Bardzo dobry, puszysty sernik

[BeataSz]

1-1,25 kg sera twarogowego (najlepiej śmietankowego)
8-9 jajek
30 dkg cukru pudru
15 dag masła
2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżka mąki pszennej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
zapach cytrynowy
rodzynki, skórka pomarańczowa

Polecam go upiec na cieniutkim, kruchym spodzie:
15 dag mąki
12 dag masła
5 dag cukru pudru
1 żółtko
Składniki ciasta szybko zagnieść ( ew. dodatkowo podsypywać niewielką ilością mąki) można schłodzić. Wylepić formę 25x36 cm (lub nieco większą), podpiec lekko i wystudzić.
Wyłożyć masę serową.

Masa serowa:
utrzeć żółtka z cukrem na puszystą masę, dodawać po łyżce sera, ciągle ucierając,wlać rozpuszczone przestudzone masło, dodać mąki, proszek, cukier waniliowy i zapach. Na koniec delikatnie wmieszać sztywną pianę ubitą z białek i bakalie.
Sernik piec w temp. ok. 220-250 ok. 1 godziny* ( uwaga!-przeczytać niżej). Najlepiej sprawdzić patyczkiem. Całość może się ruszać i wydawać się jeszcze płynne, ale jeśli patyczek nie będzie oblepiony serem, to znak, że jest gotwe. Ten sernik jest po prostu bardzo puszysty i delikatny.
Po wyjęciu z pieca najlepiej ostrym nożem odkleić ciasto od brzegów formy, wówczas nie opadnie lub opadnie minimalnie i równomiernie.
Wierzch można polukrować lub polać polewą czekoladową.[/url]

*EDYCJA z 13.06.2009r:
podana temp. dotyczyła mojego starego piekarnika. Obecnie piekę sernik w temp. ok 160-170 stopni, jeśli z teroobiegiem to nawet ok 150-160 stopni.
Temp. pieczenia proszę dostosować do swojego piekarnika. (zresztą tak jak zawsze i we wszystkich wypiekach należałoby robić).

a tu najnowsze zdjęcia, z 11/02/06 (dlatego edit ):

 

[yenulka]

wyglada pysznie, az by sie chcialo sprobowac... mlask

ja sobie wszystkie Twoje przepisy z mniama skopiowalam i tego czego mi brakowalo to zdjecia, bo ja totalny wzrokowiec jestem

pzdr
yenn

 

[BeataSz]

Dzięki yenulko, że Ci się podobają moje przepisy
A ten sernik jeszcze świąteczny właśnie konsumuję, po wyjęciu z zamrażarki i odtajaniu nie stracił nic na wyglądzie ani na smaku.

 

[Iguana]

Własnie sie objadłam tym sernikiem coś wspaniałego po prostu.

Beata dzieki serdeczne za ten przepis jestes wielka.

Z resztek ciasta (bo zrobiłam z połowy porcji a ciasto z całej) wylepiłam tarte z jabłakmi i dziecko zjadło prawie całą

 

[BeataSz]

Oj, jak ja się cieszę

 

[lidqa]

chyba zrobie ...... ale sie boje!

 

[Malinna]

A na jaką blachę to jest sernik? Na dużą?
Tortownica 26 cm będzie dobra?

Już wiem. Wszystko jest napisane, tylko ja niekumata.

 

[lidqa]

Wylepić formę 25x36 cm (lub nieco większą),

 

[Malinna]

Wiem lidqa, dzięki. W końcu doczytalam.

Mój sernik siedzi już w piecu. Mam nadzieję, że nie opadnie.

 

[lidqa]

Opadnie

 

[Malinna]

Chcesz w dziób?! :twisted:

Wiesz jaki jest wielki w piekarniku? Jak opadnie, to przez te Twoje wróżby!

 

[lidqa]

serniki zawsze opadają. Ja ostatnio nie daje im calej piany tylko z polowe to mi nie rosną jak glupie i w zwiazku z tym mniej opadają.

w dziub chce! byleby osobiscie !

 

[Malinna]

No to masz w dziób jak w banku!
Bo mi opadł! I w porównaniu z tym, co u Beaty jest na zdjęciu, to ja mam ptasie mleczko!

Ale jakie dobre za to!

I nawet z jednej strony przypalone. :|

 

[lidqa]

zawsze opada

Ale jest naprawde dobry! wlasnie sprobowalam Tylko za slodki ale dla mnie wszysko jest za slodkie takze prosze sie nei sugerowac

 

[Ziarenko]

To wy sobie kobitki dawajcie w dziób a ja jeszcze dopiszę, że z wrodzonego lenistwa nigdy nie robię do sernika spodu z kruchego ciasta ale piekę na herbatnikach.
Takich zwykłych "petit coś tam".
Wychodzi zupełnie tak jak cieniutki spód z ciasta, a ile mniej roboty!

 

[Malinna]

Beata, Twój sernik jest przepyszny! Zebrał same pochwały. Opadł co prawda (ale to przez lidqę

), ale jak wystygł - był niebiański w smaku.

Cudo!
Dzięki za przepis.

 

[BeataSz]

Cieszę się Malinna, że smakował Ci . A Lidqa pewnie nie próbowała zrobić

?
Mnie też opadł tym razem sporo ( dałam o jedno biłako więcej-to od ciasta i może dlatego, zbyt delikatny się zrobił), ale po odkrojeniu tych brzegów i zjedzeniu ich na ciepło , całość prezentowała się i tak bardzo okazale, polukrowałam wierzch i zrobiłam na tym kratkę z czekolady. Może mam zdjęcie gdzieś obok snikersa,którego fotografowałam, to może wstawię tu żeby pokazać. Pyszny był jak chyba nigdy wcześniej. A spód z ciasta ( podpiekłam tym razem wcześniej i dobrze wystudziłam) był do samego końca chrupiący, nie nawilgotniał od sera wcale, nawet po kilku dniach.

 

[lidqa]

I tu cie zadziwie! lidqa zrobila <!--emoid--><!--endemo--> W zyciu mi sernik ta nie rosl, i oczywiscie pieknie opadl ale jest naprawde dobry. Co prawda mi sie z ciasta pod spodem zrobil zakalec ale to moja wina, a poza tym pomimo zakalca bylo pysznie. WYmusilam na jarku brak rodzynek i to bylo super posuniecie. I to bedzie chyba jak narazie sernik ktory bede piekla <!--emoid--><!--endemo--> A mi jest trudno dogodzic w tym temacie <!--emoid--><!--endemo-->

 

[BeataSz]

Oj, no to dobrze, że chociaż Ci smakował mimo zakalca w cieściei opadnięcia.