Zupa z mięsnymi kuleczkami (Supa topczeta)

AnkaP

Well-known member
Sty 2, 2008
11,425
4,675
113
Przepis pochodzi z książki Beaty Lipov "Bułgaria na talerzu".

Składniki:

250 g mielonego mięsa
pół szklanki ryżu
jajko
5 gałązek natki pietruszki
2 małe cebule
marchewka
kawałek selera
3 pomidory (dałam z puszki)
3 łyżki jogurtu naturalne
żółtko
czubryca (dałam czerwoną)
sól
mąka

Mięso wymieszać z połową ryżu, posiekaną natką pietruszki i jedną posiekaną cebulą. Dodać jajko, czubrycę i sól. Dokładnie wyrobić na zwartą masę, uformować kulki wielkości orzecha włoskiego, obtoczyć w mące.
Pokroić marchewkę, seler i drugą cebulę (marchewkę i selera pokroiłam w paski grubsze niż julienne, cebulę w kostkę). Włożyć do garnka, zalać dwoma litrami wody, doprowadzić do wrzenia i gotować 15 minut. Następnie dodać mięsne kulki i obrane i posiekane pomidory. Gotować jeszcze 15 minut. Kulki wyjąć, wsypać resztę ryżu, zupę doprawić i gotować, aż ryż będzie miękki.
Jogurt roztrzepać z żółtkiem, dodać trochę zupy, wymieszać, a następnie wlać mieszankę do garnka.
Mięsne kulki włożyć na talerze, zalać zupą i od razu podawać.

20140102_171411.jpg

Zupa jak dla mnie była za mało pikantna, więc posypałam świeżo zmielonym pieprzem (ale zdjęcie robiłam wcześniej, więc na zdjęciu pieprzu nie widać). Poza tym trochę mi się pozajączkowało i dodałam jeszcze pokrojony korzeń pietruszki, którego w oryginale nie było.
 

Załączniki

  • 20140102_171411.jpg
    20140102_171411.jpg
    87.5 KB · Wyświetleń: 1

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Gotowałam ją, z tej książki właśnie. Tylko moje kuleczki mięsne były takie malutkie, jak włoskie orzechy, żeby można było brać jednego na łyżkę i do paszczy. Taki fajny i sycący jednogarnkowiec.
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Moniak @ 2 Jan 2014 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1493982Jak włoskie czy laskowe?
No może takie pośrodku
gruebel_2.gif
żeby nie trzeba było z nimi walczyć na talerzu, tylko na łyżkę i mniam!
 

AnkaP

Well-known member
Sty 2, 2008
11,425
4,675
113
samanta @ 2 Jan 2014 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1493977Gotowałam ją, z tej książki właśnie. Tylko moje kuleczki mięsne były takie malutkie, jak włoskie orzechy, żeby można było brać jednego na łyżkę i do paszczy. Taki fajny i sycący jednogarnkowiec.
Moje nie są tak duże, jak to się wydaje - takie trochę większe włoskie orzechy, nie z tych najmniejszych. Na raz do paszczy wchodzą, jak się ją szeroko otworzy
icon_biggrin.gif
. To po prostu miseczka jest mała, 14 cm średnicy u góry, na dole jeszcze mniej - dno ma 9 cm średnicy. Specjalnie byłam przed chwilą pomierzyć
icon_biggrin.gif
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
AnkaP @ 2 Jan 2014 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1493993Moje nie są tak duże, jak to się wydaje - takie trochę większe włoskie orzechy, nie z tych najmniejszych. Na raz do paszczy wchodzą, jak się ją szeroko otworzy
icon_biggrin.gif
. To po prostu miseczka jest mała, 14 cm średnicy u góry, na dole jeszcze mniej - dno ma 9 cm średnicy. Specjalnie byłam przed chwilą pomierzyć
icon_biggrin.gif
Miseczka jest śliczna... a co Wy ostatnio wszystkie takie ładne miski macie? chyba musze do Kazimierza pojechac bo mnie zawiść zeżre
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

AnkaP

Well-known member
Sty 2, 2008
11,425
4,675
113
Ta moja miseczka to w sklepie zwykłym nabyta kilka lat temu. Żadne rękodzieło niestety...
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0