Ja sięgnęłam do "Kuchni rosyjskiej" W. Kowalowa i N. Mohylny. Nie bardzo lubię tych autorów, ponieważ podając składniki, ciągle odwołują się do innych przepisów, dodając tylko brakujące ingrediencje. Nigdy nie mam pewności, czy o czymś nie zapomniałam. Ale ten barszcz już robiłam, więc powinno wyjść dobrze. Może barszcz nie jest zbyt elegancką zupą kończącą rok, lecz nadzwyczaj smaczną.
Składniki
- 2 duże buraki
- 1 - 2 marchwie
- 1 pietruszka
- 1 - 2 cebule
- 1 łyżka przecieru pomidorowego (nie koncentratu) lub 2 świeże pomidory
- 2 stołowe łyżki tłuszczu (najlepiej ze słoniny)
- 10 dkg boczku (ja nie daję)
- 1 łyżka stołowa cukru
- 1 łyżka stołowa 3 % octu (biorę winny w stosunku 1 : 1)
- sól do smaku
- 1,5 - 2 litrów wywaru mięsnego lub wody (ja daję z kostką wołową)
- natka pietruszki lub koperek
- pół szklanki śmietany
- czosnek (wg uznania 1 -2 ząbki)
- 12 dkg suszonych śliwek (bez pestek)
- 5 - 6 suszonych prawdziwków
Suszone grzyby zalewamy wodą i odstawiamy na 10 - 15 minut. następnie kilkakrotnie płuczemy. Wlewamy do garnka 1,5 litra wody, wkładamy grzyby i pozostawiamy na 3 - 4 godziny, aby napęczniały. Wywar z grzybów gotujemy w tej samej wodzie. Następnie wywar przecedzamy, a grzyby drobno kroimy.
Warzywa (buraki, marchew, pietruszka, cebule ) obieramy, kroimy w słupki, dodajemy przecier pomidorowy, cukier oraz ocet i podduszamy na tłuszczu. Śliwki suszone myjemy i wraz z podduszonymi warzywami wkładamy do wywaru z grzybów i gotujemy do miękkości. Mniej więcej na 5 minut przed końcem gotowania dodajemy roztarty czosnek oraz drobno pokrojony boczek. Ja boczku nie daję, bo według mnie żle wpływa na smak i konsystencję zupy (ale jeśli ktoś lubi, nic nie stoi na przeszkodzie). Do barszczu dodajemy pokrojone grzyby i przyprawy. Podajemy ze śmietaną i zieleniną.
Składniki
- 2 duże buraki
- 1 - 2 marchwie
- 1 pietruszka
- 1 - 2 cebule
- 1 łyżka przecieru pomidorowego (nie koncentratu) lub 2 świeże pomidory
- 2 stołowe łyżki tłuszczu (najlepiej ze słoniny)
- 10 dkg boczku (ja nie daję)
- 1 łyżka stołowa cukru
- 1 łyżka stołowa 3 % octu (biorę winny w stosunku 1 : 1)
- sól do smaku
- 1,5 - 2 litrów wywaru mięsnego lub wody (ja daję z kostką wołową)
- natka pietruszki lub koperek
- pół szklanki śmietany
- czosnek (wg uznania 1 -2 ząbki)
- 12 dkg suszonych śliwek (bez pestek)
- 5 - 6 suszonych prawdziwków
Suszone grzyby zalewamy wodą i odstawiamy na 10 - 15 minut. następnie kilkakrotnie płuczemy. Wlewamy do garnka 1,5 litra wody, wkładamy grzyby i pozostawiamy na 3 - 4 godziny, aby napęczniały. Wywar z grzybów gotujemy w tej samej wodzie. Następnie wywar przecedzamy, a grzyby drobno kroimy.
Warzywa (buraki, marchew, pietruszka, cebule ) obieramy, kroimy w słupki, dodajemy przecier pomidorowy, cukier oraz ocet i podduszamy na tłuszczu. Śliwki suszone myjemy i wraz z podduszonymi warzywami wkładamy do wywaru z grzybów i gotujemy do miękkości. Mniej więcej na 5 minut przed końcem gotowania dodajemy roztarty czosnek oraz drobno pokrojony boczek. Ja boczku nie daję, bo według mnie żle wpływa na smak i konsystencję zupy (ale jeśli ktoś lubi, nic nie stoi na przeszkodzie). Do barszczu dodajemy pokrojone grzyby i przyprawy. Podajemy ze śmietaną i zieleniną.