Nie jestem biegła w pieczeniu i muffinek nie robiłam nigdy (ale kiedyś chyba się skuszę), ale wklepuje ten przepis, który znalazłam w jednej z gazet. Może okaże się dobry, jak do kitu, to poproszę o wywalenie.
1/2 kostki masła lub margaryny
2/3 szklanki cukru trzcinowego lub bialego
1/2 łyżeczki skórki startej z cytryny
łyżeczka cukru waniliowego
2 jajka
1 1/2 szklanki mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
kubek jogurtu (150 g)
15 dag jagód
sól
- tłuszcz utrzeć z cukrem, cukrem waniliowym, solą i skórką z cytryny,
- ucierając dodać po jednym jajku,
- mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodawać do masy maślanej na zmianę z jogurtem, cały czas mieszając,
- na koniec dodać jagody, wymieszać,
- piec około 20 minut w temp. 200 stopni.
Pewnie ten przepis to nic oryginalnego, ale przejrzałam muffinki z jagodami i takich z jogurtem nie było, dlatego odważyłam się to podać. Może komuś sie przyda
1/2 kostki masła lub margaryny
2/3 szklanki cukru trzcinowego lub bialego
1/2 łyżeczki skórki startej z cytryny
łyżeczka cukru waniliowego
2 jajka
1 1/2 szklanki mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
kubek jogurtu (150 g)
15 dag jagód
sól
- tłuszcz utrzeć z cukrem, cukrem waniliowym, solą i skórką z cytryny,
- ucierając dodać po jednym jajku,
- mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodawać do masy maślanej na zmianę z jogurtem, cały czas mieszając,
- na koniec dodać jagody, wymieszać,
- piec około 20 minut w temp. 200 stopni.
Pewnie ten przepis to nic oryginalnego, ale przejrzałam muffinki z jagodami i takich z jogurtem nie było, dlatego odważyłam się to podać. Może komuś sie przyda
