- Cze 24, 2005
- 16,727
- 601
- 113
SYROP Z BURAKÓW CUKROWYCH
przepis z Kuchni makrobiotycznej Barbary Kowalewskiej
,,Buraki dokładnie umyć,wyszorować szczoteczką i ewentualnie obrać.Pokroić na małe kawałki ,zalać wodą i ugotować ,aż staną się zupełnie miękkie.
Odcisnąć sok i gotować go tak długo,aż stanie się bardzo gęsty.
Syropu używać zamiast cukru kryształu do słodzenia deserów,a także chleba."
1.pierwszy kłopot to buraki ,nigdzie ich nie mogłam kupić,dopiero znajomu ,,gdzieś" zdobył 4 sztuki(te buraki wielkie są)
2 strasznie brudne były i mycie opornie szło
3Obierać koniecznie w rękawiczkach bo brudzą ręce strasznie
4 Starłam na tarce na plasterki ,a to straszna praca ,lepiej jakoś mechanicznie lub na takiej tarce do kapusty ,ale wtedy uwaga na palce
5 wyszło tego dużo ,włozyłam so garnka ,a właściwie taki kocioł ,sama byłam ździwiona ,że taki mam w piwnicy
,zalałam wodą i 2-3 godziny gotowałam
5Jak przestygło przecedziłam a buraki wycisnełam ręcznie przez gazę -pamiętać o rękawiczkach
5 Długo odkryte się gotowało ,oj długo ,ładne karmelowe się robiło ,ale jak gęstniało to strasznie mało się robiło
6 przelałam do PIĘCIU
tylko słoiczków ,każdy chyba 200ml jest i zamknęła
7 Jeden zużyłam do jakiś pierników w ciągu tygodnia ,a 4 pasteryzowała 20 minut
Praca straszna ,wychodzi strasznie mało ,ale jest pyszny ,palcem można go wyjeść
Mój jest brązowy ,słodki ,karmelowo smakuje +coś ,ładnie pachnie
przepis z Kuchni makrobiotycznej Barbary Kowalewskiej
,,Buraki dokładnie umyć,wyszorować szczoteczką i ewentualnie obrać.Pokroić na małe kawałki ,zalać wodą i ugotować ,aż staną się zupełnie miękkie.
Odcisnąć sok i gotować go tak długo,aż stanie się bardzo gęsty.
Syropu używać zamiast cukru kryształu do słodzenia deserów,a także chleba."
1.pierwszy kłopot to buraki ,nigdzie ich nie mogłam kupić,dopiero znajomu ,,gdzieś" zdobył 4 sztuki(te buraki wielkie są)
2 strasznie brudne były i mycie opornie szło
3Obierać koniecznie w rękawiczkach bo brudzą ręce strasznie

4 Starłam na tarce na plasterki ,a to straszna praca ,lepiej jakoś mechanicznie lub na takiej tarce do kapusty ,ale wtedy uwaga na palce

5 wyszło tego dużo ,włozyłam so garnka ,a właściwie taki kocioł ,sama byłam ździwiona ,że taki mam w piwnicy

5Jak przestygło przecedziłam a buraki wycisnełam ręcznie przez gazę -pamiętać o rękawiczkach

5 Długo odkryte się gotowało ,oj długo ,ładne karmelowe się robiło ,ale jak gęstniało to strasznie mało się robiło

6 przelałam do PIĘCIU

7 Jeden zużyłam do jakiś pierników w ciągu tygodnia ,a 4 pasteryzowała 20 minut
Praca straszna ,wychodzi strasznie mało ,ale jest pyszny ,palcem można go wyjeść


Mój jest brązowy ,słodki ,karmelowo smakuje +coś ,ładnie pachnie