Roladki z cukinii po grecku

Cukinia po grecku

1 kg młodej cukinii
10 czarnych oliwek ( mnie poszło więcej... )
200 g fety
1 czerwona papryka
1 cytryna
6 ząbków czosnku
gałązki rozmarynu ( ja dałam po szczypcie suszonego do każdego słoika)
1 szklanka octu winnego
1 szklanka wody
3/4 szklanki oliwy
2 listki laurowe
pieprz ziarnisty ( ja dałam zielony), sól, cukier

Cukinię pokroić na wstążki.
Zblanszować w osolonym wrzątku, przelać zimną wodą, osączyć.
Paprykę opiec i zdjąć skórę.
Fetę osączyć, pokroić w słupki.
Na wstążkach cukinii układać kawałki papryki, fety i oliwki.
Zwinąć w rulony, ułożyć w słoikach.
Do każdego słoika włożyć gałązkę rozmarynu, kilka plasterków cytryny , pieprz i czosnek.
Zagotować wodę z octem, łyżeczką cukru, 1/2 łyżeczki soli i listkami laurowymi. Ostudzić.
Połączyć z oliwą. Cukinię zalać zalewą. Pasteryzować 20 minut.

Źródło przepisu - gazetka Naj poleca "Przetwory & nalewki "9/2007
Konsultacje - Dziunia






Roladek i zalewy wystarczyło mi na cztery półlitrowe słoiki.
Produkcji masowej nie przewiduję, bo zwijanie tych roladek to nie jest zajęcie dla choleryka, ale jeśli wyjdą smaczne, to skuszę się jeszcze na jedną porcję w ramach treningu osobowości.

Śliweczko, jeszcze nie wiem, jak te roladki smakują, bo chcę poczekać kilka dni, aż się smaki "przegryzą", ale zaraz po degustacji dam znać, czy warto je robić...

Bardzo smaczne były. Wyciągałam je na domowe uroczystości i podawałam jako zakąski.
Trzeba tylko pamiętać, by nie przesadzać z ilością plastrów cytryny, bo w jednym słoiku dałam jej za dużo i roladki były nieco gorzkawe od cytrynowego albedo. Ale pozostałe wyszły OK.