Przepis pochodzi z książki Beatrice Ojakangas "CHLEB - Pieczemy w domu"
Przepis na 2 bochenki:
3 szklanki ciepłej wody (40-45 st)
2 paczki suchych drożdży granulowanych
1/4 szklanki miodu
3 szklanki pełnoziarnistej mąki pszennej
1/4 szklanki zarodków pszennych
1/2 szklanki mąki sojowej
3/4 szklanki odtłuszczonego mleka w proszku
2 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy
3/4 szklanki mąki pszennej chlebowej
Drożdze rozczynić z miodem w ciepłej wodzie. Odstawić na 5 minut. Jak drożdże się już spienią dodać mąkę pełnoziarnistą i dokładnie wymieszać. Potem dodać zarodki pszenne, mąką sojową, mleko w proszku, sól i oliwę. Dokładnie całość wymieszać. Teraz należy dodawać po 1 szklance mąkę chlebową, mieszając ciasto po każdym dodawaniu porcji mąki. Wyłożyć ciasto na stolnicę i wyrabiać, aż zrobi się gładkie i elastyczne.
Miskę wysmarować olejem i włożyć wyrobione ciasto, odstawić do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość. Następnie zbić ciasto i podzielić na dwie części, z każdej uformować bochenek, który włożyć do wysmarowanej tłuszczem keksówki. Odstawić do ponownego wyrośnięcia, aż podwoją swoją objętość.
Piekarnik rozgrzać do temp. 175st. Piec 45-50 minut, aż bochenki będą odchodzić od ścianek foremek, a stukając w nie będzie słychać głuchy odgłos.
Wyjąć bochenki z foremek i ostudzić na kratce.
Ja nie miałam mąki sojowej, użyłam owsianą. Poza tym wyrabiałam ciasto w maszynie, według instrukcji: najpierw płynne, potem sypkie, na końcu drożdże. Ustawiłam program na wyrabianie ciasta, potem wyjęłam, przełożyłam do naoliwionej miski i dalej już wg przepisu.
Mój wyszedł tak:

Przepis na 2 bochenki:
3 szklanki ciepłej wody (40-45 st)
2 paczki suchych drożdży granulowanych
1/4 szklanki miodu
3 szklanki pełnoziarnistej mąki pszennej
1/4 szklanki zarodków pszennych
1/2 szklanki mąki sojowej
3/4 szklanki odtłuszczonego mleka w proszku
2 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy
3/4 szklanki mąki pszennej chlebowej
Drożdze rozczynić z miodem w ciepłej wodzie. Odstawić na 5 minut. Jak drożdże się już spienią dodać mąkę pełnoziarnistą i dokładnie wymieszać. Potem dodać zarodki pszenne, mąką sojową, mleko w proszku, sól i oliwę. Dokładnie całość wymieszać. Teraz należy dodawać po 1 szklance mąkę chlebową, mieszając ciasto po każdym dodawaniu porcji mąki. Wyłożyć ciasto na stolnicę i wyrabiać, aż zrobi się gładkie i elastyczne.
Miskę wysmarować olejem i włożyć wyrobione ciasto, odstawić do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość. Następnie zbić ciasto i podzielić na dwie części, z każdej uformować bochenek, który włożyć do wysmarowanej tłuszczem keksówki. Odstawić do ponownego wyrośnięcia, aż podwoją swoją objętość.
Piekarnik rozgrzać do temp. 175st. Piec 45-50 minut, aż bochenki będą odchodzić od ścianek foremek, a stukając w nie będzie słychać głuchy odgłos.
Wyjąć bochenki z foremek i ostudzić na kratce.
Ja nie miałam mąki sojowej, użyłam owsianą. Poza tym wyrabiałam ciasto w maszynie, według instrukcji: najpierw płynne, potem sypkie, na końcu drożdże. Ustawiłam program na wyrabianie ciasta, potem wyjęłam, przełożyłam do naoliwionej miski i dalej już wg przepisu.
Mój wyszedł tak:
