- Sie 28, 2005
- 7,772
- 1,172
- 113
Zielone Świątki = tatarak w sprzedaży bazarkowej
Po pierwsze: należy nabyć pęczek tataraku, oczyścić, zewnętrzne ( czerwone) fragmenty odciąć i wyrzucić, Opłukać , osuszyć i pociąć na kawałki wygodne w użytkowaniu.
Foremkę lekko natłuścić i dno wyłożyć pojedynczą warstwą liści nezbyt ścisło.
Chleb:
1. Zaczyn
200 g zakwasu z lodówki ( może być na mące żytniej typ 2000)
270 g mąki żytniej typ 720
400 g dobrze ciepłej wody ( ok 40 C)
2. Ciasto
Cały zaczyn
730 g mąki żytniej typ 720
400 g ciepłej wody
20 g soli
Składniki na zaczyn mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 2-3 godziny, po tym czasie zaczyn powinien mocno bąbelkować.
Wówczas dodajemy pozostałe składniki i mieszamy łyżką do połączenia składników.
Wykłądamy ciasto łyżką do przygotowanej foremki , wygładzamy wierzch i odstawiamy do rośnięcia ( najwygodniej do zimnego piekarnika z włączonym światełkiem).
Jak ciasto wyrośnie do brzegów foremki włączamy grzanie do 240 C. Po 15 minutach ( tak, od zimnego do 240, chyba, że piekarnik dłużej dochodzi do tej temperatury) spryskujemy chleb i zmniejszamy temperaturę do 220 C. Pieczemy jeszcze 30 - 35 minut.
Uwaga! Ja dałam za dużo tego tataraku na dno! Wystarczyłąby jedna trzecia tej ilości, bo za dużo przeszkadza w krojeniu.
Te nacięcia na wierzchu powstały przez położenie paru długich lodyg które dały taki efekt, a same spiekły się na amen i poszły do kosza.
Po pierwsze: należy nabyć pęczek tataraku, oczyścić, zewnętrzne ( czerwone) fragmenty odciąć i wyrzucić, Opłukać , osuszyć i pociąć na kawałki wygodne w użytkowaniu.
Foremkę lekko natłuścić i dno wyłożyć pojedynczą warstwą liści nezbyt ścisło.
Chleb:
1. Zaczyn
200 g zakwasu z lodówki ( może być na mące żytniej typ 2000)
270 g mąki żytniej typ 720
400 g dobrze ciepłej wody ( ok 40 C)
2. Ciasto
Cały zaczyn
730 g mąki żytniej typ 720
400 g ciepłej wody
20 g soli
Składniki na zaczyn mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 2-3 godziny, po tym czasie zaczyn powinien mocno bąbelkować.
Wówczas dodajemy pozostałe składniki i mieszamy łyżką do połączenia składników.
Wykłądamy ciasto łyżką do przygotowanej foremki , wygładzamy wierzch i odstawiamy do rośnięcia ( najwygodniej do zimnego piekarnika z włączonym światełkiem).
Jak ciasto wyrośnie do brzegów foremki włączamy grzanie do 240 C. Po 15 minutach ( tak, od zimnego do 240, chyba, że piekarnik dłużej dochodzi do tej temperatury) spryskujemy chleb i zmniejszamy temperaturę do 220 C. Pieczemy jeszcze 30 - 35 minut.
Uwaga! Ja dałam za dużo tego tataraku na dno! Wystarczyłąby jedna trzecia tej ilości, bo za dużo przeszkadza w krojeniu.
Te nacięcia na wierzchu powstały przez położenie paru długich lodyg które dały taki efekt, a same spiekły się na amen i poszły do kosza.
Ostatnia edycja: