- Lis 21, 2006
- 15,028
- 3
- 0
Jane Grigson, autorka książki Jane Grigson's English Food pisze:
" Przedstawiam ten przepis, ponieważ z takim dżemem nie spotkałam się nigdzie poza Anglią. W większości przypadków przepisy na dżem niczym znaczącym się nie różnią, jeśli chodzi o kraje północnej Europy i Amerykę. Moja matka przygotowywała taki dżem na specjalne okazje, kiedy byłam dzieckiem, jednak podczas wojny przepis zaginął. Potem, dość niespodziewanie, ktoś przesłał mi ten przepis, ponieważ jemu także kojarzył się ze wspaniałymi herbatkami organizowanymi przez jego matkę w czasach, zanim liczenie kalorii stało się narodowym sportem. Pamiętał bułeczki z ciasta francuskiego z pikantnym nadzieniem, kanapki, biszkopt ze śmietaną i dżemem, kokosowe piramidki i inne drobne ciasteczka, ciasta - oraz ten cudowny dżem"
100 g suszonych moreli ( Jane używa 500 g - ja zmniejszyłam proporcje)
1 puszka ananasa w lekkim syropie ( moja puszka - 565g całość, 340g ananasa bez zalewy)
150 g cukru ( użyłam cukru żelującego)
sok z 1/2 cytryny
( Jane dodała jeszcze płatki migdałowe, które ja pomijam ze względu na uczulenie)
Morele pokroić w paseczki. Gotować w rondlu przez 15 minut w 150 ml zalewy z ananasa.
Ananasa drobno posiekać. Ja połowę potraktowałam krótko blenderem, a resztę drobno posiekałam.
Dodać do moreli wraz z cukrem, jeszcze 100 ml zalewy i sokiem z cytryny.
Gotować 20 minut, ( w razie potrzeby dodać jeszcze soku z cytryny ) po czym napełniać słoiczki i ustawiać je na zakrętkach.
Otrzymałam 2 słoiczki, każdy po 350 g dżemu.
Przepysznego dżemu, zasługującego na określenie, jakim obdarza go Jane: "magnificent".
Na pewno do powtórek.
Dżem na zdjęciu podany do tostów Payn Pur-Dew.
" Przedstawiam ten przepis, ponieważ z takim dżemem nie spotkałam się nigdzie poza Anglią. W większości przypadków przepisy na dżem niczym znaczącym się nie różnią, jeśli chodzi o kraje północnej Europy i Amerykę. Moja matka przygotowywała taki dżem na specjalne okazje, kiedy byłam dzieckiem, jednak podczas wojny przepis zaginął. Potem, dość niespodziewanie, ktoś przesłał mi ten przepis, ponieważ jemu także kojarzył się ze wspaniałymi herbatkami organizowanymi przez jego matkę w czasach, zanim liczenie kalorii stało się narodowym sportem. Pamiętał bułeczki z ciasta francuskiego z pikantnym nadzieniem, kanapki, biszkopt ze śmietaną i dżemem, kokosowe piramidki i inne drobne ciasteczka, ciasta - oraz ten cudowny dżem"

100 g suszonych moreli ( Jane używa 500 g - ja zmniejszyłam proporcje)
1 puszka ananasa w lekkim syropie ( moja puszka - 565g całość, 340g ananasa bez zalewy)
150 g cukru ( użyłam cukru żelującego)
sok z 1/2 cytryny
( Jane dodała jeszcze płatki migdałowe, które ja pomijam ze względu na uczulenie)
Morele pokroić w paseczki. Gotować w rondlu przez 15 minut w 150 ml zalewy z ananasa.
Ananasa drobno posiekać. Ja połowę potraktowałam krótko blenderem, a resztę drobno posiekałam.
Dodać do moreli wraz z cukrem, jeszcze 100 ml zalewy i sokiem z cytryny.
Gotować 20 minut, ( w razie potrzeby dodać jeszcze soku z cytryny ) po czym napełniać słoiczki i ustawiać je na zakrętkach.
Otrzymałam 2 słoiczki, każdy po 350 g dżemu.
Przepysznego dżemu, zasługującego na określenie, jakim obdarza go Jane: "magnificent".
Na pewno do powtórek.


Dżem na zdjęciu podany do tostów Payn Pur-Dew.
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: