Chili con carne a' la Kot*

[marghe]

Pewnie nieortodoksyjne, ale b.smaczne
pól kilo wołowiny zmielić (my siekaliśmy .. nie mamy maszynki)
4 szalotki i 3 ząbki czosnku posiekać
cebulę i czosnek obsmazyć na oliwie
dodac 1 swieżą papryczkę chili pokrojoną b. drobno
wrzucić mięso, obsmazyć
zalać 2 puszkami pomidorów
wsypac sporo papryki w proszku, doprawić solą , pieprzem itp
Dusić
Pod koniec dorzucić czerwoną fasolę z puszki (osączoną)
podawać z nachos

 

[nadhia]

ja jem z ryżem, zrobione na bardzo ostro (przyprawiam pieprzem cayenne) no i duuużo czosnku. Dodaję też zwykłą czerwoną paprykę (1 duzą albo 2 małe). To jedna z moich ulubionych potraw.

 

[kawazmlekiem]

O, w sam czas przepis podałaś, bo ja się na chili szykuję

A ten kot pod talerzem to podkładka? Poookaaaż całą

 

[marghe]

index.php?act=findpost&pid=422850O, w sam czas przepis podałaś, bo ja się na chili szykuję

A ten kot pod talerzem to podkładka? Poookaaaż całą

przepis wisi już od dawna

a kot na zdjęciu to kot na talerzu, nic więcej na talerzu nie ma

 

[kawazmlekiem]

A bo ja bystra jestem i nie zauważyłam daty

Chili zrobione, pyszne.

Ponieważ słyszałam głosy, że na drugi dzień jest jeszcze lepsze, nie moge się doczekać jutra

 

[alicjanka]

Pyszne

Dodałam jeszcze zwykłą czerwoną paprykę pokrojoną w kostkę.
Mniam

 

[Ashira]

robię dziś na obiad tylko dodam jeszcze kukurydzy. i myślę, że więcej czosnku

 

[illy]

Ja robie podobnie, tyle ze daje mielone mieso mieszane(wieprzowina + wolowina), podsmazam cebule i czodnek, dodaje mieso, do osobnego garnka dodaje czerwone fasolke z puszki i kukurydze z puszki, pokrojona papryczke chili i pomidory z puszki, do tego dokladam podsmazone mieso, doprawiam sola, pieprzem i chili w proszku. Jemy to poprostu z chlebem, no i fakt, na drugi dzien jest jeszcze smaczniejsze.

 

[agu]

Właśnie popełniłam cały garnek

Z kilograma wołowiny. Dodałam pokrojone trzy połowy papryk: żółtej, czerwonej i pomarańczowej, puszkę kukurydzy, puszkę czerwonej fasoli, dużo czosnku i cebuli, jedną papryczkę czerwoną chili. Mięso pokroiłam w drobną kostkę. Tak mi bardziej smakuje. Wyszło pyszne i pikantne. Bedzię jutro pyszny obiad rodzinno-piknikowy.

 

[marghe]

przekażę Kotu. Się ucieszy, że korzystacie z jego przepisu