Barszcz wigilijny

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Podaję dziś wersję bardziej pracochłonną obejmującą kiszenie barszczu, co możemy zrobić na dość długo przed świętami. Przepis pochodzi z miesięcznika "Ty i Ja".

Kwas buraczany
4 - 5 buraków ( może być więcej, zależy jaki mamy słój)
przegotowana woda
kromka razowego chleba

Umyte, obrane i pokrojone w plastry intensywnie czerwone buraki układamy w słoju, zalewamy przegotowaną wodą, tak by przykryła buraki. Na wierzchu kładziemy celem przyspieszenia kiszenia, kromkę razowego chleba. Słój obwiązujemy gazą i stawiamy w najcieplejszym miejscu kuchni. Po czterech, pięciu dniach ostrożnie usuwamy pianę, jaka uformuje się na powierzchni i zlewamy do czystych butelek klarowny, rubinowoczerwony kwas buraczany. W szczelnie zakorkowanych butelkach i w chłodnym miejscu możemy go przechowywać do dwóch miesięcy.

Wywar z jarzyn
seler
pietruszka
pory
cebula
parę ziarenek pieprzu
3 - 4 czerwone buraki
3 - 4 ziarenka ziela angielskiego
listek laurowy

Z obranych i pokrojonych warzyw oraz korzeni przygotowujemy esencjonalny wywar warzywny. Do wywaru nie dodajemy marchwi ani kapusty. Gotujemy do miękkości jarzyn.

Wywar z grzybów
5 - 8 dkg suszonych grzybów
2 szklanki wody

Grzyby najpierw szybko lecz dokładnie myjemy, po czym zalewamy 2 szklankami wody i przez kilka godzin moczymy, a następnie w tej samej wodzie gotujemy do miękkości (grzyby zużywamy do uszek lub pierożków w kruchym cieście).

Gotowanie barszczu
Do 1 1/2 litra przecedzonego wywaru z jarzyn wlewamy wywar z grzybów oraz 1/2 l kiszonego barszczu czerwonego. Barszcz przysmaczamy solą i odrobiną cukru. Jeśli lubimy barszcz wytrawny - możemy dodać kieliszek czerwonego wytrawnego wina. Barszcz wigilijny dokwasić można również sokiem z cytryny, nigdy octem. Kolor barszczu możemy poprawić dodając sok wyciśnięty z utartego buraka ćwikłowego. Barszczu po tym już nie gotujemy. Bardzo smaczny jest barszcz, gdy włożymy do garnka na 10 minut przed podaniem zgnieciony ząbek czosnku, który po tym czasie usuwamy. Klasycznym dodatkiem do barszczu wigilijnego są uszka lub kruche pierożki nadziane farszem grzybowym lub z kapusty.
Niedawno zauważyłam w sklepach warzywniczych gotowy ukiszony barszcz sprzedawany w butelkach, co oszczędziłoby nam pracy z kiszeniem buraków. W każdym razie barszcz ten godny jest polecenia na wigilijny stół.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
U nas barszcz typowo wigilijny ma swój charakterystyczny posmaczek, bo wyjątkowo z tej okazji (mimo, że to czysty barszcz) dodaje się do niego odrobinkę zasmażki zrobionej na oleju rzepakowym.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Bardzo ciekawy pomysł na barszcz wigilijny. Ponieważ jestem sama, więc na wieczerzę wigilijną z zasady zapraszana do różnych domów. Oczywiście zawsze coś przygotowuję na tę okazję, po uzgodnieniu tego menu z gospodynią. Jeśli w tym roku przypadnie mi zrobić barszcz, nie omieszkam wykorzystać Twojej wskazówki, albo podpowiedzieć ją pani domu. Sama jestem ciekawa tego nowego smaku.
 

Poziomka

Member
Paź 21, 2008
318
0
0
U mnie barszcz na zakwasie gości na stole co roku odkąd świadomie przeżywam Święta Bożego Narodzenia. Polecam gorąco!
 

evro

Member
Lut 27, 2008
32
0
0
robię prawie identycznie tylko że do wywaru z warzyw daję jeszcze kilka surowych buraczków.One nadają słodycz przełamując smak zakwasu.Acha, dobrym dodatkiem do tego jest również fasola jaś
lecker.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
evro, Ty robisz nie "prawie" identycznie, tylko identycznie. Przeczytaj wywar - oprócz jarzyn i korzeni są w nim 3 - 4 czerwone buraki. Czyli wszystko się zgadza. Jemy taki sam barszcz.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
seniorka @ 5 Dec 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=785047Bardzo ciekawy pomysł na barszcz wigilijny. Ponieważ jestem sama, więc na wieczerzę wigilijną z zasady zapraszana do różnych domów. Oczywiście zawsze coś przygotowuję na tę okazję, po uzgodnieniu tego menu z gospodynią. Jeśli w tym roku przypadnie mi zrobić barszcz, nie omieszkam wykorzystać Twojej wskazówki, albo podpowiedzieć ją pani domu. Sama jestem ciekawa tego nowego smaku.
Ale nie każdy lubi specyficzny zapach i smak tego oleju ( to taki olej od "baby" )więc trzeba wziąć to pod uwagę. Ja go uwielbiam, właśnie ten charakterystyczny zapach, to zapach Wigilii u mnie w domu. Te same potrawy przyrządzone na zwykłym tłuszczu będą miały już zupełnie inny charakter, taki codzienny.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Beatko, znam smak tego oleju z domu mojej babci, a potem mamy. Dlatego tak zdecydowanie napisałam o wypróbowaniu go w barszczu. Nawet nie ma kłopotu z kupieniem go, bo w zaprzyjażnionym warzywniaku jest go pod dostatkiem. W moim domu dodawano go zazwyczaj do farszów kapuścianych. Póżniej wszystko się zmieniło. A jeśli chodzi o barszcz, to ugotuję sobie w domu, niezależnie od tego, co będę miała zrobić na wigilię, i przysmaczę go sobie tak, jak będę chciała. W końcu w święta też barszcz smakuje.
 

