rzeczy.
Jakby mi ktoś dał spróbować "w ciemno" jeden i drugi, to w życiu bym nie odgadła, że to z tych samych składników robione. Oczywiście wygrywa ten z piekarnika. Więc od następnego pieczenia się przeproszę z kamieniem.
Dałam mu odpocząć bo rachunek za prąd przyszedł na 200 euro i trochę mnie wkurzył. :twisted:
MzM
Jakby mi ktoś dał spróbować "w ciemno" jeden i drugi, to w życiu bym nie odgadła, że to z tych samych składników robione. Oczywiście wygrywa ten z piekarnika. Więc od następnego pieczenia się przeproszę z kamieniem.
Dałam mu odpocząć bo rachunek za prąd przyszedł na 200 euro i trochę mnie wkurzył. :twisted:
MzM
ja niewiem czy umiem zrobic ten zakwas chlebki wygladaja super ale czy on mi wyjdzie?? na pierwszy raz to sie boje go robic a szczegolnie zakwasu bo gdzies czytalam ze on ucieka z lodowki?? prawda to
pomozcie poczatkujacej w robieniu zakwasu dlugoterminowego
pomozcie poczatkujacej w robieniu zakwasu dlugoterminowego
Belle, nic sie nie boj i wyprobuj koniecznie ten przepis na zakwas.
Mi tam nic nie uciekalo jak pierwszy zakwas robilam, w ogole wzorowo sie sprawowal ale niektorzy maja bardziej energiczne zakwasy.
Przechowuj poczatkowo w wiekszym naczyniu, potem zobaczysz jak sie zachowuje twoj zakwas i byc moze, tak jak ja, bedziesz mogla znacznie zmniejszyc objetosc pojemnika.
Moj przetrwal ze 4-5 miesiecy, az nasze 2 tygodniowe wakacje go wykonczyly (wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze mozna go zamrozic).
Mi tam nic nie uciekalo jak pierwszy zakwas robilam, w ogole wzorowo sie sprawowal ale niektorzy maja bardziej energiczne zakwasy.
Przechowuj poczatkowo w wiekszym naczyniu, potem zobaczysz jak sie zachowuje twoj zakwas i byc moze, tak jak ja, bedziesz mogla znacznie zmniejszyc objetosc pojemnika.
Moj przetrwal ze 4-5 miesiecy, az nasze 2 tygodniowe wakacje go wykonczyly (wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze mozna go zamrozic).
