Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
chleb razowy na zakwasie
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="mirabbelka" data-source="post: 60275" data-attributes="member: 232"><p>CHLEB RAZOWY NA ZAKWASIE</p><p></p><p>[ATTACH=full]91699[/ATTACH]</p><p></p><p>(jest to kompilacja kilku przepisów znalezionych w necie, modyfikowany przeze mnie przez kilka miesięcy na podstawie prób i błędów)</p><p>ZAKWAS (wg przepisu Carbonicum ale tylko z maki i letniej wody bez dodatkow - wyhodowany w temp. ok. 32st.C - u mnie jest taka na najwyższej polce w szafce wiszącej)</p><p></p><p>ZACZYN:</p><p>- 1/2 szkl. zakwasu zrobionego z maki żytniej i wody</p><p>- ok. 1 szkl. letniej dobrej wody </p><p>- 2 szkl. maki żytniej razowej lub pszennej razowej, można użyć jednego rodzaju, mozna zrobić pół na pół</p><p></p><p>Całość mieszamy i odstawiamy na minimum 2-5 godz. Im dłużej stoi i babelkuje tym jest potem kwaśniejszy, a nie wszyscy to lubią. Gołym okiem musi być widać, ze wyhodowane przez nas naturalne drożdże babelkuja na całej powierzchni, a najlepiej użyć zaczynu do wypieku, kiedy jego objętość się podwoiła. Zupelnie mu nie szkodzi kiedy sobie postoi przez cala noc. </p><p></p><p>WYROB CIASTA I WYPIEK:</p><p>Do zaczynu dodajemy w kolejności:</p><p>- 1 i 1/2 szkl. wody Ja mieszam ciepłą wodę pól na pól z maślanką. Wtedy chleb dłużej zachowuje świeżość, ale jest bardziej kwaskowaty w smaku.</p><p>- 1 łyżkę soli</p><p>- 1 łyżkę cukru ciemnego z melasa</p><p>- 1 łyżkę oliwy (opcjonalnie)</p><p>- ok. 4 szkl. pszennej razowej typ 2000 </p><p></p><p>Całość mieszamy porządnie kilka minut, najlepiej mechanicznie (myślę, ze można i w maszynie), aż widać będzie jak tworzą się bąble i ciasto dosłownie oddycha. Odstawić na ok. 40 do 1 godziny przykryte w zacisznym miejscu. Delikatnie przełożyć do foremek. Ta ilość wystarcza na 2 keksowki, wypełnione w 2/3. Trzeba im pozwolić wyrosnąć aż do brzegu foremek.</p><p>Ja piekę w foremkach silikonowych i one sprawdzają się tutaj w 200%. Skorka przy wypieku jest chrupiąca na całej powierzchni, nie tak ja w foremkach metalowych, gdzie potem trzeba odwracać chlebki, żeby odparowały i trochę się przyrumieniły.</p><p>Ciasto jest bardzo luźne, nie da się utworzyć z niego bochenka.</p><p></p><p>Dalej postępuje tak, ze osoby, które znają się na pieczeniu, uznają to za herezje. Skorzystałam z rady na jakimś forum i wstawiam foremki do zimnego piekarnika. Piekarnik na 200st.C. Kiedy osiągnie nastawiona temp. psiknac woda i piec ok. 20 minut jeszcze, co najmniej raz spryskując. Po tym czasie można troche zmniejszyć temperaturę, pod koniec delikatnie posmarować bochenki ciepła woda. Chleb piecze się od momentu wstawienia do pieca ok. godzinę, ale trzeba uwaznie obserwować, bo piekarnik piekarnikowi nierówny.</p><p>Podgrzewanie pieca z chlebem powoduje dodatkowy, ale powolny wzrost ciasta. Przy wstawieniu chlebka od razu do temp. 245 st.C skorka pęka natychmiast. Przy tradycyjnym bochenku można temu zapobiec nacinając uprzednio jego powierzchnie. W chlebie razowym, którego ciasto jest prawie płynne, nacinanie powierzchni zupełnie się nie udaje.</p><p></p><p>Tak upieczony chleb razowy zachowuje świeżość bardzo długo, a dwu- czy trzydniowy jest jeszcze lepszy niż zaraz po upieczeniu.</p><p>Mam nadzieje, ze niczego nie pominęłam, bo robię go z pamięci. W razie czego pytajcie.</p><p></p><p>mozna piec ten chleb w garnku glinianym, zmieniac maki. </p><p>czasami mieszam make razowa zytnia pol na pol z zytnia 720, wtedy chleb ma delikatniejszy miekisz.</p><p></p><p>[ATTACH=full]91695[/ATTACH]</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="mirabbelka, post: 60275, member: 232"] CHLEB RAZOWY NA ZAKWASIE [ATTACH=full]91699[/ATTACH] (jest to kompilacja kilku przepisów znalezionych w necie, modyfikowany przeze mnie przez kilka miesięcy na podstawie prób i błędów) ZAKWAS (wg przepisu Carbonicum ale tylko z maki i letniej wody bez dodatkow - wyhodowany w temp. ok. 32st.C - u mnie jest taka na najwyższej polce w szafce wiszącej) ZACZYN: - 1/2 szkl. zakwasu zrobionego z maki żytniej i wody - ok. 1 szkl. letniej dobrej wody - 2 szkl. maki żytniej razowej lub pszennej razowej, można użyć jednego rodzaju, mozna zrobić pół na pół Całość mieszamy i odstawiamy na minimum 2-5 godz. Im dłużej stoi i babelkuje tym jest potem kwaśniejszy, a nie wszyscy to lubią. Gołym okiem musi być widać, ze wyhodowane przez nas naturalne drożdże babelkuja na całej powierzchni, a najlepiej użyć zaczynu do wypieku, kiedy jego objętość się podwoiła. Zupelnie mu nie szkodzi kiedy sobie postoi przez cala noc. WYROB CIASTA I WYPIEK: Do zaczynu dodajemy w kolejności: - 1 i 1/2 szkl. wody Ja mieszam ciepłą wodę pól na pól z maślanką. Wtedy chleb dłużej zachowuje świeżość, ale jest bardziej kwaskowaty w smaku. - 1 łyżkę soli - 1 łyżkę cukru ciemnego z melasa - 1 łyżkę oliwy (opcjonalnie) - ok. 4 szkl. pszennej razowej typ 2000 Całość mieszamy porządnie kilka minut, najlepiej mechanicznie (myślę, ze można i w maszynie), aż widać będzie jak tworzą się bąble i ciasto dosłownie oddycha. Odstawić na ok. 40 do 1 godziny przykryte w zacisznym miejscu. Delikatnie przełożyć do foremek. Ta ilość wystarcza na 2 keksowki, wypełnione w 2/3. Trzeba im pozwolić wyrosnąć aż do brzegu foremek. Ja piekę w foremkach silikonowych i one sprawdzają się tutaj w 200%. Skorka przy wypieku jest chrupiąca na całej powierzchni, nie tak ja w foremkach metalowych, gdzie potem trzeba odwracać chlebki, żeby odparowały i trochę się przyrumieniły. Ciasto jest bardzo luźne, nie da się utworzyć z niego bochenka. Dalej postępuje tak, ze osoby, które znają się na pieczeniu, uznają to za herezje. Skorzystałam z rady na jakimś forum i wstawiam foremki do zimnego piekarnika. Piekarnik na 200st.C. Kiedy osiągnie nastawiona temp. psiknac woda i piec ok. 20 minut jeszcze, co najmniej raz spryskując. Po tym czasie można troche zmniejszyć temperaturę, pod koniec delikatnie posmarować bochenki ciepła woda. Chleb piecze się od momentu wstawienia do pieca ok. godzinę, ale trzeba uwaznie obserwować, bo piekarnik piekarnikowi nierówny. Podgrzewanie pieca z chlebem powoduje dodatkowy, ale powolny wzrost ciasta. Przy wstawieniu chlebka od razu do temp. 245 st.C skorka pęka natychmiast. Przy tradycyjnym bochenku można temu zapobiec nacinając uprzednio jego powierzchnie. W chlebie razowym, którego ciasto jest prawie płynne, nacinanie powierzchni zupełnie się nie udaje. Tak upieczony chleb razowy zachowuje świeżość bardzo długo, a dwu- czy trzydniowy jest jeszcze lepszy niż zaraz po upieczeniu. Mam nadzieje, ze niczego nie pominęłam, bo robię go z pamięci. W razie czego pytajcie. mozna piec ten chleb w garnku glinianym, zmieniac maki. czasami mieszam make razowa zytnia pol na pol z zytnia 720, wtedy chleb ma delikatniejszy miekisz. [ATTACH=full]91695[/ATTACH] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
chleb razowy na zakwasie
Top
Bottom