- Paź 13, 2007
- 15
- 0
- 0
Musze sie podzielic z wami tym przepisem, bo babeczki sa pyszne, nie nazywam ich muffinami bo nie wygladaja jak muffiny, tzn nie maja wyrosnietej gory, sa plaskie. Przepis to polaczenie 2 przepisow w 1. Ciasta wystarcza na dokladnie 12 babeczek tyle ile miesci forma.
170 ml oleju
150 ml mleka
1 lyzeczka proszku do pieczenia
170 gram cukru
2 jajka
sok i otarta skorka z 1 cytryny (ja dodaje jeszcze troche aromatu cytrynowego)
225 g maki
Sok z cytryny olej i mleko wlewamy do miski, osobno ubijamy jaja z cukrem na bardzo puszysta mase, przesiewamy make z proszkkiem do mieszanki oleju z mlekiem dodajemy mase jajeczna i wszystko szybko mieszamy (jak przy mufinach) wykladamy foremki tak do 3/4 wysokosci, pieczemy w temp 190 st 20-25 minut.
Napiszcie co sadzicie
170 ml oleju
150 ml mleka
1 lyzeczka proszku do pieczenia
170 gram cukru
2 jajka
sok i otarta skorka z 1 cytryny (ja dodaje jeszcze troche aromatu cytrynowego)
225 g maki
Sok z cytryny olej i mleko wlewamy do miski, osobno ubijamy jaja z cukrem na bardzo puszysta mase, przesiewamy make z proszkkiem do mieszanki oleju z mlekiem dodajemy mase jajeczna i wszystko szybko mieszamy (jak przy mufinach) wykladamy foremki tak do 3/4 wysokosci, pieczemy w temp 190 st 20-25 minut.
Napiszcie co sadzicie