kuskus mietowe z karmelizowanymi pomidorami,marynowaną fetą

Witamy na pokałdzie promu Rodos-Maroko! Życzymy miłej podróży

zdjęcie kiepskie, ale Luk się rzucił na to , a ja zrobiłam bardzo małą porcję


1 szklanka kuskus
1,5 szklanki bulionu
feta marynowana własnoręcznie lub kupiona marynowana (najlepiej papryczkowa)
mała garść listków miety
cebula
ogórek
ząbek czosnku
jogurt grecki lub bałkanski ( żaden tan danone)
przyprawa do tzatziki (lub jak ktoś nie ma to chyba czosnek granulowany, sól, koperek suszony, mięta suszona)
4 ładne małe pomidorki

Tzatziki
ogórka obieramy, wyjmujemy pestki. Kroimy w drobną kosteczkę ( hebel jets do tego super, lub w ostatecznosci ścieramy na tarce). Solimy i czekamy ze 20 minut az puszczą wodę a wtedy je odsączamy bardzo mocno.
Łączymy z jogurtem, solimy, przyprawiamy, dodajemy kilka listków miety, 1 malutki zabek czosnku

kuskus zalewamy gorącym bulionem, odstawiamy, przykrywamy, czekamy aż wchłonie wodę.

na patelnię wlewamy trochę oliwy, pomidora kroimy w grube plastry w poprzek, smazymy na patelni, az się skarmelizują, obracamy, solimy, sypiemy ciutke oregano lub przyprawy do pizzy. smazymy z drugiej strony
na drugiej patelni szklimy cebulke i posiekaną miete. Dodajemy kuskus. chwilę smazymy.

Kładziemy na talerz kopke kuskus, obok tzatziki (schłodzone), na wierzch kuskus plastry pomidorów, wsypujemy kostki marynowanej fety i dekorujemy miętą.


PYCHA!
oryginał http://www.leitesculinaria.com/recipes/coo...t_couscous.html

Marghe, ja uzylam przyprawy do tzatziki, której tony przywożę z grecji. Włąsnie z tą przyprawą lubie tzatziki i w restauracjach (hotelowych i niehotelowych) w których byłam tzatziki było zawsze z przyprawą + czosnkiem (ale znacznie mniejsza jego ilością niż zwykło się dawać w Warszawie). Ale to oczywiście kwestia smaku - podalam mój ulubiony sposób na tzatziki, ale jak ktoś lubi, to moze go nawet z bieluchem zrobic, bez mięty i z toną coznku


miętę mam z okna - musiałabym sytac mamę jak wróci, cyz to kupna, czy jej sadzonka. Chyba, że chodzi Ci o mietę suszona do tzatziki - to również mam ją z Grecji, ale na Koszykowej też jest. Tylko jak mówiłąm daję około łyżeczki przyprawy - więc do tzatziki daję już świeżą miętę, a nei suszoną, która w tej przyprawie jest.


tak czy siak danie jest pyszne i powinno Ci smakować
Warto też zrobić wariację z oregano albo z bazylią - też będzie pyszne (natomiast nei mieszałabym różnych liści chyba

acha o oryginalnym przpeisie Donny Hay sa jeszcze kapary (podduszone) i rukola (surowa na talerz) . Niestety Lu rukoli nie jada.

mama mówi , że to z takich malych sadzoneczek (są teraz takie mięty, rucole, bazylie etc) - wyrośnieta w domu

ona nie jest z tych sklepowych takich jak bazylia, tylko na poczatku byla w małej doniczce i wyglądała jak taki mech. W Almie ostatnio takie są. Smakuje i pachnie jak mięta, stanowczo. Ma grubsze listki niż taka 'gotowa'.