Nie wiedziałam gdzie ten przepis umieścić.
Nie próbowałam żadnego innego, bo nie czuje takiej potrzeby, ten jest dla mnie idealny
Rzadko robię ze względy na czas potrzebny do wykonania, a także na cenę masła, bo do tego akurat rodzaju ciasta powinno być jak najlepsze.
Teoria tradycyjnego wyrobu ciasta francuskiego wygląda tak: 90% maki mieszamy z 10% tłuszczu i wodą, ew przyprawami, chłodzimy. 90% tłuszczu mieszamy z 10% mąki i chłodzimy. Następnie obydwie mieszaniny wałkujemy ze sobą i na przemian chłodzimy-wałkujemy-chłodzimy-wałkujemy. Nie dodajemy cukru, ewentualnie jajko (choć ja nie używam).
Tu przedstawię przepis który wykorzystuję od zawsze, potrzeba ok 3 godzin, otrzymujemy tym sposobem ok 750g ciasta.
300g mąki
300g masła
150 ml wody
1 łyżka octu
szczypta soli
Wymieszać 270 g mąki z 30 g miękkiego masła. Wodę wymieszać z solą i octem, dodać do mąki. Zagnieść dobrze ciasto, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 1 godzinę.
270g masła obsypać resztą mąki (30g) i zagnieść tak, aby cała mąka związała się z tłuszczem. Włożyć między 2 warstwy folii i rozwałkować na grubość 2 cm. Włożyć od lodówki na 30 minut.
Ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na grubość 1,5-2 cm. Wyjąć masło, odwinąć z folii i ułożyć na jednej połowie rozwałkowanego ciasta. Przykryć drugą połową, zlepić brzegi. Rozwałkować ciasto z masłem, złożyć brzegi tak, by leżały na sobie 3 warstwy ciasta. Włożyć do lodówki na 30 minut. Po wyjęciu ponownie rozwałkować i złożyć jak wyżej. Powtórzyć czynność jeszcze 2 razy. Rozwałkować na pożądaną grubość, formować jak w przepisie, piec 15-20 minut w temp 220-240 st C
Nie próbowałam żadnego innego, bo nie czuje takiej potrzeby, ten jest dla mnie idealny
Rzadko robię ze względy na czas potrzebny do wykonania, a także na cenę masła, bo do tego akurat rodzaju ciasta powinno być jak najlepsze.
Teoria tradycyjnego wyrobu ciasta francuskiego wygląda tak: 90% maki mieszamy z 10% tłuszczu i wodą, ew przyprawami, chłodzimy. 90% tłuszczu mieszamy z 10% mąki i chłodzimy. Następnie obydwie mieszaniny wałkujemy ze sobą i na przemian chłodzimy-wałkujemy-chłodzimy-wałkujemy. Nie dodajemy cukru, ewentualnie jajko (choć ja nie używam).
Tu przedstawię przepis który wykorzystuję od zawsze, potrzeba ok 3 godzin, otrzymujemy tym sposobem ok 750g ciasta.
300g mąki
300g masła
150 ml wody
1 łyżka octu
szczypta soli
Wymieszać 270 g mąki z 30 g miękkiego masła. Wodę wymieszać z solą i octem, dodać do mąki. Zagnieść dobrze ciasto, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 1 godzinę.
270g masła obsypać resztą mąki (30g) i zagnieść tak, aby cała mąka związała się z tłuszczem. Włożyć między 2 warstwy folii i rozwałkować na grubość 2 cm. Włożyć od lodówki na 30 minut.
Ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na grubość 1,5-2 cm. Wyjąć masło, odwinąć z folii i ułożyć na jednej połowie rozwałkowanego ciasta. Przykryć drugą połową, zlepić brzegi. Rozwałkować ciasto z masłem, złożyć brzegi tak, by leżały na sobie 3 warstwy ciasta. Włożyć do lodówki na 30 minut. Po wyjęciu ponownie rozwałkować i złożyć jak wyżej. Powtórzyć czynność jeszcze 2 razy. Rozwałkować na pożądaną grubość, formować jak w przepisie, piec 15-20 minut w temp 220-240 st C
