- Paź 30, 2004
- 27,457
- 7
- 38
W ciągu ostatnich kilkunastu dni miałam okazję piec ten sernik trzy razy, niestety tylko ostatni jadłam osobiście
ale sernik zawsze super się udawał i smakował bardzo. Poczyniłam pewne modyfikacje w przepisie, bo nie dodawałam w ogóle mąki ziemniaczanej ale na 1 kg sera dwa spore ziemniaki ugotowane, ostudzone i starte na microplanie najdrobniejszym, dodawałam też więcej mąki pszennej, bo dwie czubate łyżki, jajek dawałam 8 bardzo dużych lub 10 średnich, białka ubijałam z połową cukru żeby były sztywniejsze, a piekłam zawsze w 160*C około 1 godziny 20 do 30 minut (najdłużej porcja z 1,5 kg sera) i do czystego patyczka. Ten sernik bardzo mało się rumienił ale pięknie rósł i w ogóle nie opadał z tym, że nie opadał ten, który stygł przez noc w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami (piekłam zawsze wieczorem), opadł tylko ten, który musiałam wyjąć od razu, bo inne ciasta czekały, na szczęście opadł niezncznie co widac na zdjęciu - brzeg jest wyraźnie wyższy, byc może jakbym się zastosowała do rady Beaty żeby okroić brzegi zaraz po upieczeniu, to opadłby równomiernie. Aha, zawsze piekłam go na spodzie ciasteczkowym, 150 g herbatników Bonitki z Biedronki wymieszane z 50 g masła, spód podpiekałam 10 minut w 200*C.
Smak poezja, leciutki, piankowy ale treściwy, soczysty no pyszny, ideał sernika świątecznego jak dla mnie
Na pewno będę jeszcze nieraz go piec, bo wszyscy się wręcz zachwycali
Aha, zawsze wychodził bardzo wysoki i to super wygląda

Smak poezja, leciutki, piankowy ale treściwy, soczysty no pyszny, ideał sernika świątecznego jak dla mnie




Ostatnią edycję dokonał moderator: