Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo drożdżowe
Chleb toskański (tfu!)
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="MagdazMediolanu" data-source="post: 46447" data-attributes="member: 206"><p>Schiacciata toskanska jest z tego samego ciasta co chleb. Po prostu po pierwszym wyrosnieciu, zamiast formowac bochenek i dalej czekac az znow wyrosnie, od razu robi sie z niej placek i wklada do pieca. Czyli jest to to samo "tfu" bez soli co chleb tyle ze plaskie. <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite46" alt=":mrgreen:" title="Smile :mrgreen:" loading="lazy" data-shortname=":mrgreen:" /> </p><p></p><p>A ja chleb wczoraj upieklam. Wyrobilam maszyna, upieklam na kamieniu i wyszedl mi "wypisz wymaluj" taki jak w Toskanii. No i na kolacje byly crostini na przekaske. Kromki podpieklam w tosterze, na tyle zeby byly chrupiace, posolilam, polalam toskanska oliwa (kupilismy zapas oliwy tej ostrej w smaku), a na koniec posmarowalam czosnkiem. Robi sie to tak, ze zabek czosnku kroi sie na pol i ta strona krojona sie jezdzi po grzance. Tak zeby tylko sam zapach czosnku zostal na chlebie.</p><p>W toskanii na talerzu z tymi crostini podawali pol zabka czosnku wbitego na wykalaczke zeby sobie kazdy wedle gustu wiecej lub mniej naczosnkowal. A na wykalaczce zeby rece potem czosnkiem nie jechaly. 8) </p><p></p><p>MzM</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="MagdazMediolanu, post: 46447, member: 206"] Schiacciata toskanska jest z tego samego ciasta co chleb. Po prostu po pierwszym wyrosnieciu, zamiast formowac bochenek i dalej czekac az znow wyrosnie, od razu robi sie z niej placek i wklada do pieca. Czyli jest to to samo "tfu" bez soli co chleb tyle ze plaskie. :mrgreen: A ja chleb wczoraj upieklam. Wyrobilam maszyna, upieklam na kamieniu i wyszedl mi "wypisz wymaluj" taki jak w Toskanii. No i na kolacje byly crostini na przekaske. Kromki podpieklam w tosterze, na tyle zeby byly chrupiace, posolilam, polalam toskanska oliwa (kupilismy zapas oliwy tej ostrej w smaku), a na koniec posmarowalam czosnkiem. Robi sie to tak, ze zabek czosnku kroi sie na pol i ta strona krojona sie jezdzi po grzance. Tak zeby tylko sam zapach czosnku zostal na chlebie. W toskanii na talerzu z tymi crostini podawali pol zabka czosnku wbitego na wykalaczke zeby sobie kazdy wedle gustu wiecej lub mniej naczosnkowal. A na wykalaczce zeby rece potem czosnkiem nie jechaly. 8) MzM [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo drożdżowe
Chleb toskański (tfu!)
Top
Bottom