grabinka

Member
Mar 25, 2008
244
0
0
Seniorko ja mam takie pytanie wczoraj zakisiłam barszcz ,tyle ,że ja durna
dump.gif
zalałam wodą taką zaraz po przegotowaniu a nie letnią ,czy mi się ten kwas buraczany ukisi?
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Na pewno tak, tylko nie umiem powiedzieć kiedy. Tą gorącą wodą skutecznie zabiłaś pewnie większość bakterii fermentacyjnych. Dołóż jeszcze jedną kromkę razowca, tylko bez przesady żeby nie wyszedł kwas chlebowy. I wypada tylko czekać. Niech stoi w najcieplejszym miejscu kuchni. Tę drugą kromkę wyjmji, jak zacznie się tworzyć piana, a jeszcze lepiej próbuj codziennie, czy nie jest za bardzo chlebowe.Szukałam jeszcze innych sposobów kiszenia barszczu Znalazłam i robiłam kiedyś taki z cebulą, ale okazało się, że cebula opóżnia, a nie przyspiesza kiszenie. Bądżmy dobrej myśli. Odzywaj się, co się dzieje z tym kwasem. A może inne cinki coś nam poradzą?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
Teraz się dokładniej wczytałam w przepis i widzę, że napisane żeby do wywaru nie dodawać marchewki i kapusty. Że kapusty to rozumiem, ale marchewka? Dlaczego nie? ja właśnie z marchewką bardzo lubię, nadaje słodyczy. Ja natomiast stosuję wymiennie cebulę i pora.

Muszę kiedyś spróbować ukisić ten barszcz z buraków i zobaczyć jak smakuje.
 

aga9999

Member
Sie 22, 2006
974
0
0
Nastawiłam wczoraj buraki do kiszenia i też zalałam gorącą wodą bo nie chciało mi się czekać aż woda ostygnie, dodałam ziele angielskie, liśc laurowy i czosnek (w którymś wątku dziunia o tym pisała), a dzisiaj wg wskazówek Margot wymieszałam 1 łyżkę zakwasu, z 1/2 szklanki wody, odczekałam aż mąka opadnie an dno, tę wodę z wierzchu dodałam do buraczków.
Niestety razowca akurat nie robiłam ostatnio. Zobaczymy co z tego wyjdzie
icon_smile.gif
Na razie pachnie przyjemnie, a na wierzchu robi się delikatna pianka.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
O ile przeczytałaś grabinko, aga też zalała buraki gorącą wodą, tylko robiła to bez chleba a na zakwasie. Jeśli u niej jest w porządku, to i Ciebie będzie dobrze. Wyrzuć tę drugą kromkę chleba i czekaj spokojnie. A w ogóle odezwij się, bo denerwuję się z Tobą.
 

-Anula-

Member
Maj 5, 2006
27
0
0
Zlałam już dziś swój zakwas buraczany do butelki, ale ponieważ robiłam go pierwszy raz, zastanowiła mnie jego konsystencja: był dość gęsty taki aż lekko jakby lepki, ciągnący. Czy to jest dobry "objaw"? Aha i robiłam bez chleba a i tak się zakisił, bardzo jest smaczny i ma cudny kolor. Tylko ta konsystencja mnie niepokoi a może tak powinno być?
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Co prawda nie miałam lepkiego kwasu burakowego, ale trochę gęstawy był. Jak ma dobry smak i kolor to najważniejsze, bo przecież dla tego smaku go robimy. Martwię się Grabinką, bo ją chyba niepotrzebnie wystraszyłam tym moim nieprzemyślanym postem. Na pewno jest wszystko w porządku. Grabinko, odezwij się!
 

grabinka

Member
Mar 25, 2008
244
0
0
Seniorko no na razie wszystko wygląda,ok.Dodałam chlebek na zakwasie (żytni) no i czekam z utęsknieniem na "tą piankę" wtedy będę pewna,ze się kisi.
Kolor ma piękny taki ciemny no i w słoju przez też ładnie pachnie .Powąchałam przez gazę.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Grabinko, jeśli wszystko wygląda dobrze, to nie dorzucaj tej dodatkowej kromki chleba, bo boję się, że wyjdzie kwas chlebowy. O tym też pisałam. Zostaw tak jak jest i zaglądaj czasem na te stronę, bo inne forumowiczki tez mają coś ciekawego do powiedzenia.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy