- Lut 28, 2006
- 7,620
- 1
- 38
To jest mój biszkopt idealny, bardzo delikatny i wilgotny jak na ciasto biszkoptowe, na forum mamy już różne przepisy, ale postawiłam dodać ten, bo różni się sposobem wykonania i dzięki temu zawsze się udaje. Przepis francuskiego cukiernika, tutaj można zobaczyć jak on go wykonuje: https://www.youtube.com/watch?v=ygduSc2m7l0
Składniki:
4 jaja
125g drobnego cukru kryształu
125g mąki
Sposób wykonania:
Piekarnik rozgrzać do 170 stopni C. Dno foremki o średnicy 23 cm wysmarować masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia, boki zostawić suche. Całe jajka razem z cukrem podgrzać w metalowej misie (w której będziemy ubijać nasz biszkopt) na parze do 50 stopni C, na tym etapie nie trzeba ich ubijać, chodzi tylko o to żeby mieszać masę by na dnie nie zrobiła się jajecznica, gdy jajka będą miały odpowiednią temperaturę ściągamy je z kąpieli parowej i ubijamy aż masa będzie jasna, puszysta i będzie spływać z trzepaczki grubą wstęgą (w moim robocie trwa to 5 minut). Masę jajeczną mieszamy ostrożnie łyżką z przesianą mąką, przelewamy do foremki, wyrównujemy wierzch i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy około 30 minut do suchego patyczka. Delikatnie oddzielam biszkopt od formy i studzę na drucianej siatce.
Moje uwagi:
Do biszkoptu można dodać wanilię albo skórkę z cytryny/pomarańczy. Cukiernik tego nie robi, ale ja po wyjęciu biszkoptu rzucam nim kilka razy z niewielkiej wysokości, dzięki temu biszkopt się nie kurczy. Moja misa od miksera ma bardzo grube dno i podgrzewanie trwa strasznie długo, więc ja jajka podgrzewam w rondelku bezpośrednio na gazie, a potem przelewam, tak też można, tylko zmywania więcej.
Dzisiejsza produkcja z dwóch jaj w foremce 19 cm
:
Składniki:
4 jaja
125g drobnego cukru kryształu
125g mąki
Sposób wykonania:
Piekarnik rozgrzać do 170 stopni C. Dno foremki o średnicy 23 cm wysmarować masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia, boki zostawić suche. Całe jajka razem z cukrem podgrzać w metalowej misie (w której będziemy ubijać nasz biszkopt) na parze do 50 stopni C, na tym etapie nie trzeba ich ubijać, chodzi tylko o to żeby mieszać masę by na dnie nie zrobiła się jajecznica, gdy jajka będą miały odpowiednią temperaturę ściągamy je z kąpieli parowej i ubijamy aż masa będzie jasna, puszysta i będzie spływać z trzepaczki grubą wstęgą (w moim robocie trwa to 5 minut). Masę jajeczną mieszamy ostrożnie łyżką z przesianą mąką, przelewamy do foremki, wyrównujemy wierzch i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy około 30 minut do suchego patyczka. Delikatnie oddzielam biszkopt od formy i studzę na drucianej siatce.
Moje uwagi:
Do biszkoptu można dodać wanilię albo skórkę z cytryny/pomarańczy. Cukiernik tego nie robi, ale ja po wyjęciu biszkoptu rzucam nim kilka razy z niewielkiej wysokości, dzięki temu biszkopt się nie kurczy. Moja misa od miksera ma bardzo grube dno i podgrzewanie trwa strasznie długo, więc ja jajka podgrzewam w rondelku bezpośrednio na gazie, a potem przelewam, tak też można, tylko zmywania więcej.
Dzisiejsza produkcja z dwóch jaj w foremce 19 cm



Ostatnią edycję dokonał moderator: