Sernik na zimno z truskawkami

Lis 27, 2004
3,568
0
0
Taki sernik zrobilam i byl calkiem niezly:

325 g sera typu Philadelphia
200 g creme fraiche
200 g truskawek
250 g herbatnikow typu Digestive
125 g masla
100 g cukru
100 ml wina Moscato
extrakt waniliowy w plynie badz torebeczka waniliny badz laska wanilii
3 platki zelatyny (w sumie 15 g)
skorka starta z jednej cytryny

Herbatniki zmiksowac, zmieszac z ostudzonym rozpuszczonym maslem, wylozyc ta masa tortownice 24-centymetrowa, uklepac lyzka. Wstawic do lodowki.

2 platki zelatyny namoczyc w zimnej wodzie az napuchna.
Wymieszac ser, creme fraiche, cukier, wanilie (jesli w lasce przekroic i wyskrobac proszek ze srodka) i skorke cytrynowa. Ja mieszalam mikserem.
Namoczona zelatyne podgrzac do rozpuszczenia w garnuszku z 2 lyzkami wody, ostudzic, dodac do masy serowej, wymieszac, wylozyc na spod z herbatnikow. Wstawic do lodowki az stezeje.

Namoczyc w zimnej wodzie trzeci platek zelatyny.
Zmiksowac 150 g truskawek.
Zelatyne rozpuscic w garnuszku w winie Moscato, wlac do musu truskawkowego, ostudzic.

Reszte truskawek pokroic w plastry. Udekorowac wierzch sernika i na koniec zalac ostudzonym musem truskawkowym z zelatyna. Wstawic do lodowki az galaretka stezeje.
 

eposka

Member
Wrz 15, 2004
2,445
0
0
Magdo, ten creme fraiche to po naszemu ma być śmietana nie ukwaszana ( znaczy słodka smietanka)? Ile procent? Tak bardziej pod 30?
Bo u nas nie ma produktu pod taka nazwą, a widze, że w przepisach często się powtarza.
Serniki na zimno kocham i już się nie mogę doczekac truskawek.
Ale może zaadaptuję np. brzoskiwnie z zalewy do tego przepisu?
Nie będzie się gryzło?

ewa
 
Lis 27, 2004
3,568
0
0
Mysle, ze mozna uzyc kazdego rodzaju owocow, byle nie kiwi, ktore notorycznie sie kloci z zelatyna i nie zsiada sie w galaretce.
icon_smile.gif


Creme fraiche jest bardzo gesta smietana. Ile ma procent tluszczu nie wiem bo na opakowaniu nie jest napisane, ale chyba duzo. Jest robione ze swiezej smietany do ktorej dodawane sa jakies bakterie, ale inne niz te ktore powoduja, ze smietana robi sie kwasna.

A tu wyszukalam (po angielsku) co to jest creme fraiche i nawet jest napisane jak to zrobic samemu (nie probowalam, bo tu kupuje francuskie gotowe).

Cytat:

Crème fraîche and sour cream are both manufactured cream products. Crème fraîche is a slightly tangy, slightly nutty, thickened cream. Before the age of pasteurization crème fraîche made itself as the bacteria present in the cream fermented and thickened it naturally. It is widely available in Europe, but much less so in the US, where almost all cream is pasteurized, and therefore has to be fermented artificially.

Sour cream was also traditionally made by letting fresh cream sour naturally — the acids and bacteria present produced a generally consistent flavor and thick texture that went well with both sweet and savory dishes. These days, commercially produced sour cream is made by inoculating pasteurized light cream with bacteria cultures, letting the bacteria grow until the cream is both soured and thick, and then repasteruizing it to stop the process.

Sour cream cannot be made at home with pasteurized cream; the lack of bacteria in the cream will cause the cream to spoil instead of sour. If you have access to unpasteruized heavy cream, you can add 1 tablespoon of vinegar to 2 cups of cream and let the mixture stand out at room temperature for several hours until curdled.

You can also make a facsimile of crème fraîche by adding a tablespoon of buttermilk (don’t tell us they don’t have buttermilk where you live!) or a half cup of sour cream to a cup of whipping cream, heating it gently to 110°F (45°C), then putting it in a loosely covered bottle in a warm place and letting it sit for anywhere from 8 hours to a couple of days, until thick. Store it in the refrigerator, where it will thicken further, and keep for about three weeks.
 

eposka

Member
Wrz 15, 2004
2,445
0
0
Wychodzi mi na to, że gęsta słodka śmietanka będzie ok.
A teraz sprawa 2: serek Philadelphia
Pamiętam, że gdzies była o nim dyskusja, ale nie wiem, czy dobrze kojarzę, że to taki bardzo gladki serek. Czy da sie go jakoś porownac np. do ricotty albo do mascarpone? Czy jest podobnie gładki czy czuć strukture sera? Jest gęsty czy raczej rzadki, jak homogenizowane?
Że też ta unia nie wszędzie jeszcze dotarła
icon_smile.gif



ewa
 
Lis 27, 2004
3,568
0
0
Bylam przekonana, ze Philadelphia jest w PL.
To taki bardzo kremowy gladki serek i dosc gesty. Sprzedawany jest w kostce pakowanej w sreberko i sie nie rozplywa, ale daje sie smarowac nozem na chlebie.
Tez kombinuje, zeby sprobowac tego sernika albo z mojej roboty twarogiem, albo z ricotta wloska. Chyba oba sie nadaja, choc twarog domowy moze byc zbyt kwasny. Philadelphia raczej kwasna nie jest.
 

