Wino grzane

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Na zimowe wieczory, kiedy czujemy, że chwyta nas przeziębienie, dobre jest grzane czerwone wino. Podajemy je w malutkich kamionkowych szklaneczkach, filiżankach lub szklankach z grubego szkła. Przepis znaleziony i wypróbowany ze „Smaków i aromatów”, właśnie dzisiaj.

Składniki

- 1 butelka lekkiego czerwonego wina (ja miałam włoskie DON SIMON Vino Tinto)

- 5 łyżeczek cukru

- 5 gożdzików

- szczypta cynamonu

- szczypta gałki muszkatołowej

W emaliowanym garnku podgrzać wino z przyprawami i cukrem. Podawać gorące. I to wszystko. Smacznego. Naprawdę rozgrzewa.
icon_lol.gif


 

Bea73

Member
Maj 28, 2007
12,223
0
0
Polecam z dodatkiem plastrow pomaranczy i np. jeszcze z kardamonem, swiezym imbirem czy zielem angielskim
lecker.gif
 

margarett

Member
Wrz 14, 2007
607
0
16
Bardzo lubię grzane wino, tylko zamiast cukru dodaję miód i koniecznie pomarańcze!
daumen.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Bea73 @ 3 Jan 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1385686Seniorko, a skoro lubisz korzenne grzance, to taka dunska wersja z syropem z czarnej porzeczki tez jest pyszna - http://www.beawkuchni.com/2012/12/korzenny...gl%C3%B8gg.html
icon_smile.gif
margarett @ 3 Jan 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1385697Bardzo lubię grzane wino, tylko zamiast cukru dodaję miód i koniecznie pomarańcze!
daumen.gif
Wypróbuję wszystko, bo bardzo lubię grzańce, tylko już nie dzisiaj. Na razie sprzedałam przepisy mojemu synowi, a drugi poleciał mailem do USA. Ciekawe kiedy mój syn to zrobi, bo prawie całymi dniami przyjmuje pacjentów, albo jeżdzi samochodem. Powiedział, żebym się nie martwiła, bo na takie pyszności znajdzie odpowiedni czas. Ten w Stanach będzie testowany jeszcze dzisiaj. Serdeczne dzięki
anbetung.gif
za przepisy.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Dziękuję za przypomnienie. Taki sam robił mój Ojciec, ale nigdzie nie mam przepisu. Ja postanowiłam wypróbować duński sposób Bei i na niedzielę zorganizowałam "babskie" spotkanie. Tylko najpierw podam kolację, bo "dziewczyny" się popiją. Udało mi się dzisiaj kupić świeżego szczupaka, więc będzie faszerowany. A póżniej - robienie i leniwe popijanie grzanego wina. Zdam sprawozdanie.
wink.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Ponieważ już poczułam się lepiej, czas wrócić do naszego grzańca. Zdecydowałyśmy się na duńską wersję przepisu Bei. Najpierw podałam faszerowanego szczupaka, żeby żołądki nie były puste przed takim alkoholowym wyzwaniem, a następnie przeszłyśmy do przygotowywania zapowiedzianego grzańca. Ponieważ nie wiem, czy Bea życzy sobie, żebym zamieszczała przepisy z jej blogu, podaję za autorką linka: http://www.beawkuchni.com/2012/12/korzenny...gl%C3%B8gg.html

Radzę przestudiować cały wpis, nosi on tytuł:
Korzenny syrop z czarnej porzeczki i skandynawski glog

Włos zjeżył mi się na głowie, jak zobaczyłam, że każda z „dziewczyn” przyniosła
butelkę wina. Spokojnie, nie spiesząc się, zabrałyśmy się do przygotowywania
tych wspaniałości. Doprawiałyśmy, mieszałyśmy, smakowałyśmy, aż wyszedł ten
doskonały smak. Całe szczęście, że mam w domu spore zapasy przypraw z różnych
stron świata. Przydały się. Największą trudność sprawiło nam nalewanie gorącego
grzańca do szklanek z grubym dnem, pasujących bardziej do whisky. Ale od czego
są stare metody babci. Po metalowej łyżeczce włożonej do szklanki, udało się
napełnić je gorącym winem.Zadowolone, rozluźnione, smakowałyśmy ten
doskonały trunek, plotkując leniwie, oddzielone szybami od ponurej,
śnieżno-deszczowej rzeczywistości. Brakowało nam tylko kominka. Cóż, nie można
mieć wszystkiego….
Żeby mieć już pełny obraz winny grzańców Bei, podaję jej pierwszy post na grzane wino: http://www.beawkuchni.com/2011/12/nieswiat...rzane-wino.html
Teraz jest komplet. Robiłyśmy z poprzedniego linku, chociaż ten zapewne będzie równie smaczny. Planowane wypróbowanie za tydzień lub dwa.
Znów musiałam pisać ten tekst w Wordzie, bo już trzy
razy ”zjadło” mi odpowiedź. Jak wyjdzie przeniesienie na forum –
zobaczymy.
Udało się - średnio.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,634
1,177
113
Seniorko, gratuluję udanego spotkania
icon_smile.gif

Niestety, pod podanym przez Ciebie adresem pojawia się: Błąd 404 - nie znaleziono ...
 

mexikana

Active member
Sty 15, 2008
6,772
26
48
Mmm, faszerowany szczupak
lecker.gif
Nigdy nie jadlam, ale fajnie brzmi
icon_smile.gif


Bardzo lubie grzane wino, zawsze dodaje pomarancze, rodzynki i to co mam pod reka, nieraz jest to zurawina, nieraz orzechy, migdaly, cukier waniliowy, nieraz troche soku z pomaranczy albo amaretto ;)