Ciasto jaglane z truskawkami

Ciasto jaglane z truskawkami

Ciasto:
1/2 szklanki kaszy jaglanej
szczypta soli
1/8 łyżeczki kurkumy
1/3 szklanki oleju
1 1/2 szklanki mąki ryżowej
2 czubate łyżki wiórków kokosowych
1 łyżeczka cynamonu lub 1 łyżeczka zapachu śmietankowego

Gotować kaszę w 1 1/2 szklanki wrzątku z dodatkiem soli i kurkumy przez 40 minut na małym ogniu. Do gorącej dodać olej i 1/2 szklanki mąki ryżowej oraz cynamon lub zapach, zmiksować. Wystudzić. Dodać pozostałą szklankę mąki ryżowej, wymieszać. Podzielić ciasto na 3/4 i 1/4, do mniejszej części dodać 2 czubate łyżki wiórków kokosowych.
Dużą tortownicę posmarować olejem, wylepić spód i boki większą połową ciasta pamiętając o zrobieniu wysokich brzegów, wyłożyć dżem, na to truskawki. Drugą część ciasta pokruszyć na wierzch i lekko docisnąć do masy truskawkowej. Piec w średnio nagrzanym piekarniku.

Nadzienie:
1/2 kg truskawek
2/3 szklanki rodzynek
2 czubate łyżki wiórków kokosowych
2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej

Niewielki słoik dżemu morelowego (lub innego kwaskowatego)

Truskawki podgrzać na małym ogniu, zagotować z dodatkiem wiórków i rodzynek. Do 1/3 szklanki zimnej wody dodać mąkę ziemniaczaną, wymieszać, dodać do truskawek. Zagotować, wystudzić.

Ciasto jest bardzo smaczne i delikatne w smaku, wygląda jak zwykłe, robione z białej mąki, ciasto.

Kermidt, postaram się zamieszczać na cincinie moje przepisy z wegedzieciaka. Możesz napisać co Cię szczególnie interesuje, to poszukam.
Tak, jak Margot wspomniała, piszę książkę. Moja kuchnia składa się z razowych mąk (nie tylko pszenna i zytnia, ale też jaglana, ryżowa, jęczmienna, gryczana i inne), dużej ilości warzyw, do potraw dodaję też pestki dyni, sezam, orzechy, słonecznik. Różni się tym od innych, że nie używam cukru (poza ciastem drożdżowym dla gości), wszystko słodzę morelami, rodzynkami, daktylami, miodem lub słodem. Staram się, by wszystkie potrawy były pełnowartościowe. Gotowanie dla bliskich sprawia mi radość. Staram się, by moje posiłki nie zawierały przetworzonych rzeczy, a były smaczne i zachęcająco wyglądały. Jest to moją pasją.

Ines, jeśli ciasto jest gorzkawe, to kasza była stara (ona tak gorzknieje). Jaglana na krótki okres przydatności do spożycia (jeśli się nie mylę, to 3 miesiące). Przy kupowaniu trzeba popatrzeć, musi być żółta, nie może być szarawa.

Ja bardzo lubię takie wypieki, bo nie mają dużo tłuszczu, są bez cukru i wyglądają jak z białej, pszennej mąki. Cieszę się, że je upiekłaś.
Margot, cieszę się, że smakują Ci naleśniki ryżowe. Sama byłam zaskoczona, jak je zrobiłam, że są takie fajne i że bez glutenu można robić naleśniki.

Słyszałam kiedyś o takiej metodzie, ale nie wiem, na ile skuteczna. Pamiętam, że moja pierwsza kasza jaglana była gorzka, bardzo mnie to zraziło do niej. Tylko dzięki temu, że tak dużo czytałam o jej walorach zdrowotnych spróbowałam jeszcze raz. Teraz już kupujemy na targu, mamy sprawdzone miejsce.

Ja najczęściej robię kaszę jaglaną na słodko z suszonymi, niesiarkowanymi morelami i sezonowymi owocami, do tego zawsze jakieś orzechy lub pestki. Wspaniałe na śniadanie lub kolację. Najsmaczniejsza jest świeżo gotowana kasza, na nią wykładamy uduszone, pokrojone morele (można ich nie dusić w lecie, tylko namoczyć i np. zmiksować) z owocem (poziomki, jagody, brzoskwinie, gruszki, śliwki etc). Na to wylewam zawsze trochę mleczka z migdałów, sezamu, pestek dyni, kokosowego, słonecznika, orzechów włoskich, laskowych lub innych). Doskonałe, bardzo smaczne i pełnowartościowe danie, idealne dla dzieci.
Na obiad bardzo lubię świeżo gotowaną kaszę z uparowanym brokułem, do tego np. posypka ze słonecznika (rozgrzewamy trochę oliwy, wrzucamy kilka łyżek słonecznika, trzymamy chwilę na ogniu, dodajemy 2-3 wyciśnięte ząbki czosnku, mieszamy i wykładamy na kaszę). Taka posypka doskonale pasuje też do brokuła, ryżu i kasz. Ze względu na męża jaglaną muszę chować, robię więc placuszki lub kotlety, dodaję ją do pasztetów. Postaram się wklejać te przepisy.
Tu są racuszki bananowe