Chleb razowy mieszany na zakwasie

[Liska]

Ten chleb smakuje mi tak bardzo, że dzisiaj wstawiam go znowu

Tym razem z połowy porcji.

 

[hazo]

Też dzisiaj piekłam i też mi smakował.



Wzięłam tylko trochę za dużą foremkę i wyszedł niski, ale to nie wpłynęło na smak.

 

[Liska]

Wow!!!! Twoje zdjęcie jest bardzo zachęcające. Na moim wygląda gniotowato, ale nie jest gniotowaty! Ten chleb następnego dnia smakuje lepiej. Myślę, że najlepiej go upiec, zawinąć w ściereczkę i zostawić do następnego dnia. Ja rzuciłam się na pierwszy bochenek i kroiłam, jak jeszcze był gorący....
Piekłaś z pół porcji? I w jakiej foremce? Zastanawiam się nad tym, żeby ten chleb dawać w prezencie

 

[hazo]

Lisko, zrobiłam błąd i piekłam z 1/4 porcji, bo wydawało mi się, że podane w przepisie ilości są ogromne. Wsadziłam go do keksówki 25 cm, ale i tak to było za mało ciasta. Dałam zakwas z mąki żytniej 2000, do tego taką samą mąkę, a do ciasta dałam mąkę żytnią 1400 i chlebową 650. Dodałam też około 1/2 łyżki sproszkowanego słodu do zaparzanej mąki żytniej 2000.
Następnym razem zrobię z połowy i upiekę w blaszce, którą sobie kupiłam specjalnie z myślą o chlebach foremkowych. Jest nieco szersza niż typowe keksówki.

 

[Liska]

A słód mieszasz z mąką i zaparzasz, czy dodajesz po zaparzeniu?
Ja teraz robię z połowy porcji, ale on się tak pięknie przechowuje, że wydaje mi się, że spokojnie można robić z całości. Mirabelka może użyć do tego celu megaogromny garnek z Duki

Ten chleb przypomina mi też w smaku pumpernikiel... Myślę, że jakby poleżał ze 3 dni, to można by go pokroić w cieniutkie kromki. Kurcze, a myślałam, że już żaden przepis mnie nie zaskoczy....

 

[hazo]

Zmieszałam z mąką i zalałam wrzątkiem.

 

[mirabbelka]

ciesze sie, ze Wam smakuje bo to tez jeden z moich ulubionych

wstawie mu w takim razie zdjecie w pierwszym watku

 

[aga9999]

Pyszny i prosty! Najlepszy drugiego dnia. Mojemu trochę przypiekłam skórkę

No nic powoli rozkręcam się z pieczeniem.

 

[Margot]

Aga
witaj w rodzinie co pieką chleby

 

[aga9999]

index.php?act=findpost&pid=664500Aga
witaj w rodzinie co pieką chleby

Margot

załuję ze tak pozno sie za to zabrałam

 

[elzusia]

lepiej pozno niz wcale-jest tylko jeden problem-wiecej juz nie bedziesz kupowac chleba,bo zrobisz sie wybredna

 

[aga9999]

index.php?act=findpost&pid=664617jest tylko jeden problem - wiecej juz nie bedziesz kupowac chleba,bo zrobisz sie wybredna

moje lenistwo może się z tym problemem szybko uporac

 

[BeataSz]

robiłam wczoraj dla koleżanki, która jest na mm, więc był w 100% razowy, żytni ( pominęłam ten dodatek pszennej).
Oj ciężko mu jakoś było, bo nawet dodatek drożdży nie spowodował wyrośnięcia ciasta w 1 godzinę, u mnie rósł dużo dłużej, przez co ma wyraźnie kwaskowaty smak ( kawałek sobie odkroiłam żeby wstydu nie było że daję komuś gniota). Ale ogólnie nie wyszedł zły, jest dość ciężki ale myślę, że taki powinien być skoro z samej żytniej razowej? ( jednej z koleżanek w pracy smakował-podkradła tej drugiej kawałek

)

 

[Piadina]

Odkopuję, bo o świcie przygotowałam zaparkę i zaczyn - wracam do tego przepisu i dziś znowu będę piekła ten chlebek, z połowy porcji

Zaparkę robiłam z mąki żytniej razowej, więc tradycyjnie miałam problem z gęstością, ale w końcu porządnie zagniotłam w kulkę całą porcję mąki. Zawsze z początku wydaje mi się, że tylko połowa mąki została zaparzona, ale po chwili mieszania skutecznie wgniatam resztę porcji i jest ok.

