Imbirowe gwiazdki

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Imbirowe gwiazdki

Umiescilabym te ciasteczka gdzies pomiedzy ciasteczkami cukrowymi a pierniczkami - maja bardzo lekka konsystencje cukrowych ciasteczek i delikatny smak korzennych pierniczkow, jednym slowem sa pyszne!

1/2 kostki masla
1/2 kostki margaryny
3/4 szklanki brazowego cukru (jezeli mozliwe to jasnego)
1/2 szlanki cukru pudru
1 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
1 1/2 lyzeczki zmielonego cynamonu
1 1/2 lyzeczki zmielonego imbiru
1/2 lyzeczki zmielonego ziela angielskiego
szczypta soli
1 duze jajko
2 lyzki melasy
3 szklanki maki
3 lyzki maki ziemniaczanej

cukier krysztal do posypania lub lukier (niekoniecznie)

Maslo i margaryne utrzec z cukrem, sola i przyprawami na lekka i puszysta mase. Dodac jajko i melase i dobrze ubic. Wsypac polowe maki do masy i dokladnie utrzec, wsypac pozostala make i make ziemniaczana i wymieszac. Podzielic ciasto na pol (ciasto bedzie bardzo miekkie), kazda polowe splaszczyc, zawianac w woskowany papier lub folie i schlodzic w lodowce przez co najmniej godzine.
Rozgrzac piekarnik do 180C. Na lekko posypanej maka stolnicy wywalkowac ciasto (grubosc jest dowolna - im ciensze ciasto, tym kruchsze i delikatniesze ciasteczka) i wycinac gwiazdki lub inne ksztalty. Ukladac na wylozonej pergaminem blasze, posypac grubym krysztalem (niekoniecznie). Piec 10-12 minut, az zaczna sie lekko rumienic na brzegach.

13932.jpg


sniezynki.jpg
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Do pierniczkow to robie lukier z bialka, jest sztywny i gladziutki no i wlasnie bielutki
icon_smile.gif


Lukier do pierniczkow

2 bialka
2 szklanki cukru pudru
odrobina rumu lub soku z cytryny

Bialka utrzec z cukrem pudrem (ale nie ubic na beze!) na gladziutka i gesta mase, dodac dowolny smak (rum, koniak, cytryne, wanilie).
 

Malinna

Member
Paź 22, 2004
1,819
0
0
a bez melasy można je zrobić? Albo czym ją zastąpić?
 

sd_silver

Member
Wrz 20, 2004
1,464
0
0
Malinna melase mozna kupić w sklepach ze zdrową zywnością. W Polsce widac jest inna niż w USA bo dla mnie obrzydliwa i tylko psuje smak ciasta. Melase mozna zastapic miodem.
 

Malinna

Member
Paź 22, 2004
1,819
0
0
Dzięki silver! Dobra Kobieto!
icon_smile.gif
 

Malinna

Member
Paź 22, 2004
1,819
0
0
Oj, że ja wcześniej nie wypróbowałam tego przepisu. To są moje ulubione ciasteczka! Takie "trzeszczące" i chrupiące.
Wyprodukowałam wczoraj cała górę misiów do przedszkola, pomalowałam czekoladową polewą (misie brunatne), posypałam posypką i dzisiaj dzieciaki mają ucztę.
icon_biggrin.gif
 

Jotka

Member
Wrz 13, 2004
357
0
0
Ja właśnie dziś upiekłam te ciasteczka i mam szczery zamiar, żeby dotrwały do świąt, bo chcę je powiesić na choince. Ale widzę, że będzie trudno :mrgreen: już pożarłam 3 sztuki, a dziś dopiero 8 grudnia! Ciasteczka są pyszne; ja zrobiłam duże serca i gwiazdki i choinki. Na razie są "gołe", ale takie są ładne , że nie wiem, czy będę lukrować, choć miałam taki zamiar.
Robiłam je z miodem, bo o melasie to w moim mieście nikt nie słyszał.
piernikinachoink8aq.jpg
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Ale piekne Ci wyszly ciasteczka Jotko
icon_smile.gif


One spokojnie moga lezakowac w puszkach dwa i iwecej tygodni
icon_smile.gif
Ale czy wszystkie dotrwaja, to juz inna historia - u mnie sa regularnie podjadane
icon_smile.gif
 

Malinna

Member
Paź 22, 2004
1,819
0
0
Do takich dziurek jest specjalny maleńki wykrawacz.
 

Jotka

Member
Wrz 13, 2004
357
0
0
Rzeczywiście, do tych dziurek jest taki malutki element do wycinania o tym kształcie. Ale właśnie po wczorajszych zakupach mam też inny pomysł na ozdobne dziurki: kupiłam maluteńkie foremeczki, takie jak dla lalek o różnych kształtach - pisałam o ty w wątku: Foremki do pierników. Można by nimi wycinać otwory, i nawet landrynke tam wcisnąć :mrgreen:
Chyba się skuszę na witrażyki :mrgreen:
 

ganga

Member
Gru 14, 2004
154
0
0
zrobilam dzis imbirowe gwazdki (i nie tylko gwiazdki :wink: )
swietne ciasto do wykrajania przez dzieci (nie deformuje sie) a smakuje jeszcze lepiej :!:
 

Jotka

Member
Wrz 13, 2004
357
0
0
Te ciasteczka są rzeczywiście fantastyczne! Ja zrobiłam porcję do powieszenia na choince, leżą sobie tak luzem, nawet nie w puszce i z kazdym dniem są coraz lepsze; wiedziałam, że będą podkradane, więc zrobiłam trochę takich maciupeńkich :mrgreen: Dziś przed chwilą skończyłam robić II porcję ciasta, chłodzi się, a jutro będzie pieczone: te będą już do jedzenia. Oczywiście we święta :mrgreen: