ŻEBERKA pieczone w coca-coli

KAROTKA

Member
Maj 27, 2007
1,245
0
0
* kg grubych żeberek
* 4 łyżki syropu klonowego (miodem można zastąpić lub melasą)
* olej
* coca-cola zwykłą (nie dietetyczna - musi zawierać cukier)
* po łyżeczce: - kolendry, kminku, gałki muszkatołowej, papryki słodkiej, kurkumy - ZMIELIĆ w młynku albo utrzeć dokładnie w moździerzu
* pieprz czarny mielony
* kilka liści laurowych

Żeberka polać olejem i syropem klonowym (miodem), dodać utarte lub zmielone przyprawy i wszystko wymasować dłońmi. Trzeba to robić w rękawiczkach, ponieważ kurkuma barwi trwale dłonie - można przełożyć do dużego woreczka, zawiązać i przez woreczek masować.

Przełożyć żeberka do naczynia żaroodpornego, dodać liście laurowe i zalać szklanką coca-coli.
Piec w temp. 180 stopni przez 30 minut, potem temp. zmniejszyć do 150 stopni i piec jeszcze 90 minut - do miękkości. Co jakiś czas trzeba żeberka polewać wytwarzającym się sosem lub na zmianę z coca-colą.
 

sapphire

Member
Kwi 1, 2009
648
0
0
Dziękuję Ci Karotko za ten przepis.
Od czasu, kiedy jadłam takie mięsko mam na nie wilką ochotę. Niedługo kupię żeberka i pochwalę się rezultatami
icon_biggrin.gif
 

KAROTKA

Member
Maj 27, 2007
1,245
0
0
Ja dzisiaj zaszalałam, kupiłam kg żeberek i jeszcze kawałek boczku grillowego (wydaje mi się, że troszkę więcej mięska będzie, bo boczuś prawie wcale tłuszczu nie ma). Zamarynowałam mięsko i żeberka pokrojone na kawałki -
w przyprawach, oleju, miodzie i coli.
Dodałam do zestawu przypraw jeszcze łyżeczkę granulowanego czosnku i 5 łyżek przyprawy do zup w płynie (maggi Knorr), bo wydaje mi się, że chyba zabrakło tam jakiegoś słonego akcentu...
icon_wink.gif


1. pieprz
2. gałka muszkatołowa
3. kminek
4. kurkuma
5. czosnek
6. kolendra
7. papryka

Stoi sobie mięsko w lodówce i czeka na jutrzejsze pieczenie
mniam.gif


Podzielę się wrażeniami, jak będą gotowe.
 

Załączniki

  • Kopia_P5090409.JPG
    Kopia_P5090409.JPG
    80.3 KB · Wyświetleń: 0
  • P5090405.JPG
    P5090405.JPG
    48.6 KB · Wyświetleń: 0
  • P5090410.JPG
    P5090410.JPG
    58.1 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

KAROTKA

Member
Maj 27, 2007
1,245
0
0
Żeberka były smaczne - lekko słodkawe (obawiałam się, ze będą zbyt słodkie) - dojedzone na zimno też OK
mniam.gif

Następnym razem dodam więcej przypraw - teraz było po łyżeczce zmielonych przypraw.
Wydawało mi się, ze będą zdominowane przez smak przypraw - ale nie było ich zbyt wiele i kolejnym razem będzie więcej
icon_smile.gif
 

Załączniki

  • P5100024.JPG
    P5100024.JPG
    80.6 KB · Wyświetleń: 0
  • P5100005.JPG
    P5100005.JPG
    64.3 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

KAROTKA

Member
Maj 27, 2007
1,245
0
0
Też zadawałam sobie pytanie - po co ta cola?
Pewnie jest to amerykański wymysł - skoro cola jest tam typowym składnikiem codziennego żywienia...
icon_wink.gif

Nie mam zielonego pojęcia w sumie...
no_shakinghead.gif
gruebel_2.gif


Po upieczeniu nie czuć jej w smaku - więc pewnie nie jest NIEZBĘDNA
icon_smile.gif

Dla pewności - zamiast coli - można dodać odrobinkę cynamonu, który szczególnie dobrze jest wyczuwalny w tym napoju.
Często piekłam pieczeń z łopatki, szynki lub karczku - podlewając ją sokiem z jabłek lub winogron (kiedyś raz spróbowałam z pomarańczowym - z braku innego pod ręką).
Myślę, że może cały sens zawarty jest w cukrze - dlatego cola nie powinna być dietetyczna...

Ale następnym razem zrobię chyba te żeberka z dodatkiem soku jabłkowego - po swojemu
icon_wink.gif
 

Moniak

Well-known member
Wrz 19, 2004
15,891
212
63
Żeberka marynowane w soku jabłkowym są bardzo dobre - Nigella kiedyś podawał taki przepis. Na szynkę w coli też zresztą
icon_smile.gif

A Twoje wyglądają pysznie - bardzo lubię żeberka. Moja mama robi w śmietanie, też pycha.
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Ja mysle, ze w tym przypadku wcale nie chodzi o smak.
Kola znana jest z wlasciwosci zracych. Czesto polecana jest na przyklad do wybielania wanny. Jestem pewna, ze chodzi o skruszenie miesa.
Jakis chemik moze sie wypowie co na to wplywa i czym zastapic kole.
To samo sok jablkowy, ocet, musztarda, ketchup. Czesto dodawane sa do marynaty, zeby mieso wyszlo mieciutkie.
 

sapphire

Member
Kwi 1, 2009
648
0
0
Ja też słyszałam o kruszeniu mięsa w marynacie z coli. A swoją drogą robiłam te żeberka - i są bardzo smaczne, takie jak jadłam kiedyś.
icon_biggrin.gif
 

KAROTKA

Member
Maj 27, 2007
1,245
0
0
Moniak @ 14 May 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=855523Żeberka marynowane w soku jabłkowym są bardzo dobre - Nigella kiedyś podawał taki przepis. Na szynkę w coli też zresztą
icon_smile.gif

A Twoje wyglądają pysznie - bardzo lubię żeberka. Moja mama robi w śmietanie, też pycha.
A ja wpadłam na ten pomysł, kiedy moje dziecko było małe (kilkanaście lat temu), a w kilku przepisach było podane wino, jako składnik marynaty lub do podlewania mięsa - dawałam na zmianę jabłkowy i winogronowy, żeby rodzina nie wytykała, ze mięso jakimiś drożdżami czuć...
icon_wink.gif


Wino odważnie dawałam tylko do risotto oraz do bigosu czasami.

Teraz się jakaś odważniejsza zrobiłam - a gdzieś muszę spożytkować hurtową ilość wytrawnych win, skoro ich nie pijemy...
cheers.gif
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Może by użyć zamiast coli po prostu soli do peklowania, zmiękczającej mięso? Właściwości powodujące kruszenie mięsa ma także wódka/spirytus. Mozna natrzeć lub wlać 2 łyżki do marynaty. Sam alkohol wyparuje potem i jest niewyczuwalny w smaku.

Co do smakowego zastępstwa: stawiam tu na syrop klonowy.