Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Lis" data-source="post: 318775" data-attributes="member: 626"><p>Mnie wyrósł jak dziki, pełna forma go była, a po wyjęciu opadł skubany, brutalnie samoistnie odrywając się od brzegów <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite45" alt=":lol:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :lol:" loading="lazy" data-shortname=":lol:" /> (które były oczywiście nieposmarowane, więc proces samoistnego odrywania był tym bardziej rozdzierający <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite46" alt=":mrgreen:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :mrgreen:" loading="lazy" data-shortname=":mrgreen:" /> ). Skurczył się o połowę <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite45" alt=":lol:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :lol:" loading="lazy" data-shortname=":lol:" /> Ale zakalca nie było ni dudu i mimo skurczu był leciutki, puszysty i przepyszny. Nie miałam octu i dałam zamiast niego spirytus, może jak zakupię ocet bydlątko nie opadnie. Po dodaniu mąki mieszałam rózgą bardzo delikatnie, nie zmienił konsystencji, więc nie to mu zaszkodziło. Następnym razem napoję go octem, może bardziej mu posmakuje <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite45" alt=":lol:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :lol:" loading="lazy" data-shortname=":lol:" /></p></blockquote><p></p>

[QUOTE="Lis, post: 318775, member: 626"] Mnie wyrósł jak dziki, pełna forma go była, a po wyjęciu opadł skubany, brutalnie samoistnie odrywając się od brzegów :lol: (które były oczywiście nieposmarowane, więc proces samoistnego odrywania był tym bardziej rozdzierający :mrgreen: ). Skurczył się o połowę :lol: Ale zakalca nie było ni dudu i mimo skurczu był leciutki, puszysty i przepyszny. Nie miałam octu i dałam zamiast niego spirytus, może jak zakupię ocet bydlątko nie opadnie. Po dodaniu mąki mieszałam rózgą bardzo delikatnie, nie zmienił konsystencji, więc nie to mu zaszkodziło. Następnym razem napoję go octem, może bardziej mu posmakuje :lol: [/QUOTE]

Weryfikacja