Angel Food Cake - na bogato

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Nie widzę jak ta foremka wygląda na załączonych zdjęciach, ale moja jest dwuczęściowa. Jest też powlekana, a ta wygląda na aluminium, powłoka non-stick na pewno sprzyja łatwemu wyjmowaniu.
Może dlatego nie ma nóżek. Jedna część to obręcz, druga ten tunel razem z dnem.
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Ja pociągam za komin i wyskakuje wszystko. Przypomniałam sobie, że to jednak nie tunel
icon_biggrin.gif


https://assets.katomcdn.com/q_auto,f_auto/p.../080-ccp10a.jpg

nie wiem czy nóżki są niezbędnie konieczne. Generalnie studzi się na kratkach więc tak czy inaczej dostęp powietrza jest.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,389
841
113
Moja prawie identyczna, dno z kominem też wyjmowane, tylko te nóżki ...
 

Załączniki

  • Foremka.jpg
    Foremka.jpg
    32.1 KB · Wyświetleń: 0

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,389
841
113
Pierwsze podejście - błędy też były, ale wiem jakie (coś jakby drobny zakalec - dołem, czyli górą
rofl.gif
)
 

Załączniki

  • Anielska.jpg
    Anielska.jpg
    82.1 KB · Wyświetleń: 0
  • Anielski_k_sek.jpg
    Anielski_k_sek.jpg
    98.2 KB · Wyświetleń: 0

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,667
2,967
113
Ładnie Ci sie udało to ciasto, Janie.
daumen.gif

Nie za bardzo rozumiem, skąd takie wymogi jeśli chodzi o foremkę, przecież zwykła foremka z kominkiem wystarczy. Nawet tortownica może być, a za kominek może robić wstawiona szklanka ze szkła żaroodpornego.
icon_smile.gif
Nie piekłam tego ciasta, wydaje się to być zwykłe biszkoptowo-tłuszczowe i nie wiem, na czym ten jego specjalny urok polega. Może na nazwie?
icon_mrgreen.gif

 

Elzunia

Well-known member
Kwi 8, 2011
5,180
593
113
Nie smialam napisac ale mam takie same przemyslenia jak Buka. Kilka lat temu uchodzilo wsrod znajomych jako cos szczegolnego, niektorzy ekstra z USA sprowadzali sobie forme do pieczenia. Moze dziewczyny, ktore piekly napisza cos.
 

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,389
841
113
Elzunia @ 26 Sep 2021 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1682809Nie smialam napisac ale mam takie same przemyslenia jak Buka. Kilka lat temu uchodzilo wsrod znajomych jako cos szczegolnego, niektorzy ekstra z USA sprowadzali sobie forme do pieczenia. Moze dziewczyny, ktore piekly napisza cos.
Obie macie rację. Też rozmawiałam z koleżanką o tej technice "zwisu", że można go osiągnąć dokładnie tak jak mówicie - szkopuł w tym aby tortownica była wysoka, a ciasto nie dotykało kratki, bo ciasta jest dużo i rośnie. Nie przypomina typowej babki, jest lekkie, wilgotne i mięciutkie, jakby gumowe ...pyszne.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,481
69
48
Tak sie wahalam, warto wyrazic swoje zdanie, oberwe jak zwykle czy nie, ale co tam.
Janie, nie gniewaj sie, prosze.
Ten angel cake to amerykanski klasyk i jest w kazdym markecie zawsze, ale jak dlugo tu jestem, a naprawde dlugo - sprobowalam raz i nigdy wiecej, dla mnie to badziewie. Ni to babka, ni tort, czort wie co to jest.

Ale jakosc produktow w Polsce, a w stanach to zasadnicza roznica, szczegolne w makach ale i w innych skladnikach tez.
Zreszta i w Polsce nie kazda maka tej samej nazwy nie jest taka sama z kazdego mlyna, co wiecie i piszecie, no wiec.
Procz tego ludzie nagminnie robia "male" zmiany w oryginalnych przepisach, wiec niewiadomo w jakim stopniu byla roznica tego, co Janie jadla do oryginalnego amerykanskiego przepisu. Czasem nawet najmniejsza zmiana przepisu zmienia jakosc i smak. Kiedy czytam na necie tutejsze przepisy najlepszych amerykanskich szefow, ktore mnie interesuja - tez z ciekawosci czytam opinie, co ludzie pisza:
"zmienilam to, czy tamto, to opuscilam, tamto doalam", zmiany w przyprawach i jakosci, a potem gromy na autora przepisu. Jedni sie zachwycaja, a inni, ze nigdy wiecej, tylko nie rozumieja jednego, ze stosujac czesto zasadnicze zmiany nie tylko w skladnikach ale i w technice wykonania otrzymuja zupelnie inny efekt i to z wlasnej winy.
Ale czasem niewielkie zmiany moga byc na korzysc niektorych dan, choc nie zawsze.

