Masa krowkowa - budyniowa

lambethka

Member
Lut 22, 2011
5,138
0
0
Opisalam na zyczenie ten przepis, ktory znalazlam kiedys w internecie. Odwazylam sie go zrobic w ten weeken do tortu dla kolegi. Do tej pory mialam obiekcje czy nie bedzie za slodko z tym kremem i powiem tak: poki jeszcze masa jest ciepla wydaje sie byc dosc slodka ale jak przestygnie to ta slodycz jakos ''wyparowuje'', a jak juz wymiesza sie z kremem lub margaryna to bardzo delikatne jest w smaku. Ja na goraco posmarowalam samym budyniem biszkopt i pozniej reszte wymieszalam z odrobina margaryny. Bylo pycha

Masa krówka

cukier 40 dag
mleko 1 litr
mąka ziemniaczana 7 łyżek
masło 125 g
cukier waniliowy 1 torebka

Do garnka wsypujemy cukier i lekko ogrzewamy. Mieszamy aż powstanie karmel. Do szklanki nalać mleko a resztę wlać do garnka do karmelu. W szklance mleka rozpuszczamy mąkę ziemniaczaną i wszystko wlewamy do garnka, mieszamy. Do mleka dodać lekko rozpuszczone masło oraz cukier waniliowy, gotować jak budyń.

Moja uwaga: mleko najlepiej wlewac gorace - karmel nie dozna szoku termicznego. Ja wlalam mleko w temperaturze pokojowej i jak mi sie karmel scial to myslalam ze garnek mi wybuchnie
dump.gif
no coz - na bledach sie czlowiek uczy
ale nawet jak sie karmel zetnie to poprostu trzeba dluzej potrzymac na ogniu zanim doleje sie make i maslo.

Smacznego
lecker.gif


 

Vanilka

Member
Sie 9, 2010
546
0
0
Czyli jak rozumiem po wystudzeniu krem należy zmiksować jeszcze z masłem?
Jeżeli tak to ile dać tego masła?
A może by ominąć masło w pierwszej turze?
Tak czy owak masa już się chłodzi (z masłem dodanym na ciepło) wydaje mi się być trochę gęsta, ale dumam czy by jej po prostu nie rozmiksować jak już wystygnie.
 

lambethka

Member
Lut 22, 2011
5,138
0
0
Ta masa po wystygnieciu jest mocno gesta. Ja uzylam tej masy na dwa sposoby i oba smakowaly calkiem dobrze:
pierwszy: posmarowalam ciepla masa biszkopt i zostawilam do wystygniecia
drugi: zniksowalam czesc masy z odrobina masla
niestety nie podam na porcji bo robilam na tak zwane ''oko''.
nie probowalam jeszcze robic tej masy bez roztopionego masla ale jelsi tylko bede robila to sprobuje. No chyba, ze ktoras z Was zdecyduje sie na to pierwsza
icon_mrgreen.gif

to prosze wtedy o opinie
rofl.gif

Vanilka, bede wdzieczna za spostrzezenia co do masy i nowe pomysly
icon_biggrin.gif
 

doris71

Member
Lis 9, 2008
9,365
0
0
zrobiłam z połowy porcji, budyń wyszedł smaczny, jako jedna z warstw siedzi w torcie, jutro sie okaże czy się spodoba
 

lambethka

Member
Lut 22, 2011
5,138
0
0
no to bardzo jestem ciekawa opinii. A z jakimi smakami polaczylas mase? w sensie jaka warstwa kremu jest jeszcze w torcie?
Ja probowalam polaczyc z wanilia, a innym razem z masa lekko kakaowa i w sumie smakowaly te masy razem calkiem dobrze
icon_biggrin.gif
 

Vanilka

Member
Sie 9, 2010
546
0
0
Zapomniałam napisać opinię o tym kremie.
Niestety nie będzie ona przychylna.
Jak dla mnie masa jest za ciężka i za gęsta.
Przeżywałam katusze żeby ją rozmiksować, bo wkręcała mi się w widełki miksera i właziła do środka maszyny
pinggrins.gif

Żeby ją trochę rozrzedzić dodałam ze 4 łyżki śmietany.
Ogólnie w smaku, w połączeniu z biszkoptem, dosyć dobra, ale niestety już jej nie powtórzę.
Aaa i wydaje mi się, że bardziej pasuje do niej nazwa karmelowo-budyniowa, ale to tylko taka moja sugestia ;)
 

lambethka

Member
Lut 22, 2011
5,138
0
0
no ja sie przyznaje, ze ten przepis nie jest mojego autorstwa. Wynalazlam go na jakims forum przepisowym. Ale jak robilam te mase to nie bylo tak zle. Szkoda, ze nie podpasowala ale przyznam, ze sa tu przepisy lepszych mas
icon_biggrin.gif
 

jolka8

Member
Paź 2, 2008
129
0
16
A ja wiecznie odchudzając sie, próbuje odchudzić też masy, które uzywam do ciast.
Dotąd uzywałam gotowych mas krówkowych, ale sa bardzo kaloryczne, i cięzko się rozsmarowywuja.
Znalazłam w sklepie krem krówka w proszku.
Wlewam zimne mleko do garnka, rozpuszczam w nim kilka krówek , lub łyzkę masy krówkowej, a następnie miksuje z kremem krówkowym.
Smakowo bardzo dobre, a ile mniej kalorii, polecam
 

lambethka

Member
Lut 22, 2011
5,138
0
0
ah to ta! widzialam ja ale nie bylam przekonana czy bedzie fajna
icon_biggrin.gif

ale wole ja bardziej sprobowac niz znowuz topic cukier
icon_biggrin.gif

no nie powiem - zrobilam raz mase z przepisu powyzej i mimo, ze wyszla dobra i smakowala bardzo wszystkim to jest ciezka i czasochlonna
icon_biggrin.gif

moze kiedys jeszcze bedzie miala swoj dzien w kuchni
icon_biggrin.gif

 

jolka8

Member
Paź 2, 2008
129
0
16
Córka mojej sasiadki robiąć tradycyjnie kajmak , doprowadziła do wybuchu puszki., po którym remont kuchni był koszmarem.

Ponieważ mam kuchenke elektryczną koszt zrobienia samemu takiej masy jest wyższy, niz zakup gotowej.

Ja generalnie wszystko robię sama, piekę chleb, robie makaron, więc uzywam tych gotowych mas nie z lenistwa.

Jak czytam tutaj przepisy na krem karpatka, z margaryną, masa cukru i mleka. lub karemel z 400g cukru.

To kremy które robię z karpatki w proszku lub kremu jogurtowego sa lekkie i pyszne,

Do gotowego kremu karpaktowego błyskawicznego dodaje więcej mleka niz w przepisie, a potem mięszam ze śmietana ubita z żelatyną z odrobina cukru.

Taka masa jest lekka puszysta , mało słodka , robi sie ja błyskawicznie,

I ta masa krówkowa, też jest bardzo dobra,
 

krropka

Member
Lut 27, 2009
23
0
0
Właśnie zrobłam tą masę i śpieszę się podzielić swoimi spostrzeżeniami
icon_smile.gif


Zacznę od tego, że masa nie wyszła za gęsta. Jest "tęga" - jak troszeczkę bardziej gęsty budyń - ale wcale nie "za tęga", jak dla mnie, jak na masę do przełożenia giganetycznego tortu - w sam raz.

Druga rzecz - smak. wyszedł bardzo... toffi. Czyli słodkawy i będący o krok od bycia mdłym. W przypływie spontaniczności dodałam 4 duże i 3 małe łyżki na podwójną porcę masy (dodawałam w różnych odstępach czasu więc brałam taką łyżeczkę jak miałam pod ręką
icon_razz.gif
) szkockiej whiskey. Był to bodajże Grand's. nie jestem smakoszem whiskey, po prostu wzięłam pierwszą z barku która się nawinęła
icon_smile.gif
I faktycznie smak powędrował bardziej w okolice karmelu. Dla mnie na plus
icon_smile.gif


Kolejna sprawa to dodawanie mleka i mąki ziemniaczanej. Po pierwsze - bałam się że część cukru się przypali zamin się skarmelizuje, więc wlałąm ok 1/3-1/2 szklanki mleka do cukru i dopiero wtedy karmelizowałam. Troszkę to trwało, ale się nie przypaliło. Reszta dodawanego mleka lepiej żeby była podgrzana - uniknie się pryskania, chlapania i burzenia się masy karmelowej. Mleko dodawałam stopniowo, chochlą. Jak dodałam mniej więcej połowę to do pozostałej części mleka dodałam mąkę ziemniaczaną (a nie do osobno odlanego do szklanki mleka tak jak podaje autorka wątku). Uniknęłam w ten sposób grudek.

Teraz czekam aż masa i biszkopt kakaowy ostygną i zrobię wielki tort z lisem na froncie, ale to jeszcze trochę potrwa...
icon_smile.gif


Ogólnie przepis jak dla mnie dostaje 4+. Wciągam go do domowej ksiązki kucharskiej
icon_smile.gif