Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo drożdżowe
Bułeczki z mielonym siemieniem lnianym
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="betsetse" data-source="post: 1564014" data-attributes="member: 16099"><p>Kolo tych bułeczek kraze od kilku lat i cigle o nich zapominałam z racji tego ze nie chciało mi sie zagniatac chleba, a pieczywa na rano nie mialam pomyslalam sobie ze bulki zagniote na noc, upieke rano. Robiłam z małymi zmianami, siemie mielilam sama pol szklanki, wyszlo po zmieleniu drugie tyle dałam całosc, drozdzy dałam łyzeczke z czubkiem, miodu łyzke, soli łyzeczke z czubkiem delikatnym. Bułki rosły od 21 do 7 na balkonie. Nie urosły nawet o mm, chyba za zimno bylo. Włozyłam blache na 35 st do piekarnika na godzine, ładnie podrosły w tym czasie a reszta juz standardowo. Niczym nie smarowałam bułek. Wyszły bardzo smaczne, mieciutkie, nie za słone nie za słodkie pyszne z zoltym serem i z samym masłem rowniez. Nie obyło sie bez wtopy, moje bułki delikatnie trzeczczały pod zebami, mysle sobie piasek w bułce <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_eek.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> czy to przez siemie ale nie bo raz ze mielone a dwa pod wplywem wody raczej mieknie, zaczełam probowac mak i znalazl sie winowajca, w mace razowej pszennej mam piasek, pierwszy raz cos takiego mi sie przydazylo.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="betsetse, post: 1564014, member: 16099"] Kolo tych bułeczek kraze od kilku lat i cigle o nich zapominałam z racji tego ze nie chciało mi sie zagniatac chleba, a pieczywa na rano nie mialam pomyslalam sobie ze bulki zagniote na noc, upieke rano. Robiłam z małymi zmianami, siemie mielilam sama pol szklanki, wyszlo po zmieleniu drugie tyle dałam całosc, drozdzy dałam łyzeczke z czubkiem, miodu łyzke, soli łyzeczke z czubkiem delikatnym. Bułki rosły od 21 do 7 na balkonie. Nie urosły nawet o mm, chyba za zimno bylo. Włozyłam blache na 35 st do piekarnika na godzine, ładnie podrosły w tym czasie a reszta juz standardowo. Niczym nie smarowałam bułek. Wyszły bardzo smaczne, mieciutkie, nie za słone nie za słodkie pyszne z zoltym serem i z samym masłem rowniez. Nie obyło sie bez wtopy, moje bułki delikatnie trzeczczały pod zebami, mysle sobie piasek w bułce [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_eek.gif[/IMG] czy to przez siemie ale nie bo raz ze mielone a dwa pod wplywem wody raczej mieknie, zaczełam probowac mak i znalazl sie winowajca, w mace razowej pszennej mam piasek, pierwszy raz cos takiego mi sie przydazylo. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo drożdżowe
Bułeczki z mielonym siemieniem lnianym
Top
Bottom