Pierozki chinskie z miesem i kapusta (Jio Zi)*

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Pierozki chinskie z miesem i kapusta (Jio Zi)

Pyszne i bardzo aromatyczne pierozki, takie jakie mozna zjesc w kazdej restauracji w Chinach.

Ciasto:
2 1/2 szklanki maki (wiecej w razie potrzeby)
1 1/4 szklanka wrzacej wody

Nadzienie:
450g mielonej wieprzowiny (niezbyt chudej)
450g kapusty pekinskiej
1 szklanka drobno posiekanych porow
4 lyzki drobno posiekanej zielonej cebulki dymki

2 lyzki sosu sojowego
2 lyzki oleju sezamowego
1 lyzka wina ryzowego, sake lub wytrawnej sherry
1 lyzka drobno startego imbiru
1 1/2 lyzki posiekanego czosnku
1 lyzka maki ziemniaczanej, lub wiecej

Sos:
1/2 szklanki sosu sojowego
2 lyzki czarnego chinskiego octu (lub sosu Worcesteshire)
1 lyzka oleju chili (niekoniecznie)
2 zabki drobniutko posiekanego czosnku
1/2 lyzki posiekanego imbiru (niekoniecznie)

Ciasto:
Make wsypac do miski, zalac wrzaca woda i wymieszac drewniana lyzka. Przelozyc na stolnice, jezeli zbyt gorace to lekko przestudzic i wyrabiac okolo 5 minut az ciasto bedzie gladkie i elastyczne. Przykryc i zostawic aby odpoczelo okolo 25 minut.
W tym czasie przygotowac nadzienie:
Liscie kapusty zblanszowac w goracej wodzie, dobrze odcedzic na durszlaku i kiedy lekko przestygna dobrze odcisnac i drobniutko posiekac (jezeli kapusta jest ciagle mokra, odicsnac jeszcze raz). Wieprzowine umiescic w duzej misce, dodac posiekana kapuste i wszystkie pozostale skladniki i dobrze wymieszac w jednym kierunku. Jezeli nadzienie wydaje sie zbyt wilgotne dodac troche wiecej maki.
Ciasto podzielic na dwie czesci. Tradycyjnie formuje sie je w dwa rulony, kazdy kroi na 25 czesci i z kazdego placuszka walkuje sie osobno krazek. Jesto to proces moze ciekawy i warty sprobowania, ale pracochlonny. Mozna ciasto po prostu rozwalkowac i wykrawac krazki tak jak na pierogi. Ja robilam je dwoma sposobami i w smaku czy wygladzie nie ma zadnej roznicy.
Nakladac farsz i zalepiac pierozki, w miedzyczasie zagotowac wode w duzym rondlu. Wrzucic polowe (25) pierozkow do rondla, mieszajac aby sie nie posklejaly i zagotowac na duzym ogniu. Kiedy woda zacznie sie gotowac dodac 1/2 szklanki zimnej wody i znowu zagotowac, dodac nastepne 1/2 szklanki zimnej wody i zagotowac po raz trzeci. Odcedzic na durszlaku i powtorzyc proces z pozostala czescia pierozkow.
Ten sposob gotowania jest sposobem tradycyjnym, mozna oczywiscie gotowac je metoda prostsza - 8 minut na duzym ogniu bez przykrycia.

Pierozki mozna rowniez ugotowac na parze, a po ugotowaniu odsmazyc na goracym tluszczu. Podawac z sosem do dipowania.

