- Gru 28, 2005
- 29,115
- 0
- 0
4 jaja,
20 dag płatków górskich,
1 szkl. cukru,
ok. 45 dag bakalii (orzechy, piniole, rodzynki,słonecznik, pestki dyni, migdały, ew. suszone owoce - co tylko chcecie, nie wszystko obowiązkowe, wymieniać dowolnie)
Płatki uprażyć na patelni na złoto, ostudzić. Bakalie posiekać (oprócz rodzynek).
Połowę cukru ubić z jajami na kogel-mogel do białości i zgęstnienia. Białka ubić na sztywną pianę, połączyć z resztą cukru.
Teraz wymieszać w miarę delikatnie obie masy wraz z bakaliami (ważne, aby starać się zachować jak najwięcej puszystości w strukturze pracowicie ubitych wcześniej mas). Wylać ciasto na blachę (ja wylewam na płaską, trochę mniejszą niż standardowa z piekarnika ale niewiele), albo zachowując spore odstępy (ciasto rozlewa się) formować łyżką ciastka. Piec 20-30 min. w temp. 140st.C. Nie wolno przepiec! Grozi to rozpadnieciem się ciastek!
Przestudzone lekko kroić na kwadraty. Ciastka kruszą się trochę, ale są pyszne i chrupiące.
I tu muszę dodać pewną uwagę...
Otóż, ciasto (cały blat) nie może wystygnąć w formie, bo może być kłopot z jego wyciągnięciem. Kroić jeszcze ciepłe, bo im bardziej wystygnięte, tym bardziej kruche. Ja kiedyś dałam całkowicie wystygnąć w formie (dodatkowo coś mnie podkusiło i nie piekłam nam papierze) i otrzymałam pół blachy ciastek, a pół blachy ....musli Oczywiście jak dla mnie żaden kłopot - ja wiem jak musli takie wykorzystać
20 dag płatków górskich,
1 szkl. cukru,
ok. 45 dag bakalii (orzechy, piniole, rodzynki,słonecznik, pestki dyni, migdały, ew. suszone owoce - co tylko chcecie, nie wszystko obowiązkowe, wymieniać dowolnie)
Płatki uprażyć na patelni na złoto, ostudzić. Bakalie posiekać (oprócz rodzynek).
Połowę cukru ubić z jajami na kogel-mogel do białości i zgęstnienia. Białka ubić na sztywną pianę, połączyć z resztą cukru.
Teraz wymieszać w miarę delikatnie obie masy wraz z bakaliami (ważne, aby starać się zachować jak najwięcej puszystości w strukturze pracowicie ubitych wcześniej mas). Wylać ciasto na blachę (ja wylewam na płaską, trochę mniejszą niż standardowa z piekarnika ale niewiele), albo zachowując spore odstępy (ciasto rozlewa się) formować łyżką ciastka. Piec 20-30 min. w temp. 140st.C. Nie wolno przepiec! Grozi to rozpadnieciem się ciastek!
Przestudzone lekko kroić na kwadraty. Ciastka kruszą się trochę, ale są pyszne i chrupiące.
I tu muszę dodać pewną uwagę...
Otóż, ciasto (cały blat) nie może wystygnąć w formie, bo może być kłopot z jego wyciągnięciem. Kroić jeszcze ciepłe, bo im bardziej wystygnięte, tym bardziej kruche. Ja kiedyś dałam całkowicie wystygnąć w formie (dodatkowo coś mnie podkusiło i nie piekłam nam papierze) i otrzymałam pół blachy ciastek, a pół blachy ....musli Oczywiście jak dla mnie żaden kłopot - ja wiem jak musli takie wykorzystać

Ostatnią edycję dokonał moderator: