- Lis 28, 2005
- 33,952
- 6,369
- 113
Ciasto jogurtowo -limonkowe
Przeglądając skoroszyty z notatkami kulinarnymi trafiłam na karteluszek z odręcznie wpisanym przepisem na ciasto jogurtowe z limonką.
Niestety, bez źródła, więc nie wiem, gdzie go znalazłam. Może notowałam z TV, może tłumaczyłam z jakiejś rosyjskiej strony, może z czyjegoś bloga? Jeśli ktoś kojarzy, skąd może pochodzić, bardzo proszę o namiary.
Ponieważ akurat miałam kilka limonek bez przydziału, postanowiłam je upiec. Wyszło bardzo smaczne, wilgotne i aromatyczne, więc dzielę się przepisem.
Składniki:
Ciasto:
1 szklanka jogurtu limonkowego (dałam naturalny jogurt typu greckiego)
1 szklanka cukru
1/2 szklanki oleju
3 jajka
otarta skórka z limonki (u mnie z dwóch)
cukier waniliowy lub esencja waniliowa do smaku
1 1/2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli (u mnie szczypta)
Syrop:
1/3 szklanki soku z limonki (u mnie poszło na to trzy sztuki)
1/2 szklanki cukru
Wykonanie:
W misce wymieszać jogurt z cukrem, olejem, jajkami, skórką z limonki i cukrem waniliowym. Ja użyłam do tego ręcznej rózgi.
Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą, wymieszać do połączenia składników.
Przełożyć do keksówki (u mnie dł. 25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, piec ok. 45 -50 minut.
Wyjąć, odstawić na dziesięć minut.
Nakłuć patyczkiem do szaszłyków i pokryć syropem, przygotowanym z cukru i soku z limonki.
W przepisie było podane, by zmieszać cukier z sokiem i lekko podgrzać, ale ja się zagapiłam i syrop trochę pogotowałam.
Lekko go ostudziłam i nasączyłam nim ciasto. Zostawiłam do ostudzenia w foremce.
Następnym razem spróbuję z sokiem z cytryny; myślę, że będzie równie smaczne.

Przeglądając skoroszyty z notatkami kulinarnymi trafiłam na karteluszek z odręcznie wpisanym przepisem na ciasto jogurtowe z limonką.
Niestety, bez źródła, więc nie wiem, gdzie go znalazłam. Może notowałam z TV, może tłumaczyłam z jakiejś rosyjskiej strony, może z czyjegoś bloga? Jeśli ktoś kojarzy, skąd może pochodzić, bardzo proszę o namiary.
Ponieważ akurat miałam kilka limonek bez przydziału, postanowiłam je upiec. Wyszło bardzo smaczne, wilgotne i aromatyczne, więc dzielę się przepisem.
Składniki:
Ciasto:
1 szklanka jogurtu limonkowego (dałam naturalny jogurt typu greckiego)
1 szklanka cukru
1/2 szklanki oleju
3 jajka
otarta skórka z limonki (u mnie z dwóch)
cukier waniliowy lub esencja waniliowa do smaku
1 1/2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli (u mnie szczypta)
Syrop:
1/3 szklanki soku z limonki (u mnie poszło na to trzy sztuki)
1/2 szklanki cukru
Wykonanie:
W misce wymieszać jogurt z cukrem, olejem, jajkami, skórką z limonki i cukrem waniliowym. Ja użyłam do tego ręcznej rózgi.
Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą, wymieszać do połączenia składników.
Przełożyć do keksówki (u mnie dł. 25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, piec ok. 45 -50 minut.
Wyjąć, odstawić na dziesięć minut.
Nakłuć patyczkiem do szaszłyków i pokryć syropem, przygotowanym z cukru i soku z limonki.
W przepisie było podane, by zmieszać cukier z sokiem i lekko podgrzać, ale ja się zagapiłam i syrop trochę pogotowałam.
Lekko go ostudziłam i nasączyłam nim ciasto. Zostawiłam do ostudzenia w foremce.
Następnym razem spróbuję z sokiem z cytryny; myślę, że będzie równie smaczne.

Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: