Chleb śliwkowo-orzechowy

nutinka

Member
Wrz 29, 2004
866
1
0
Chleb śliwkowo-orzechowy

Nieco słodkawy, smaczny chlebek.

22 dag mąki pszennej razowej
22 dag krupczatki
2 łyżeczki cukru
10 dag pokrojonych suszonych śliwek bez pestek (lub suszonych moreli)
5 dag posiekanych orzechów włoskich (lub migdałów)
2,5 dag drożdży
150 ml mleka
150 ml wody
5 dag masła
1 jajko

Wymieszać mleko z wodą. Drożdże, połowę letniego mleka z wodą i łyżeczkę cukru wymieszać, odstawić na kilka minut. W pozostałym podgrzanym płynie rozpuścić masło, przestudzić, roztrzepać z jajkiem. Wymieszać oba rodzaje mąki, resztę cukru, śliwki i orzechy, dodać rozczyn i pozostałe składniki. Zagnieść ciasto, odstawić do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto wyrabiać jeszcze kilka minut (można w razie potrzeby wlać 2-3 łyżki oleju). Przełożyć do nasmarowanej tłuszczem formy keksowej, pozostawić do wyrośnięcia. Piec ok. 30 minut w temperaturze 220°C.

5909.jpg
 

nutinka

Member
Wrz 29, 2004
866
1
0
Jak smaczny, to muszę kiedyś spróbować z solą. Bo bez niej to on należy do tych raczej słodkawych chlebków.
 

Miranda

Member
Lut 17, 2005
1,593
0
0
Dzisiaj będę ten chlebek robić trzeci raz, jest bardzo dobry, nawet po paru dniach odgrzany w piecyku z odrobiną masła na wierzchu jest pachnący i miękki. Za drugim razem orzechy zamieniłam na pestki słonecznika (z orzechami lepszy) i sypnęłam trochę otrębów. No i łyżeczka soli wydaje mi się konieczna, żeby nie był mdły.
 

nutinka

Member
Wrz 29, 2004
866
1
0
Witam krajankę! Jak ja mogłam przeoczyć, że pojawił się ktoś z Torunia :oops:.
Fajnie, że chlebek smakuje :mrgreen:.
 

Miranda

Member
Lut 17, 2005
1,593
0
0
Cześć, Nutinko! Skąd dokładnie jesteś? Moje domostwo aktualnie na Wrzosach. Chlebek już gotowy, pięknie urósł i jest pyszny (skubałam jeszcze gorący). Następnym razem spróbuję z morelami.
 

nutinka

Member
Wrz 29, 2004
866
1
0
No to po drodze z miasta do domu mijasz mój blok :mrgreen:. Jeśli chcesz szczegółów, to może przeniesiemy się na priva.
 

borgia

Member
Wrz 22, 2004
368
0
0
Upiekłam i też dodałam sól. Wygląda super a smakuje jeszcze lepiej. Czuję, że będzie to ulubiony chleb mojej połowy... Dzięki wielkie. Jak zrobię zdjęcie, to wklepię, ale pewnie do wypocin... Póki co gorący, mocno już nadgryziony, czeka na kratce...