Bread pudding na słodko

[jean]

Przepis tu znalazłam:
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,108359659,108359659.html

1/2 czerstwej bagietki
1 szkl. mleka
1 jajo
2 łyżki stopionego masła
2 płaskie łyżki cukru
po łyżeczce namoczonych rodzynek, konfitury wiśniowej i orzechów włoskich (lub
inne)
cynamon, gałka, kardamon

1. Bagietkę pokroić w kostkę.
2. Mleko, jajo i część masła lekko ubić.
3. Naczynie żaroodp. wysmarować resztą masła, wsypać bagietkę, bakalie, zalać
masą, posypać przyprawami.
4. Zapiekać (otwarte) w temp. 200 st. aż masa się dobrze zetnie.

Właśnie siedzi w piekarniku

 

[samanta]

Bardzo podobne coś robię z czerstwiejącego ciasta drożdżowego . Zalewam takim lekkim biszkoptowym ciastem lub wręcz koglem - moglem pokrojone ciasto, posypane cukrem i cynamonem, rodzynkami. Pyszne to jest i najczęściej robione po świętach celem zutylizowania resztek

 

[jean]

pyszne! własnie zjadłyśmy z Zosiczką pół gorącej porcji a robiłam z podwójnej ilosci składników.
Zosia jeszcze je i powtarza "Ale pycha! Ale pycha!"
Bardzo smakowita ta utylizacja!
Kolacja-utylizacja!

 

[jean]

dziś znów zrobiłam!

 

[jean]

wyciągam bo będę robić na kolację!

 

[Mała_Mi]

Jean, a jakie to wychodzi, jeśli chodzi o konsystencję?

 

[jean]

taka skorupa słodka zapieczona w omlecie, od spodu bardziej miękka, wizualnie to mniej wiecej tak:
http://breakfast.blox.pl/2009/05/Bread-Pudding.html

 

[Mała_Mi]

Aaaaa! Dziękuję

Myślę,że będę próbować

 

[jean]

zrobię na kolację!

 

[Cinka]

Jako że dziś obiadu nie musiałam robić zrobiłam pudding na kolację.
Pyszny

U nas był z bułek maślanych krojonych w kromki, rodzynki namoczłam wcześniej w rumie, dodałam dwie nektaryny w kawałkach, wierzch posypałam cukrem brązowym.
Zjedliśmy polane śmietanką z kartonika taką, bez cukru.