Mój nr 1 - chleb ziemniaczano-czosnkowy

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,635
1,178
113
Liska @ 19 Jan 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=226928W wersji oryginalnej jest z rozmarynem - jeśli ktoś go nie ma albo nie lubi, może pominąć.
Czosnek również.
Przepis Reinharta, lekko (??? ;) ) uproszczony.
Ze wszystkich chlebów, jakie upiekłam do tej pory, ten smakuje mi najbardziej - ma cienką i chrupiącą skórkę o lekkim zapachu ziemniaków, miąższ ładnie podziurkowany i nie za suchy.
Z podanych proporcji wychodzą dwa małe bochenki.


Wieczorem, w dzień poprzedzający pieczenie:
Biga:
1 i 1/4 szkl mąki pszennej
1/4 łyżeczki drożdży
3/4 szkl wody
Wszystko mieszamy i zagniatamy.
Smarujemy łyżką oliwy, przykrywamy folią i zostawiamy na noc.
Rano dodajemy:
3 szkl mąki pszennej (ja mieszam zwykłą, razową i orkiszową)
1.5 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki pieprzu
1 i 1/4 łyżeczki drożdży instant
1 szklanka ugotowanych i ugniecionych ziemniaków (to mniej więcej dwa średniej wielkości ziemniaki ugotowane w mundurkach, obrane i ugniecione)
1 łyżka oliwy
2 łyżki świeżego, posiekanego rozmarynu
3/4 szkl wody
4 łyżki posiekanego, podsmażonego lub podpieczonego czosnku (ja użyłam czosnku w płatkach)
Wszystkie składniki dodajemy do bigi i zagniatamy ciasto.
Powinno być dosyć luźne, ale nie lejące i nie klejące.
Ciasto powinno odchodzić od rąk i być sprężyste.
Robimy z niego kulę, smarujemy oliwą i zostawiamy do wysrośnięcia w temp. pokojowej przez 2 h.
Następnie dzielimy na 2 części i formujemy bochenki - ja zrobiłam okrągłe.
Zostawiamy do wyrośnięcia na 1-2 h, do czasu aż podwoją swoją objętość.
Piekarnik rozgrzewamy do temp. 230 st C.
Wyrośnięte bochenki nacinami i smarujemy oliwą, dzięki której będą potem złociste i lekko błyszczące.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 35-45 minut.
Po upieczeniu dobrze studzimy i dopiero potem kroimy.
Smacznego!!!!
 

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,635
1,178
113
Witam Chlebowych Mistrzów! Jako początkująca "chlebowiczka" chciałam powiedzieć, że pierwszy chleb upiekłam z podobnego przepisu. Dałam surowy czosnek z praski i starkowaną na jarzynówce cebulę. Nie wpadłam na to, aby przypiec jedno i drugie. Chleb wyszedł aromatyczny i zrobiłam z niego grzanki do świątecznego żuru. Smakowało wybornie. Niestety, nie mam zdjęcia z tego wyczynu. Ale za to dzisiaj zrobiłam chlebek z przepisu na opakowaniu glukozy (nie ma to byc reklamą- firmy Delekta). Nazwałabym to raczej bułeczkowym chlebem, bo dodatek rodzynków powoduje, że jest bardziej bułką nadającą się do masła. Acha, są w nim ziarna słonecznika i dyni.
Miałam problem z nacięciem chleba, ale wpadłam na pomysł aby użyć nożyczek. Udało się, byłam bardzo dumna - do czasu, bo widzę, że inni też na to wpadli. Ale metoda, godna polecenia.

Z góry przeprasza za zdjęciowe komplikacje. jako początkująca miałam problem z załączeniem fotki.
im000786gy5.jpg
 

Załączniki

  • IM000786.JPG
    IM000786.JPG
    785.3 KB · Wyświetleń: 0
  • IM000786.JPG
    IM000786.JPG
    785.3 KB · Wyświetleń: 0
  • IM000786.JPG
    IM000786.JPG
    785.3 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Hainaut

Member
Mar 6, 2008
115
0
0
Korzystajac z weekendu i z tego, ze mozna rano troche czasu poswiecic dla kuchni upieklam dzis ten chleb. Staralam sie trzymac przepisu, tyle ze zamiast maki orkiszowej dalam orkiszowa razowa (taka mialam). Czosnku i rozmarynu dalam troche na oko i bylo nieco mniej niz w oryginale. Czuc je bardzo, ale to bardzo delikatnie.
Jako, ze nie mam jeszcze zbyt duzej wprawy w formowaniu chleba nieco sie on "rozjechal" i w rezultacie powstaly 2 dosc plaskie bochenki.

Pieklam 35 min. w 230°C i bylo to zbyt dlugo, bo chleb sie spiekl za bardzo od gory. Bardzo mnie to zdziwilo, bo do tej pory zawsze musialam piec nieco dluzej niz maksymalny czas pieczenia podawany w przepisach. (A moze po prostu powinnam go przykryc folia od gory?
gruebel_2.gif
)

W przekroju wyglada tak:

100_7589.JPG


Chleb jest smaczny, ale nastepnym razem postaram sie dodac jeszcze wiecej zarowno czosnku, jak i rozmarynu. Mam nadzieje, ze bedzie jeszcze lepszy.
mniam.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Super mięciutki i wilgotny jest ten chlebek, rewelacja, trochę mi się sfajczył od góry na węgiel, więc kolejnym razem zmniejszę temperaturę do 200, bo chyba mój piekarnik zbyt bardzo mocno grzeje.