 

[Piadina]

No i upiekłam, tradycyjnie z małą modyfikacją - na ciasto chlebowe: zamiast 250g mąki żytniej razowej
dałam: 70g mąki żytniej razowej + 50 g mąki żytniej pytlowej, z czego 2 łyżki razowej uprażyłam na patelni

niestety zajęłam się czymś innym i przegapiłam czas rośnięcia (1h i 15 min) przez co chlebek troszkę przerósł; myślałam, że mi ucieknie z foremki w piekarniku

 

[Gucio]

Dziękuję za przypomnienie - bardzo smakowity

(pieczony w garnku)

 

[Grzechu]

Myślicie że do zaparki można by rzucić jakieś nasiona, czy lepiej nie?

 

[Piadina]

index.php?act=findpost&pid=1151236Myślicie że do zaparki można by rzucić jakieś nasiona, czy lepiej nie?

Do zaparki nie polecam, ponieważ mąkę trzeba szybko i dokładnie rozetrzeć w bardzo małej ilości wody - z nasionami będzie to raczej dość niewygodne.

Poza tym nie jestem pewna, czy cięższe (namoczone) nasiona nie popsują trochę procesu rośnięcia.

Jeśli chcesz ten chlebek wzbogacić o nasiona, to IMHO lepszym pomysłem jest uprażenie nasion na suchej patelni i dodanie ich (po wystudzeniu) do ciasta właściwego pod koniec mieszania.

 

[amy111]

Guciu. Do tego pięknego chleba dodałeś chyba sporo jasnej maki, tak? Ja robię ten chleb z mąki pełnoziarnistej i niestety bardzo słabo mi wyrasta ( tzn są bardzo małe dziurki wewnatrz chleba). Z reguły też za bardzo miąższ klei się do noża.

 

[Piadina]

index.php?act=findpost&pid=1156373Guciu. Do tego pięknego chleba dodałeś chyba sporo jasnej maki, tak? Ja robię ten chleb z mąki pełnoziarnistej i niestety bardzo słabo mi wyrasta ( tzn są bardzo małe dziurki wewnatrz chleba). Z reguły też za bardzo miąższ klei się do noża.

Ja nie Gucio, ale odpowiem, że w przepisie jest niewiele białej mąki (18 dkg). Na odpowiednim zakwasie i z dodatkiem drożdży chleb z tego przepisu wyrasta mi zawsze bardzo dobrze, a czasem nawet aż za dobrze i wychodzi z formy

Amy, zmieniłaś przepis i przygotowujesz ten chleb tylko i wyłącznie z mąki razowej - to dlatego nie wychodzi ci taki ładny i dobry. Upiecz ten chleb dokładnie wg wskazówek Mirabbelki w pierwszym poście, a na pewno ci się uda!

jeśli dajesz samą mąkę pełnoziarnistą... to pewnie dajesz więcej wody, niż przewiduje przepis...

jeśli dodasz jej zbyt dużo, to także zaburzy zarówno proces rośnięcia, jak i zmieni stopień kleistości miąższu.

Zresztą, chleb wyłącznie z mąki razowej nigdy nie będzie mocno wyrośnięty - jest na to za ciężki. Z tego samego powodu będzie również mało smaczny - kleisty i gniotowaty, a przepieczony - będzie się kruszyć. Kiedyś, z racji sympatyzowania z dietą Montignac, upierałam się na pieczenie wyłącznie z mąki pełnoziarnistej. Po wielu marnie zakończonych próbach zmieniłam zdanie, z korzyścią dla smaku i, co również ważne, bez uszczerbku na figurze

.
Uwielbiam własnoręcznie pieczone chleby i już dawno się przekonałam, że dodatek jasnej mąki w przepisie bardzo korzystnie działa zarówno na smak, jak i konsystencję chleba razowego na zakwasie.