Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb codzienny
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="tedi" data-source="post: 996374" data-attributes="member: 21963"><p>Moje codzienne pękają na potęgę <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p></p><p>Ale po kolei, z czym mam problem?</p><p>Dosypuję za dużo mąki, inaczej wszystko się klei do ręki i stolnicy i nie ma mowy o wyrabianiu.</p><p></p><p>Nie bardzo również rozumiem to odgazowanie w trakcie wyrastania, jak go wywalę po godzinie z koszyka to całe w mące będzie a koszyk znowu muszę omączyć.</p><p>Poza tym czytałem tu już gdzieś, że dzikie drożdże maja siłę wyrastać tylko raz, więc jak mój chlebek uklepę parę razy zanim wyrośnie to nie zakończę pieczenia na pizzy?</p><p></p><p>Po wyjęciu chleba z koszyka omiatam go pędzlem ze specjalnie przystrzyżonym włosiem, maczam rękę w ciepłej wodzie i delikatnie przemywam bochenek, potem nacinam i robię dziurę palcem na środku.</p><p>Dzięki takiemu obmyciu na wierzchu też robi się fajna przyrumieniona skórka.Niestety po tych operacjach bochenek trochę siada.Macie jakieś lepsze pomysły?</p><p></p><p></p><p>Jesli chodzi o zakwaszanie mąki to nie mam z tym problemów, zakwas buzuje jak tra lala.Domyślam się że powodem jest moje częste pieczenie?</p><p>Nie przestrzegam temperatury wogóle w trzystopniowej metodzie tylko czasu a po trzech godzinach od ostatniego zasiłku zakwaszona mąka aż kipi.</p><p></p><p>Mam jeszcze jednak spore wątpliwości co do smaku mojego chleba a właściwie do jego braku.O wyrastaniu w lodówce mogę zapomnieć, już i tak ocieram się o eksmisję z kuchni.</p><p>Próbowałem pieczenia na wodzie, mleku i maślance pół na pół z wodą ale smaku nie mogę się doszukać. owszem jak się coś do chlebka dorzuci, choćby samo masło to jest kompletna zmiana dekoracji ale sam chleb jest o smaku nijakim, może tak ma być?</p><p></p><p>Wrzucam zdjęcia moich &quot;hiciorów&quot; sory ale robione telefonem, no i nie przekroiłem bo chlebki były dla znajomych</p><p></p><p><a href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/818536660b12ab54.html" target="_blank">http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/818536660b12ab54.html</a></p><p><a href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56a4f3a0c40602af.html" target="_blank">http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56a4f3a0c40602af.html</a></p><p><a href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32c42c65e843510e.html" target="_blank">http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32c42c65e843510e.html</a></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="tedi, post: 996374, member: 21963"] Moje codzienne pękają na potęgę [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif[/IMG] Ale po kolei, z czym mam problem? Dosypuję za dużo mąki, inaczej wszystko się klei do ręki i stolnicy i nie ma mowy o wyrabianiu. Nie bardzo również rozumiem to odgazowanie w trakcie wyrastania, jak go wywalę po godzinie z koszyka to całe w mące będzie a koszyk znowu muszę omączyć. Poza tym czytałem tu już gdzieś, że dzikie drożdże maja siłę wyrastać tylko raz, więc jak mój chlebek uklepę parę razy zanim wyrośnie to nie zakończę pieczenia na pizzy? Po wyjęciu chleba z koszyka omiatam go pędzlem ze specjalnie przystrzyżonym włosiem, maczam rękę w ciepłej wodzie i delikatnie przemywam bochenek, potem nacinam i robię dziurę palcem na środku. Dzięki takiemu obmyciu na wierzchu też robi się fajna przyrumieniona skórka.Niestety po tych operacjach bochenek trochę siada.Macie jakieś lepsze pomysły? Jesli chodzi o zakwaszanie mąki to nie mam z tym problemów, zakwas buzuje jak tra lala.Domyślam się że powodem jest moje częste pieczenie? Nie przestrzegam temperatury wogóle w trzystopniowej metodzie tylko czasu a po trzech godzinach od ostatniego zasiłku zakwaszona mąka aż kipi. Mam jeszcze jednak spore wątpliwości co do smaku mojego chleba a właściwie do jego braku.O wyrastaniu w lodówce mogę zapomnieć, już i tak ocieram się o eksmisję z kuchni. Próbowałem pieczenia na wodzie, mleku i maślance pół na pół z wodą ale smaku nie mogę się doszukać. owszem jak się coś do chlebka dorzuci, choćby samo masło to jest kompletna zmiana dekoracji ale sam chleb jest o smaku nijakim, może tak ma być? Wrzucam zdjęcia moich "hiciorów" sory ale robione telefonem, no i nie przekroiłem bo chlebki były dla znajomych [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/818536660b12ab54.html"]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/818536660b12ab54.html[/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56a4f3a0c40602af.html"]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56a4f3a0c40602af.html[/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32c42c65e843510e.html"]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32c42c65e843510e.html[/URL] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb codzienny
Top
Bottom