eposka

Member
Wrz 15, 2004
2,445
0
0
Jak jest taki że można smarowac i nie słony to chyba się nada taki trzykrotnie mielony śmietankowy. On jest też paczkowany w folię i jest w dośc zbornej kostce. Wyczuwa się strukturę sera, ale bardzo delikatnie.
Philadelphia pewnie jest w Polsce, ale tylko w jakichś wybranych delikatesach, najszybciej w Warszawce. U nas nie widziałam.

ewa
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
Philadelphie spokojnie mozna zastapic serkami w rodzaju Almette lub jakims ich polskim odpowiednikiem ( firma Ostrowia zdaje sie robila kiedys podobne serki).

Creme fraiche dostepne w Portugalii jest moim zdaniem lekko kwaskowe i chyba mozna byloby je tez zastapic gesta kwasna smietana, ale taka od 18% w gore.
 

eposka

Member
Wrz 15, 2004
2,445
0
0
Philadelphie spokojnie mozna zastapic serkami w rodzaju Almette lub jakims ich polskim odpowiednikiem ( firma Ostrowia zdaje sie robila kiedys podobne serki).

Creme fraiche dostepne w Portugalii jest moim zdaniem lekko kwaskowe i chyba mozna byloby je tez zastapic gesta kwasna smietana, ale taka od 18% w gore.
Ostrowia jest w Poznaniu, więc właśnie taką kupię.
Ze śmietaną mam problem jedynie, bo MzM pisze, że nie kwasna ma być, a Ty, Agusiu, że raczej kwaskowata.

ewa
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Ze śmietaną mam problem jedynie, bo MzM pisze, że nie kwasna ma być, a Ty, Agusiu, że raczej kwaskowata.

ewa
Jest gesciejsza od slodkiej smietanki i lekko kwaskowata - nie tak jak kwasna smietana, ale od razu wiadomo po sprobowaniu, ze slodka nie jest - trudno to wytlumaczyc po polsku, po angielsku latwiej jednym slowem - tangy
icon_smile.gif
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
Jakby Ci opisac ten smak....
Ona jest lekko kwaskowata, ale mniej niz polska kwasna smietana.
Taka jakby bardzo swieza i gesta wiejska smietana, o ile ja jeszcze pamietam smak takiego cudu.
Mozna ja kroic nozem. U mnie jest 15%, 20% i 30%.

Mysle, ze lekka kwaskowatosc nie jest zlym pomyslem w serniku. Ja wobec problemu jej braku w tutejszych serach i smietanach to nawet soku z cytryny do sernikow dodaje. :mrgreen:
 

eposka

Member
Wrz 15, 2004
2,445
0
0
Aleście mnie zakręciły
Uffff :lol:
Poradzę sobie jakoś - nawyżej zmieszam gęstą słodką śmietanką z gęstą kwaśną śmietaną
icon_smile.gif

A sernik będę robiła na 29 marca - dla rodziców na rocznicę. Do tego jakiś torcik jeszcze, ale już taki na kremie, cięższy.
Mama lubi takie kremowe, tata kocha zimne serniki, jak ja
icon_smile.gif




ewa
 

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,389
841
113
Aleście mnie zakręciły
Uffff :lol:
Poradzę sobie jakoś - nawyżej zmieszam gęstą słodką śmietanką z gęstą kwaśną śmietaną
icon_smile.gif

A sernik będę robiła na 29 marca - dla rodziców na rocznicę. Do tego jakiś torcik jeszcze, ale już taki na kremie, cięższy.
Mama lubi takie kremowe, tata kocha zimne serniki, jak ja
icon_smile.gif




ewa
Ewuniu, ja tak waśnie robię. Ponieważ do mojego ciasta (podobnego do Placków czeskich Lidqi) potrzeba tłustej wiejskiej śmietany lekko kwaskowej. Z braku jej łączę kremówkę z taką, która u nas nazywa się "szefa kuchni" a ma 22% i jest kwaskowa.
 

eposka

Member
Wrz 15, 2004
2,445
0
0
No popatrz Janie, to jednak dobrze kombinowałam
icon_smile.gif

Ech, my to się mamy z tymi różnicami w europejskim jedzeniu. Ale myślę, że póki można dostac u nas świeży twaróg i póki kaszy nie trzeba przemycać przez Ukrainę, tylko dostać się chce w najbliższym sklepie to ja nie będe narzekac

ewa
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
Przypomnial mi sie ten sernik i nasze rozwazania o creme fraiche, bo przypadkowo znalazlam domowy sposob jej zrobienia:

Mieszamy dokladnie (mozna to zrobic trzepaczka do piany) te same ilosci smietany kremowki ( nieubitej) i gestej kwasnej smietany i odstawiamy odkryte w temperaturze pokojowej na 12 godz. Potem gotowa przykrywamy i przechowujemy w lodowce do kilku dni.

Bedzie jak znalazl do tego sernika, jesli ktos nie ma dostepu do creme fraiche.
icon_smile.gif


A tutaj zrodlo :http://www.marions-kochbuch.com/recipe/0917.htm