- Paź 10, 2004
- 37,718
- 1
- 0
Ku mojej pamięci
2 szklanki mąki
pół kostki margaryny (kostka 250 gram)
pół szklanki cukru
1 zółtko
2-3 łyzki jogurtu naturalnego
proszek do pieczenia - na końcówce łyżeczki
Margaryne posiekać na mniejsze kawałki, dodać resztę składników i zagnieść (na początku do połączenia składników w kruszonkę pomagałam sobie widelcem a później szybko ręką zagniotłam).
Tortownicy nie smarowałam juz niczym, ciasto w dłoniach formowałam w małe "placuszki" i rozkładałam na spodzie. Brzegi podobnie. Mozna dłonie w wodzie umoczyć to ciasto się nie klei do dłoni
Ponakłuwać widelcem (żeby się wybruszenia nie zrobiły). Piekarnik nagrzać do 180 stopni, piec ok. 30 minut - do zrumienienia
Surowe
Upieczone w tortownicy (mam rozpinaną, ze szklanym dnem - dno owinęłam folią - bałam się, że czasem może być nieszczelna i może coś "lecieć" z dołu
)
I tak wygląda

2 szklanki mąki
pół kostki margaryny (kostka 250 gram)
pół szklanki cukru
1 zółtko
2-3 łyzki jogurtu naturalnego
proszek do pieczenia - na końcówce łyżeczki

Margaryne posiekać na mniejsze kawałki, dodać resztę składników i zagnieść (na początku do połączenia składników w kruszonkę pomagałam sobie widelcem a później szybko ręką zagniotłam).
Tortownicy nie smarowałam juz niczym, ciasto w dłoniach formowałam w małe "placuszki" i rozkładałam na spodzie. Brzegi podobnie. Mozna dłonie w wodzie umoczyć to ciasto się nie klei do dłoni

Ponakłuwać widelcem (żeby się wybruszenia nie zrobiły). Piekarnik nagrzać do 180 stopni, piec ok. 30 minut - do zrumienienia

Surowe

Upieczone w tortownicy (mam rozpinaną, ze szklanym dnem - dno owinęłam folią - bałam się, że czasem może być nieszczelna i może coś "lecieć" z dołu


I tak wygląda

