Bakłażany pasteryzowane w aromatycznej marynacie

[KAROTKA]

Składniki:

* 2 kg bakłażanów
* czosnek
* 1 litr białego octu winnego
* 3/4 litra wody
* oregano, sól, papryka mielona (słodka i ostra)
* czerwona papryka świeża
* miód płynny
* 1-2 cytryny (skórka i sok)
* olej (rzepakowy, słonecznikowy, z pestek winogron)
* słoiczki o pojemności 350-500 ml

Wykonanie:

Bakłażany pokroić w plasterki lub półplasterki o grubości ok. 1/2 cm.
Plasterki posolić, wymieszać i odstawić na kilka godzin, aż puści sok.
Ocet zagotować z wodą. Wrzucić do niego odciśnięte plasterki bakłażanów i ogrzewać 3-5 minut.
Plasterki bakłażana wyłożyć na sito i pozostawić do odsączenia - w międzyczasie przekładać, by odciekło większość płynu.

Dokładnie osączone plasterki bakłażana układać w słoiczkach, przekładając paseczkami papryki, plasterkami czosnku i posypywać oregano oraz papryką (słodką lub ostrą).
Z wyszorowanej cytryny zetrzeć żółtą warstwę skórki i wycisnąć sok. Wlać tę cytrynową mieszaninę do słoiczków (w równych ilościach) i dodać po łyżeczce płynnego miodu. Dopełnić olejem.

Słoiczki zakręcić suchymi pokrywkami i pasteryzować ok. 30 minut.

 

[gatita]

Karotka, Ty to zawsze coś fajnego wymyślisz

 

[KAROTKA]

Dzięki za uznanie, ale przepis czy sposób przygotowania, sam w sobie, jest stary jak świat - tylko u nas pewnie niezbyt znany, bo i bakłażanów się kiedyś nie przetwarzało... A znane są w Europie od XIV wieku...

Pięknie chłoną marynatę, jak gąbka - dlatego też do usmażenia ich na patelni można wlać mnóstwo oleju - a i tak zostanie przez nie "wypity"

Z tego względu najlepiej smarować plasterki olejem, za pomocą pędzelka, i smażyć na grillu lub patelni grillowej.

Ja uwielbiam aromatyczne marynaty właśnie z dodatkiem cytryny, limonki czy mandarynki

I kombinuję tak już od wielu lat... Inna sprawa, że nie zawsze wszystko wychodzi...

W tym przepisie także jest nieco mojej inwencji twórczej

Jak znajdę przepis na marynowane bakłażany z grilla, to wklepię, bo też są smaczne - zwłaszcza zimą

 

[gatita]

Bardzo lubię bakłażany ale nigdy nie robiłam jeszcze z nich przetworów. Fajnie będzie w zimie powąchaa trochę lata