53949fx.jpg
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Agusiu inne rodzaje gotuje się 15 minut wiec te tez bym tak robila i mozna je na kilku poziomach
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
nie ma sprawy

po 10 minutach poziomy zamienia sie miejscami
 

Iwcia

Member
Wrz 17, 2004
728
0
0
Pierozki sa genialne.
Smakuja jak prosto od Chinczyka.
Mam dostac w tym tygodniu od kolezanki z Chin koszyczki bambusowe do gotowania na parze wiec to bedzie ich debiut
icon_smile.gif

Tym razem zrobimy te pierożki gotując je w koszyczkach.
Dziewczyny, czy mozecie mnie poinstruowac jak i doczego uzywa sie takich koszy?
Jaka maja trwalosc?
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
bambusowych?
co do trwalosci to nie wiem, ale ogolnie najlepiej miec woka, nalac na dno troche wody i jak zaparuje ustawic koszyczki i parowac w nich warzywa, pierozki, bułeczki etc.
nalezy pamietac zeby ZAWSZE wylozyc dno koszyczkow pergaminem podziurkowanych albo lisciem kapusty pekinskiej, bo bambus przenosi swoj zapach na jedzenie.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
acha, w tym konkretnym przepisie w ksiazce, z ktrej pochodzi - nie ma nic o koszyczkach - pisza zeby gotowac je w wodzie, tak jak pisze Bajaderka. Są inne przpeisy do koszyczków, ale akurat nie ten. Nie wiem dlaczego.
 

Hiena

Member
Maj 6, 2005
13,652
0
0
o mamo :roll:
to ja w koncu sie dowiedzialam do czego sluzy ta kratka z woka
ale ja jestem :dump:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
hm? kratjka z woka nie sluzy do tego chyba
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
"Ta kratka z woka" służy do "odkładania na bok" np. mięska, gdy smażymy co innego, a nie chcemy by się mięsko spaliło, a i żeby nie wystygło. Albo innych kawałków, którym dalsze smażenie nie jest potrzebne, a bez sensu, by stygły gdzieś indziej, a potem się to i tak wrzuci z powrotem do woka, by się smaki zmieszały... :roll:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
no własnie. To co pisalam wczesnej dotyczy oczywiscie bambusowych koszykow do parowania
 

Hiena

Member
Maj 6, 2005
13,652
0
0
no tak ale jak koszyczek lezy na kratce to nie ma bezposredniego kontaktu z wokiem i nie ma szans na przypalenie
a moje kratki sa zbyt duze zeby klasc 'na boku' jakiekolwiek kawalki :lol:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Sylion, koszyczki się wkłąda normalnie na dno woka, tak, ze koszyczek się opeira o ściankinei dotykając wody

ale nie lezy on na kratce


ching.gif
 

Hiena

Member
Maj 6, 2005
13,652
0
0
fajny rysunek :lol:
to juz wiem
nie jestem posiadaczka koszyczka i chyba nie chce wiedziec gdzie sie go kupuje :lol:
zasugerowalam sie zdjeciem i sadzilam ze on ma mniejsza srednice i wisi na samym dole
ale jak znam zycie to skoro woki sa roznej wielkosci to i koszyczki tez moga byc
albo nie gdzie mozna kupic taki koszyczek? kurcze to on sie pewnie do parowania innych rzeczy nadaje
dobrze zgaduje?
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
zgadza się koszyczki sa różnej wielkości - ja nie mam woka, wiec uzywam u cioci z wokiem. Robilam pierozki z nadzieniem brokulowym Bajaderki ale z tego ciasta co tu. I bułeczki chińskie takie na parze, mniamć, pyszne (jak się człowiek zbuntuje przeciw przpeisowi i ciasto dosmaczy - chyba Chinczycy maja jakies inne kubki smakowe) - i przesliczne. No i warzywa robilam, konkretnie brokuły pycha.
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
Ja myślałam o "tej kratce z woka" jak TUTAJ...
 

Hiena

Member
Maj 6, 2005
13,652
0
0
Johasiu bo ja kombinowalam ze 'ten malutki koszyczek' jakby postawic na 'tej kratce' to on nie stalby na samym dnie woka
a 'ta kratka' w moim mniemaniu nie miala zadnego przeznaczenia
icon_razz.gif
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
No widzis,- ile się rzeczy ciekawych dowiedziałaś...
icon_razz.gif
:mrgreen: