- Sty 9, 2008
- 5,224
- 1
- 0
Upiekłam chleb składający się z samych ziaren. Bez drożdży, bez zakwasu, bez mleka, bez jajek
Wreszcie skusiłam się na przepis, który krąży w Internecie i nie żałuję
Składniki:
- 1 szklanka ziaren słonecznika
- 3/4 szklanki siemienia lnianego
- 1/2 szklanki migdałów (innych orzechów, ewentualnie garść żurawiny suszonej)
- 1 1/2 szklanki płatków ryżowych błyskawicznych (w wersji glutenowej mogą być płatki owsiane i inne)
- 10 czubatych łyżek zmielonego siemienia lnianego (mieliłam nasiona)
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 łyżka syropu z agawy, miodu, ksylitolu - można pominąć, następnym razem nie dodam
- 5 łyżek rozpuszczonego oleju kokosowego/oliwy
- 1 1/2 szklanki letniej wody + 3 łyżki.
(- dołożyłam jeszcze łyżkę maku ze względu na białko )
Wszystkie ziarna wymieszać w dużej misce. Olej rozpuścić, wymieszać z syropem i wodą. Zalać nasiona, odstawić na 2 godziny ( u mnie stało całą noc, upiekłam na drugi dzień). Ponownie wymieszać, jeśli jest bardzo suche, dolać 3 łyżki wody, na wyczucie, ale płyny muszą się wchłonąć. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć masę dociskając do dna i boków, żeby szczelnie wypełniała formę. Nie poleca się pieczenia w sylikonie.
Piec 50-60 minut w temp. 180* z termoobiegiem.
Chleb jest gotowy, gdy stukając w niego usłyszymy głuchy odgłos.
Zostawić do przestygnięcia na godzinę, po czym wyjąć z blaszki i papieru, studzić na kratce. Kroić dopiero następnego dnia rano, po całkowitym ostygnięciu.
Porcja jest duża. Mnie wyszła długa blaszka, równa szerokości piekarnika. Chleb można pokroić na kromki i zamrozić w odpowiadających nam porcjach.
Kruszy się bardziej przy jedzeniu niż przy krojeniu. Poza tym jest pyszny i sycący
Jak ciężki i gliniasty razowiec
Jestem bardzo zaskoczona smakiem, łatwością wykonania i z pewnością będę piec ten chlebek wielokrotnie.
Polecam
Wreszcie skusiłam się na przepis, który krąży w Internecie i nie żałuję
Składniki:
- 1 szklanka ziaren słonecznika
- 3/4 szklanki siemienia lnianego
- 1/2 szklanki migdałów (innych orzechów, ewentualnie garść żurawiny suszonej)
- 1 1/2 szklanki płatków ryżowych błyskawicznych (w wersji glutenowej mogą być płatki owsiane i inne)
- 10 czubatych łyżek zmielonego siemienia lnianego (mieliłam nasiona)
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 łyżka syropu z agawy, miodu, ksylitolu - można pominąć, następnym razem nie dodam
- 5 łyżek rozpuszczonego oleju kokosowego/oliwy
- 1 1/2 szklanki letniej wody + 3 łyżki.
(- dołożyłam jeszcze łyżkę maku ze względu na białko )
Wszystkie ziarna wymieszać w dużej misce. Olej rozpuścić, wymieszać z syropem i wodą. Zalać nasiona, odstawić na 2 godziny ( u mnie stało całą noc, upiekłam na drugi dzień). Ponownie wymieszać, jeśli jest bardzo suche, dolać 3 łyżki wody, na wyczucie, ale płyny muszą się wchłonąć. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć masę dociskając do dna i boków, żeby szczelnie wypełniała formę. Nie poleca się pieczenia w sylikonie.
Piec 50-60 minut w temp. 180* z termoobiegiem.
Chleb jest gotowy, gdy stukając w niego usłyszymy głuchy odgłos.
Zostawić do przestygnięcia na godzinę, po czym wyjąć z blaszki i papieru, studzić na kratce. Kroić dopiero następnego dnia rano, po całkowitym ostygnięciu.
Porcja jest duża. Mnie wyszła długa blaszka, równa szerokości piekarnika. Chleb można pokroić na kromki i zamrozić w odpowiadających nam porcjach.
Kruszy się bardziej przy jedzeniu niż przy krojeniu. Poza tym jest pyszny i sycący
Polecam
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: