Chleb Piotra

[samanta]

Właściwie nie wiem czy się udał czy nie. Jest pyszny w smaku, jeden z najlepszych moich chlebów ale po wyjęciu z koszyczka na blachę spłaszczył się i upiekł jako placek chlebowy. Powinnam go upiec w formie, byłby chyba najlepszy. Zrobię tak następnym razem, bo z pewnością wchodzi na stałe do mojego repertuaru.Ale dałam 1/3 mąki pszennej, wolę taki. Ma idealną strukturę i smak, jakiego dawno szukałam.

 

[samanta]

Dzisiaj jest nawet lepszy niż wczoraj. W każdym razie skórka jest bardziej możliwa do ugryzienia. I jest naprawdę bardzo dobry!. Dziękuję Marianno.

 

[mariaanna]

index.php?act=findpost&pid=702552Donoszę ,tak jak się spodziewałam chlebek smaczny,i na pewno nie raz jeszcze go upiekę ponieważ jest bardzo prosty,bardzo dziękuję

Iwona-bardzo się cieszę że ci smakuje.Pozdrawiam i życzę Ci samych udanych wypieków.

 

[mariaanna]

index.php?act=findpost&pid=702733Właściwie nie wiem czy się udał czy nie. Jest pyszny w smaku, jeden z najlepszych moich chlebów ale po wyjęciu z koszyczka na blachę spłaszczył się i upiekł jako placek chlebowy. Powinnam go upiec w formie, byłby chyba najlepszy. Zrobię tak następnym razem, bo z pewnością wchodzi na stałe do mojego repertuaru.Ale dałam 1/3 mąki pszennej, wolę taki. Ma idealną strukturę i smak, jakiego dawno szukałam.

Samanta - cieszę się bardzo.

Jeśli mogę ci coś doradzić- to spróbuj zmniejszyć odrobinę ilość wody.Ja daję ostatnio 2/3 mąki pszennej, a 1/3 żytniej i ciasto pięknie się daje uformować i utrzymuje świetnie kształt.
Z doświadczenia wychodzi mi, że przy użyciu mąki tylko żytniej należałoby zmniejszyć ilość płynu i sądzę, że dotyczy to również twoich proporcji mąki.W foremce jeszcze go nie robiłam.Pozdrawiam serdecznie.

 

[iwona44]

W związku z tym,że czasami tak mam i kilka razy pod rząd piekę jeden i ten sam chleb donoszę ,że wczoraj również upiekłam chleb Piotra,i podam moje spostrzeżenie co do niego,otóż zaczyn nastawiłam rano a o 16 tak mniej więcej zrobiłam resztę i udał sie znakomicie,wydaje mi sie ,że jest to jakaś alternatywa dla tych co pracują rano nastawiamy po pracy pieczemy.Mogę pozwolić sobie na takie powtórki jeżeli mojemu synowi smakuje chleb,a w tym przypadku jest akceptacja(on ma długie zęby do jedzenia chleba

),dzięki za przepis

 

[mariaanna]

index.php?act=findpost&pid=704343W związku z tym,że czasami tak mam i kilka razy pod rząd piekę jeden i ten sam chleb donoszę ,że wczoraj również upiekłam chleb Piotra,i podam moje spostrzeżenie co do niego,otóż zaczyn nastawiłam rano a o 16 tak mniej więcej zrobiłam resztę i udał sie znakomicie,wydaje mi sie ,że jest to jakaś alternatywa dla tych co pracują rano nastawiamy po pracy pieczemy.Mogę pozwolić sobie na takie powtórki jeżeli mojemu synowi smakuje chleb,a w tym przypadku jest akceptacja(on ma długie zęby do jedzenia chleba

),dzięki za przepis

Masz rację iwona-według mnie ten chleb nie jest wymagający ani czasowo, ani nie wymaga dużo wysiłku.
Piekę go na zmianę z kilkoma innymi, które najbardziej mi pasują.Wczoraj też go piekłam i wypróbowałam
taki wariantół mąki pszennej typ 650 i pół mąki żytniej ciemnej(czeska mąka) oraz pszenny zakwas.Robiłam bez dodatków i też nam smakuje-jedynie mogłam dodać więcej soli.Pozdrawiam serdecznie.

 

[iwona44]

Muszę się przyznać ,że piekę ten chlebek nałogowo,bo mój syn innego nie chce,drugi to zwijany z makiem ,i mam zawsze problem ,bo ja jem w zasadzie każdy a on chce tylko te dwa,i jak mam ochotę na razowca to piekę dwa bo dla niego osobno,ot nie miała baba kłopotu zabawia się w pieczenie

 

[mariaanna]

index.php?act=findpost&pid=706870Muszę się przyznać ,że piekę ten chlebek nałogowo,bo mój syn innego nie chce,drugi to zwijany z makiem ,i mam zawsze problem ,bo ja jem w zasadzie każdy a on chce tylko te dwa,i jak mam ochotę na razowca to piekę dwa bo dla niego osobno,ot nie miała baba kłopotu zabawia się w pieczenie

Iwona-nawet nie wiesz jak się cieszę.Z tymi gustami u naszych bliskich to właśnie tak bywa.Gdyby wszyscy lubili to samo to pewnie byłoby nudno- ale dla kobiety pracującej jest czasem ciężarem.Znam ten ból.Mimo
wszystko życzę Ci tylko takich problemów i smacznych chlebków.Pozdrawiam serdecznie.

 

[samanta]

Znowu upiekłam i upiekę jeszcze nieraz. Naprawdę niekłopotliwy a jeszcze dałam go maszynie do wyrobienia, piekłam w piekarniku. Zawsze tak będę robić od teraz. Jescze nie wyszedł taki idealny ale ładniejszy niż poprzednie a w smaku super. A właśnie, jak długo wyrabiacie go na drugi dzień?
Zdjęcie dodam wieczorem.

 

[samanta]

Może uda mi się dodać kilka zdjęć , to będą kolejne fazy:

 

[samanta]

Przepraszam za jakość tych zdjęć, były zrobione aparatem i w pośpiechu. A chlebek zagościł na stałe w mojej kuchni.

 

[mariaanna]

Samanta dzięki za twoje uwagi i cieszę się ,że jesteś coraz bardziej zadowolona z tego chleba.Jeśli chodzi o wyrabianie końcowe to nie powiem ci dokładnie ale tak około 10 minut pewnie będzie.Po zmieszaniu w misce
z resztą mąki i solą-przekładam go na omączony blat i wyrabiam.Dodaję dodatki i jeszcze chwilę wyrabiam,żeby się ładnie połączylstatnio kusi mnie,żeby po wyrośnięciu jeszcze raz go chwilę wyrobić i dać mu podrosnąć jeszcze, a potem siup do pieca.Gdybyś mogła to napisz jak długo wyrabiałaś , w maszynie.
Pozdrawiam cię bardzo serdecznie.

 

[samanta]

Wiesz co, nie zmierzyłam czasu, tam jest taki program ciasto zagniatane i dałam na to a jak zagniotło to wyjęłam i już. Maszyna Biffinett.
Dzisiaj też go nastawię.

 

[mariaanna]

Dzięki Samanta.

 

[samanta]

Właściwie jeśli chodzi o mnie to powinnam go nazywać chlebem codziennym bo piekę go najczęściej. A tak wygląda wczorajszy:

 

[mariaanna]

Samanta-cudny twój chlebek i bardzo się cieszę, że często go pieczesz.Ja też go lubię, ale ostatnio częściej piekłam" chleb Marty" na zamówienie mojej Mamy i rodziny.Również Tobie go polecam.Jest pyszny i puchaty.

 

[samanta]

index.php?act=findpost&pid=745221Samanta-cudny twój chlebek i bardzo się cieszę, że często go pieczesz.Ja też go lubię, ale ostatnio częściej piekłam" chleb Marty" na zamówienie mojej Mamy i rodziny.Również Tobie go polecam.Jest pyszny i puchaty.

Ale Marty jest na drożdżach tylko, bez zakwasu a ja lubię z zakwasem. Ale rzecz jasna upiekę go też.

 

[izunia2007]

A to moj chlebus.Zrobilam go dzieki Samancie. Mam go na mojej stronce O tutaj.

 

[mariaanna]

Izunia- fajnie, że się odważyłaś zrobić chleb na zakwasie.

Teraz pójdzie łatwiej.

 

[Kręciołek]

I ja upiekłam ten chleb - z boczkiem i majerankiem, jest naprawdę bardzo dobry - i nawet okrągły mi wyszedł