To, co jadlam tu raz i wystarczy, to nie w moim guscie, ale wiadomo, kazdy ma inny smak. A tu jest standard, wszystko jedno w ktorym sklepie kupione - zawsze jest to samo, bo robione fabrycznie.

To tylko moje zdanie, nie robilam, ale jadlam, wiec kto chce, niech probuje.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,389
841
113
Hanka145 @ 27 Sep 2021 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1682847Tak sie wahalam, warto wyrazic swoje zdanie, oberwe jak zwykle czy nie, ale co tam.
Janie, nie gniewaj sie, prosze.
Ten angel cake to amerykanski klasyk i jest w kazdym markecie zawsze, ale jak dlugo tu jestem, a naprawde dlugo - sprobowalam raz i nigdy wiecej, dla mnie to badziewie. Ni to babka, ni tort, czort wie co to jest.


To tylko moje zdanie, nie robilam, ale jadlam, wiec kto chce, niech probuje.
Hanuś, ja taka obrażalska nie jestem, miło mi Cię widzieć i czytać ... za babkami nie przepadam, ale posmakowała mi ta babka u kogoś, to zrobiłam. W większości przepisów figurują same białka, w tym z którego korzystałam jest 10 całych jaj. Pewnikiem to też robi różnicę. Aha, tym razem trzymałam się przepisu
rofl.gif
rofl.gif
rofl.gif
 

reniam_123

Well-known member
Mar 5, 2009
10,634
2,496
113
Janie, no no, ciasto pięknie się prezentuje.
Jak popatrzyłam to zaraz pomyślałam, że chyba żółtka dodałaś bo takie "normalne" a potem doczytałam, że faktycznie.
Ja chętnie bym spróbowała takiego ciasta, nawet fabrycznego, tak z ciekawości
gruebel_2.gif
 

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,389
841
113
wink.gif
Zapraszam... mnie bardzo smakuje, z lekko pomarańczowym aromatem, z racji dodania 1/2 szklanki soku pomarańczowego (no i wanilii też).
 

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,481
69
48
janie @ 27 Sep 2021 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1682853:wink: Zapraszam... mnie bardzo smakuje, z lekko pomarańczowym aromatem, z racji dodania 1/2 szklanki soku pomarańczowego (no i wanilii też).
Dziekuje Janie. Tak wlasnie myslalam, ze to nie doklednie ten sam przepis, z ktorego ty robias no i potwierdzilas.
Tutejszy jest bez smaku i konsystencja dziwna tak, ze nie ma do czego przyrownac. A wogole tutejsze wypieki, czy to cukiernicze, czy chleby to nisko lataja w porownaniu z polskimi, a co dopiero takich mistrzow jak Krysia czy Druid. Szkoda gadac.
Ja nie lubie zadnego tutejszego chleba, a europejskie w delikatesach o wiele drozsze, a co do slodkich wypiekow, to prawdziwy prymityw, no ale to moje zdanie, niech sie nie obraza ten, komu smakuje. Jednak musze dodac, ze nie we wszystkich stanach jest dokladnie to samo, moze w innych sa lepsze wypieki, a napewno na wschodnim wybrzezu, bo kraj wielki i sa roznice w kuchniach i wypiekach, a Polska mala, a ile roznic regionalnych, no to wiec.
Zjedlabym polskiego paczka, bo te donaty to prawdziwe badziewie, choc sie ladnie prezentuja.
Byla kiedys tu polska cukiernia, ale dawno wybyla, to jak nie moge dostac tego, co lubie, to nie kupuje wcale i juz. Pozdrawiem Janusku, Hanka. PS. Nigdy nie zapomne Twojej serdecznosci dla Hanki, ktorej juz dawno nie ma. Naprawde masz serce.
 

MarthaB

Well-known member
Kwi 9, 2009
2,840
64
48
Dziękuję za przypomnienie, pewnie się zbiorę za nie niedługo
icon_biggrin.gif


Ja blachy niczym nie smaruję, ono ma się nie wusynąć, tylko lekko je nożem odkrajam, Janie chyba też tak zrobiłaś?
U mnie w miasteczku już szał na nie minął, ale zawsze jak upiekę to znika błyskawicznie. To taki mega leciutki biszkopt z posmakiem pomarańczy. Wilgotny biszkopt. Gdzieś na internecie widziałam, że mozna je upiec nawet w zwykłej formie z wyciąganym dnem ze szklanką pośrodku. Kwestia techniki przy wyjmowaniu. Blaszka jest specyficzna, chyba żeby ciasto wystygło do góry nogami i nie opadło zbyt szybko.

Smacznego
icon_biggrin.gif