Podaje obiecany przepis:
Litewski chleb na zakwasie
3 1/2 szklanki swiezo wycisnietego soku jablkowego (ale nie takiego slodzonego z butelki)
2 lyzki kminku
5 1/2 szklanki (lub wiecej) maki zytniej
1 szklanka zakwasu zytniego
1 lyzka suchych drozdzy
1 lyzeczka soli
2 1/2 szklanki maki chlebowej
3 szklanki maki zytniej wsypac do duzej miski. 3 szklanki soku jabklowego i kminek zagotowac razem i zalac nim make, zostawic do wystudzenia. Dodac zakwas i dobrze wymieszac, posypac maka zytnia (1/2 szklanki) i tak zostawic, nie mieszac. Przykryc sciereczka i dodatkowo calosc czyms owinac - recznikiem na przyklad. Zostawic w cieplym miejscu do nastepnego dnia (moze tak kwasniec i dojrzewac do 24 godzin).
Drozdze rozpuscic w pozostalej 1/2 szklanki cieplawego soku jablkowego, poczekac az zacznie babelkowac i dodac do ciasta. Stopniowo dodawac make chlebowa, pozostale 2 szklanki maki zytniej i sol. Wyrabiac mixerem, jezeli ciasto wydaje sie za mokre dodac wiecej maki zytniej.
To ciasto jest bardzo mokre i klejeace (typowe dla wyrobow z maki zytniej) i obojetnie ile bysmy maki nie dosypali to i tak bedzie klejace
Tak, ze trzeba uwazac z tym podsypywaniem i nie przesadzic - ciasto powinno byc dosc zwarte, klejace ale nie lejace.
Przelozyc ciasto na popryskana olejem deske, podzielic na pol (moczac rece w wodzie) i przelozyc je do keksowek. Przykryc sciereczka i zostawic do wyrosniecia na okolo 1 godzine lub dluzej.
Piec przez 15 minut w temperaturze 200ºC, obnizyc do 180ºC i piec przez jeszcze godzine.
Ja zrobilam z polowy porcji i wyrabialam ciasto w maszynie. Poniewaz jest ono dosc klejace, musialam w poczatkowej fazie troche maszyny pilnowac i dosypywac dodatkowa make po troszku.
Litewski chleb na zakwasie
3 1/2 szklanki swiezo wycisnietego soku jablkowego (ale nie takiego slodzonego z butelki)
2 lyzki kminku
5 1/2 szklanki (lub wiecej) maki zytniej
1 szklanka zakwasu zytniego
1 lyzka suchych drozdzy
1 lyzeczka soli
2 1/2 szklanki maki chlebowej
3 szklanki maki zytniej wsypac do duzej miski. 3 szklanki soku jabklowego i kminek zagotowac razem i zalac nim make, zostawic do wystudzenia. Dodac zakwas i dobrze wymieszac, posypac maka zytnia (1/2 szklanki) i tak zostawic, nie mieszac. Przykryc sciereczka i dodatkowo calosc czyms owinac - recznikiem na przyklad. Zostawic w cieplym miejscu do nastepnego dnia (moze tak kwasniec i dojrzewac do 24 godzin).
Drozdze rozpuscic w pozostalej 1/2 szklanki cieplawego soku jablkowego, poczekac az zacznie babelkowac i dodac do ciasta. Stopniowo dodawac make chlebowa, pozostale 2 szklanki maki zytniej i sol. Wyrabiac mixerem, jezeli ciasto wydaje sie za mokre dodac wiecej maki zytniej.
To ciasto jest bardzo mokre i klejeace (typowe dla wyrobow z maki zytniej) i obojetnie ile bysmy maki nie dosypali to i tak bedzie klejace
Przelozyc ciasto na popryskana olejem deske, podzielic na pol (moczac rece w wodzie) i przelozyc je do keksowek. Przykryc sciereczka i zostawic do wyrosniecia na okolo 1 godzine lub dluzej.
Piec przez 15 minut w temperaturze 200ºC, obnizyc do 180ºC i piec przez jeszcze godzine.
Ja zrobilam z polowy porcji i wyrabialam ciasto w maszynie. Poniewaz jest ono dosc klejace, musialam w poczatkowej fazie troche maszyny pilnowac i dosypywac dodatkowa make po troszku.
