Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb kielecki
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="qd" data-source="post: 744580" data-attributes="member: 692"><p>Chleb zytnio-pszenny na zakwasie i zsiadłym mleku</p><p></p><p>1. 400 g ( 1 kubek plastikowy) zsiadłego mleka</p><p>2. 400g ugotowanych w mundurkach ziemniakow, przeciśniętych przez praske lub zmielonych w maszynce ( NIE w malakserze!)</p><p>3. 600 g maki zytniej 720</p><p>4. 400 g maki pszennej krupczatki( może być i 650, ale znacznie smaczniejsze z krupczatka)</p><p>5. 6 lyzek zytniego zakwasu dobrze dojrzalego i gęstego</p><p>6. 1 plaska lyżka soli, najlepiej kamiennej ( do przetworow)</p><p></p><p></p><p></p><p>Wykonanie: </p><p></p><p>Do miski włożyć ziemniaki, wlac zsiadle mleko i zakwas, zamieszac, przykryc i odstawic na noc. Temperatura pokojowa.</p><p>Nastepnego dnia dodac cala make zytnia i polowe maki pszennej oraz sol. Wyrobic ( można robotem, az ciasto bedzie gladkie . NIE DOLEWAC WODY!!!</p><p>Przełożyć z miski na dobrze wysypana maka stolnice i wyrabiac, caly czas podsypując maka, ciasto musi być dosyc geste. Jeśli trzeba będzie dodac wiecej niż pozostawione 200 g maki, to nic nie szkodzi. </p><p>Uformowac kule, włożyć do naoliwionej miski i przykryc, niech rośnie.</p><p>Kiedy podwoi objętość – wyłożyć z powrotem na stolnice, podzielic na dwie czesci i uformowac dwa bochenki chleba. Przełożyć czy to do formy wysypanej otrebami czy do koszyczka.</p><p>Kiedy będzie gotowe do pieczenia – piec 15 min w temp.250 stopni i 40-60 min w 200.</p><p>Jak zwykle, popukane od dolu musi glucho dźwięczeć.</p><p></p><p>[ATTACH=full]31774[/ATTACH]</p><p></p><p>Można takze rozciągnąć na stolnicy plaskie placki i upiec na blachach podpłomyki z tego samego ciasta. Jest to praktycznie sama skorka z odrobina miękiszu&#8230; </p><p></p><p>[ATTACH=full]31773[/ATTACH]</p><p></p><p>Przepis pochodzi z książeczki &#8222;Lemieszka, siemieniec, gamrota&#8230;&#8221; wydanej przez Muzeum Wsi Kieleckiej.</p><p>Tekst na którym się oparlam brzmi tak:</p><p>&#8222;Chleb – w kwasnym mleku należało rozmieszac zakwas, dodac troche maki zytniej i garnek ugotowanych, przekręconych przez maszynke ziemniakow (&#8230<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite2" alt=";)" title="Wink ;)" loading="lazy" data-shortname=";)" />, wymieszac. Nastepnego dnia dodawano duzo maki zytniej, sol, wyrabiano ciasto w nieckach i odstawiano do wyrośnięcia.&#8221; I tak dalej&#8230;</p><p></p><p>Z wakacji wróciłam 4 tygodnie temu i na okrągło wypróbowywałam rozne warianty.</p><p>Przedstawiam proporcje dajce powtarzalny wypiek.</p><p>Qd</p><p>PS. W innych przepisach z tej samej książeczki mowa jest o dodawaniu drozdzy do mieszaniny startowej, a nie zakwasu. Ale ja się uparlam na zakwas.</p><p></p><p></p><p>Tutaj skladam hold Mirabelce i innym cincinkom, ktore mnie praktycznie nauczyly piec chleb. Zaczelo sie poltora roku temu, kiedy dostalam troche zakwasu od znajomej. Podczytywalam, probowalam, maszyny nie nabylam, ale sie nauczylam.<img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="qd, post: 744580, member: 692"] Chleb zytnio-pszenny na zakwasie i zsiadłym mleku 1. 400 g ( 1 kubek plastikowy) zsiadłego mleka 2. 400g ugotowanych w mundurkach ziemniakow, przeciśniętych przez praske lub zmielonych w maszynce ( NIE w malakserze!) 3. 600 g maki zytniej 720 4. 400 g maki pszennej krupczatki( może być i 650, ale znacznie smaczniejsze z krupczatka) 5. 6 lyzek zytniego zakwasu dobrze dojrzalego i gęstego 6. 1 plaska lyżka soli, najlepiej kamiennej ( do przetworow) Wykonanie: Do miski włożyć ziemniaki, wlac zsiadle mleko i zakwas, zamieszac, przykryc i odstawic na noc. Temperatura pokojowa. Nastepnego dnia dodac cala make zytnia i polowe maki pszennej oraz sol. Wyrobic ( można robotem, az ciasto bedzie gladkie . NIE DOLEWAC WODY!!! Przełożyć z miski na dobrze wysypana maka stolnice i wyrabiac, caly czas podsypując maka, ciasto musi być dosyc geste. Jeśli trzeba będzie dodac wiecej niż pozostawione 200 g maki, to nic nie szkodzi. Uformowac kule, włożyć do naoliwionej miski i przykryc, niech rośnie. Kiedy podwoi objętość – wyłożyć z powrotem na stolnice, podzielic na dwie czesci i uformowac dwa bochenki chleba. Przełożyć czy to do formy wysypanej otrebami czy do koszyczka. Kiedy będzie gotowe do pieczenia – piec 15 min w temp.250 stopni i 40-60 min w 200. Jak zwykle, popukane od dolu musi glucho dźwięczeć. [ATTACH=full]31774[/ATTACH] Można takze rozciągnąć na stolnicy plaskie placki i upiec na blachach podpłomyki z tego samego ciasta. Jest to praktycznie sama skorka z odrobina miękiszu… [ATTACH=full]31773[/ATTACH] Przepis pochodzi z książeczki „Lemieszka, siemieniec, gamrota…” wydanej przez Muzeum Wsi Kieleckiej. Tekst na którym się oparlam brzmi tak: „Chleb – w kwasnym mleku należało rozmieszac zakwas, dodac troche maki zytniej i garnek ugotowanych, przekręconych przez maszynke ziemniakow (…), wymieszac. Nastepnego dnia dodawano duzo maki zytniej, sol, wyrabiano ciasto w nieckach i odstawiano do wyrośnięcia.” I tak dalej… Z wakacji wróciłam 4 tygodnie temu i na okrągło wypróbowywałam rozne warianty. Przedstawiam proporcje dajce powtarzalny wypiek. Qd PS. W innych przepisach z tej samej książeczki mowa jest o dodawaniu drozdzy do mieszaniny startowej, a nie zakwasu. Ale ja się uparlam na zakwas. Tutaj skladam hold Mirabelce i innym cincinkom, ktore mnie praktycznie nauczyly piec chleb. Zaczelo sie poltora roku temu, kiedy dostalam troche zakwasu od znajomej. Podczytywalam, probowalam, maszyny nie nabylam, ale sie nauczylam.[IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Chleb kielecki
Top
Bottom