- Sty 3, 2009
- 27,947
- 2,293
- 113
Przepis pochodzi z książki E. Mórawskiej "O chlebie".
Na 8-10 sztuk:
10 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych)
1 łyżeczka cukru
300 g mąki pszennej
150 g jogurtu naturalnego
80 ml wody
3/4 łyżeczki soli
1 łyżka tahini
Drożdże rozetrzeć z cukrem, dodać 2 łyżki wody i odstawić na 10-15 min.
Połączyć w misce mąkę z solą, wlać rozczyn, resztę wody, jogurt i tahini. Wyrobić sprężyste ciasto i odstawić do wyrośnięcia na 1,5 godziny.
Uformować okrągłe bułeczki i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką, odstawić na jakieś pół godziny. Można też ułożyć je w tortownicy o średnicy 25 cm (nie próbowałam)
Piec 15-20 minut w 210 C, w zależności od rozmiaru bułek. (Ostatnio zrobiłam 8 i wystarczyło 18 minut, przed pieczeniem posmarowałam je śmietaną rozmieszaną z wodą). W książce podany jest czas pieczenia 15-30, ale te 30 to moim zdaniem przesada. No chyba, że w wersji z tortownicą.
Najlepsze są pierwszego dnia, ja część mrożę. Pięknie pachną tahini.
Na 8-10 sztuk:
10 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych)
1 łyżeczka cukru
300 g mąki pszennej
150 g jogurtu naturalnego
80 ml wody
3/4 łyżeczki soli
1 łyżka tahini
Drożdże rozetrzeć z cukrem, dodać 2 łyżki wody i odstawić na 10-15 min.
Połączyć w misce mąkę z solą, wlać rozczyn, resztę wody, jogurt i tahini. Wyrobić sprężyste ciasto i odstawić do wyrośnięcia na 1,5 godziny.
Uformować okrągłe bułeczki i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką, odstawić na jakieś pół godziny. Można też ułożyć je w tortownicy o średnicy 25 cm (nie próbowałam)
Piec 15-20 minut w 210 C, w zależności od rozmiaru bułek. (Ostatnio zrobiłam 8 i wystarczyło 18 minut, przed pieczeniem posmarowałam je śmietaną rozmieszaną z wodą). W książce podany jest czas pieczenia 15-30, ale te 30 to moim zdaniem przesada. No chyba, że w wersji z tortownicą.
Najlepsze są pierwszego dnia, ja część mrożę. Pięknie pachną tahini.