Odrywane buleczki drozdzowe z orzechami
To jest slodka wersja ziolowych buleczek odrywanych
Skorupke tu tworza orzechy, cukier i skorka cytrynowa.
Ciasto:
Zaczyn:
2 1/4 lyzeczki suchych drozdzy
1/2 szklanki cieplego mleka
1/4 lyzeczki cukru
1/2 szklanki maki
1/2 szklanki mleka
1/4 kostki masla, rozpuszczonego
1/4 szklanki cukru
szczypta soli
4 zoltka
2 1/2 szklanki maki, mniej wiecej
Skorupka:
2/3 szklanki cukru
3/4 szklanki orzechow wloskich
otarta skorka z jednej cytryny
1/2 kostki rozpuszczonego masla
Zaczyn:
Drozdze wsypac do cieplego mleka, dodac cukier - zostawic na kilka minut. Dodac make i dobrze wymieszac, przykryc i odstawic az podwoi objetosc.
Dodac mleko, maslo, cukier i jajka i wyrobic gladkie i elastyczne ciasto. Zostawic w misce pod przykreciem do wyrosniecia, powinno podwoic swoja objetosc.
W czasie kiedy ciasto rosnie, wysmarowac maslem i wysypac tarta bulka forme na babke. Orzechy, cukier i skorke wsypac do malaksera i zmielic dorbniutko, przesypac do plytkiej miski. Maslo rozpuscic i lekko przestudzic.
Przelozyc wyrosniete ciasto na stolnice, lekko odgazowac i pokroic na 30 lub wiecej rownych czesci. Kazda uformowac w mala kuleczke i moczyc najpierw w rozpuszczonym masle a potem obtaczac w mieszance orzechowej - ukladac niezbyt scisle w formie.
Przykryc i zostawic do ponownego wyrosniecia na okolo 45 minut.
Rozgrzac piekarnik do 180 st.C i wsunac buleczki. Po okolo 20 minutach przykryc wierzch folia aluminiowa i piec az beda ladnie zrumienione, okolo 10 minut, sprawdzic patyczkiem. Wyjac z piekarnika, wierzch mozna posmarowac pozostalym maslem, zostawic w formie okolo 5 minut. Wylozyc na talerz.
Najlepsze jeszcze cieple
Chrupiace z wierzchu i mieciutkie w srodku, z lekkim cytrynowym aromatem.
To jest slodka wersja ziolowych buleczek odrywanych

Ciasto:
Zaczyn:
2 1/4 lyzeczki suchych drozdzy
1/2 szklanki cieplego mleka
1/4 lyzeczki cukru
1/2 szklanki maki
1/2 szklanki mleka
1/4 kostki masla, rozpuszczonego
1/4 szklanki cukru
szczypta soli
4 zoltka
2 1/2 szklanki maki, mniej wiecej
Skorupka:
2/3 szklanki cukru
3/4 szklanki orzechow wloskich
otarta skorka z jednej cytryny
1/2 kostki rozpuszczonego masla
Zaczyn:
Drozdze wsypac do cieplego mleka, dodac cukier - zostawic na kilka minut. Dodac make i dobrze wymieszac, przykryc i odstawic az podwoi objetosc.
Dodac mleko, maslo, cukier i jajka i wyrobic gladkie i elastyczne ciasto. Zostawic w misce pod przykreciem do wyrosniecia, powinno podwoic swoja objetosc.
W czasie kiedy ciasto rosnie, wysmarowac maslem i wysypac tarta bulka forme na babke. Orzechy, cukier i skorke wsypac do malaksera i zmielic dorbniutko, przesypac do plytkiej miski. Maslo rozpuscic i lekko przestudzic.
Przelozyc wyrosniete ciasto na stolnice, lekko odgazowac i pokroic na 30 lub wiecej rownych czesci. Kazda uformowac w mala kuleczke i moczyc najpierw w rozpuszczonym masle a potem obtaczac w mieszance orzechowej - ukladac niezbyt scisle w formie.
Przykryc i zostawic do ponownego wyrosniecia na okolo 45 minut.
Rozgrzac piekarnik do 180 st.C i wsunac buleczki. Po okolo 20 minutach przykryc wierzch folia aluminiowa i piec az beda ladnie zrumienione, okolo 10 minut, sprawdzic patyczkiem. Wyjac z piekarnika, wierzch mozna posmarowac pozostalym maslem, zostawic w formie okolo 5 minut. Wylozyc na talerz.
Najlepsze jeszcze cieple

