AMBASADOR

CIASTO:
( porcja na blachę około 35x25 cm, lub ciut większej, do tortownicy zrób połowę porcji )
6 jaj
1 szkl. z czubem cukru
3/4 szkl. mąki pszennej
3/4 szkl. mąki ziemniaczanej
1 i pół łyżeczki proszku do pieczenia.
kakao około 2 łyżek

MASA:
1 litr mleka
10 żółtek
6 łyżek mąki pszennej
2 margaryny (np. domowa, bielska)
2 szkl. cukru pudru
kakao około 2 łyżek

DODATKI:
3 kolory galaretek zrobić każdą w 1 szkl. wody, zastudzić w płaskich naczyniach i pokroić w kostki.
Bakalie: orzechy, rodzynki, wiórki kokosowe, śliwki suszone, czekolada - pokroić wg. uznania.


*************************************************
WYKONANIE:
*************************************************
CIASTO:
Białka z cukrem ubić, stopniowo dodawać cukier, następnie dodać żółtka, potem przesiane mąki z proszkiem, krótko wymieszać.
Masę podzielić na 2 części, do jednej dodać kakao wg uznania i tą część piec jako pierwszą.

Jeśli się ma 2 jednakowe blaszki białą część masy można wylać na blaszkę - do reszty kakao i na drugą blachę i do pieca. Sprawdzić patyczkiem stan upieczenia, jeśli suchy - wyjąć i piec drugi placek.


MASA:
Żółtka roztrzepać z częścią mleka, dodać mąkę i rozmieszać na gładką, rzadką masę.
Resztę mleka zagotować i na wolnym ogniu na gotujące mleko wlewać masę żółtkową i ubijać trzepaczką, bądź energicznie mieszając doprowadzić do zgęstnienia, aż się zagotuje. Wystudzić.

W tym czasie utrzeć 2 margaryny z 2 szkalnakmi cukru. Dodać zimny budyń, zmiksować. Podzielić na 2 części. Do jednej dodać kakao i bakalie.
Do jasnej dodać kostki galaretki. Wymieszać.

Składanie ciasta - propozycja, bo można śmiało mieszać warstwy:

wierzch wygładzić tylko, lub polać polewą esy-floresy, posypać kokosem itp. Można też zostawić trochę masy jasnej czy ciemnej bez dodatków by można było wygładzić powierzchnię pod dekorację tradycyjnego tortu.
jasna masa z galaretkami
biszkopt jasny
masa czekoladowa z bakaliami
Biszkopt ciemny
(tu jest spód )

Po złożeniu wstawić w chłodne miejsce.


P.S.
Nie znam autora ani pochodzenia przepisu.

To zależy w jakim przepisie - są z ziemniaczanej, są z pół na pół pszenna z ziemniaczaną - tu idzie tylko pszenna i tak ma być
Ona jest troszkę inna niż typowa masa budyniowa - sporo żółtek idzie do niej.
Cieszę się że ktoś wreszcie dostrzegł ten przepis, bo ciacho jest naprawdę dobre

O jak fajnie że ktoś go w końcu spróbował
Z tą masa budyniową to ja zawsze mam stracha że mi za rzadka wyjdzie i wolę dać ciut więcej mąki by budyń był gęściejszy niż żeby właśnie był za rzadki.
No i łyżka łyżce nie równa. Ja mam małe i zawsze daję czubate.

Ambasador doczekał się fotografii

Świetnie się sprawdza w roli urodzinoweg tortu

hmmmmm.... raczej będzie ciężko

Bardzo się cieszę Prosiaki fajniste

Oj to musiał wyjść naprawdę wysoki - on z blachy prostokątnej ma imponujące rozmiary