Ciasto "Żonkil"

[Maraa]

Przepis na to ciasto znalazła Margot tutaj i podzieliła się nim ze mną, a przetłumaczyła go nam Izolda.

Obu paniom bardzo dziękuję za miłą współpracę.

________________________________________________________________________________





Ciasto "Żonkil"

6 białek
1/2 łyżeczki wodorowinianu potasu-cream of tartar*
1/2 łyżeczki soli
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki
1 łyżeczka wanilii

Rozgrzej piekarnik do 160 stopni C. Ubijaj białka do spienienia. Dodaj wodorowinian potasu i sól, ubijaj do momentu aż mieszanina zacznie utrzymywać kształt, ale jeszcze nie fazy "sztywnego szczytu" - zdjęcie nr 4 (powinno to zająć około 5 minut mikserem na średnich obrotach). Krótko wmieszaj wanilię. Przesiej cukier i mąkę cztery razy. Następnie wmieszaj do piany z białek. Umieść w dobrze natłuszczonej formie, odstaw na bok.

6 żółtek
1 łyżeczka wanilii
1/4 łyżeczka soli
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 szklanki wrzącej wody

Nastaw dwie szklanki wody do gotowania na kuchence. Chodzi o to, że ma czekać na żółtka, w trakcie gdy będziemy się nimi zajmować, częściowo wyparuje, stąd nadmiar (tłumaczenie moje, niedosłowne). Ubijaj żółtka trzy minuty, dodaj sól i wanilię, następnie ubijaj stopniowo dodając cukier. Przesiej mąkę i proszek do pieczenia cztery razy i dodawaj na przemian z wrzątkiem. Umieść mieszaninę na wierzchu białkowej masy.
Piecz 50 minut, musi całkowicie wystygnąć (przynajmniej godzinę) przed usunięciem z formy.

Podawać samo lub z owocami i ubitym sosem (nie wiem o jaki sos chodzi).

Wariacje:
Inna wersja ciasta zawiera lukier cytrynowy i tutaj dodaje się albo ekstrakt waniliowy, albo cytrynowy do żółtkowej części ciasta. Autorka proponuje dodać ekstrakt cytrynowy do żółtkowej masy, a waniliowy do białkowej.

Ciasto jest bardzo smaczne, delikatne i wilgotne. Polecam!

*1/2 łyżeczki cream of tartar można zastąpić dodając 1,5 łyżeczki soku z cytryny (zamiennik znaleziony i wypróbowany przez Mcdulkę, efekt można zobaczyć tutaj )

 

[Margot]

Maraa, pięknie wygląda to twoje ,
jak pięknie te masy współgrają w cieście biała -żółta
I na dokładkę to wiesz co?Błyskawica jesteś

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=847315I na dokładkę to wiesz co?Błyskawica jesteś

Od Ciebie się zaraziłam!

To prawda Margot, że ciasto pięknie wygląda, jest niepowtarzalne! Dziękuję Ci za ten przepis i za magiczny proszek bez, którego nie zrobiłabym tego ciasta.

 

[Margot]

CYTATDziękuję Ci za ten przepis i za magiczny proszek bez, którego nie zrobiłabym tego ciasta.

e tam
ale ciasto pięknie się tobie udało i smakuje i chyba o to chodzi

 

[Monsai]

Maro-nie wiem czy ktoś Ci kiedyś to mówił, ale jesteś boska!!!!!!!! Zakochałam się w tym cieście, jak tylko na nie spojrzałam i to będzie chyba niebawem moje ulubione, gościnne!!!
Cud, miód i orzeszki!!!

Margot i Izoldzie również "słodkie - dziękuję"

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=847334Maro-nie wiem czy ktoś Ci kiedyś to mówił, ale jesteś boska!

Monsai, nie zawstydzaj mnie.

 

[Monsai]

index.php?act=findpost&pid=847355Monsai, nie zawstydzaj mnie.

Ale co ja poradzę, że mi się tak spodobało ?

 

[Izolda]

Maraa jak zobaczyłam wiadomość od Ciebie, to mi się nasunęła ta sama odpowiedź co Margot - ale Ty błyskawica jesteś

, a ciasto wyszło prześlicznie, ale powiedz mi, gdybym chciała je upiec, to da się je zrobić bez tego wodorowinianu potasu? A może powinnam poszukać w necie, pewnie gdzieś da się kupić

 

[sapphire]

index.php?act=findpost&pid=847408gdybym chciała je upiec, to da się je zrobić bez tego wodorowinianu potasu?

Wprawdzie nie mam pewności, ale ja zrobiłabym z żółtym barwnikiem spożywczym

 

[Joanna]

Wodorowinian potasu nie służy do barwienia (zwłaszcza, że jest białym proszkiem), tylko do utrzymywania puszystej konsystencji masy z ubitych białek. Nie ryzykowałabym chyba pieczenia ciasta bez tego dodatku.

Marao, tradycyjnie piękne zdjęcia. I bajeczna foremka.

 

[Izolda]

Jako chemik wiem do czego służy wodorowinian potasu

, myślałam raczej o tym czy nie dałoby się go zastąpić np. sodą oczyszczoną albo proszkiem do pieczenia? Jeśli jest niezastąpiony to gdzie można kupić?

 

[Joanna]

Izoldo, nigdy w to nie wątpiłam - odpowiadałam sapphire.

Jeśli bardzo pragniesz upiec to ciasto, mogę Ci trochę wysłać, bo dzięki Margot jestem szczęśliwą posiadaczką całego opakowania.

 

[Maraa]

Izolda, ja bym też nie ryzykowała zamiany wodorowinianu potasu na inny rodzaj spulchniacza (chociaż wydaje mi się, że proszek do pieczenia ma w swoim składzie tę substancję

) Zrobiłam tak szybciutko to ciasto bo przy nim nie ma wcale pracy, może tylko trochę misek do zmywania

Izolda, jeszcze raz dziękuję Ci za błyskawiczne tłumaczenie.

 

[sapphire]

Płonę ze wstydu

- dziękuję Joanno - już będę mądrzejsza

 

[Joanna]

Sapphire, nie masz powodu do wstydu. Forum właśnie do tego służy, by codziennie poszerzać swoją wiedzę.

Też jeszcze niedawno nie miałam pojęcia, co to za dziwo ten "cream of tartar". Bardziej mi się z mękami Tantala kojarzył, niż z ciastem.

 

[sapphire]

No, to już mi lepiej

 

[Kasiula_bittersweet]

fajne, takie dekoracyjne to ciasto, a w ogóle to mi się forma podoba!

 

[Vidarka]

A mnie polmisek

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=847424Jeśli bardzo pragniesz upiec to ciasto, mogę Ci trochę wysłać, bo dzięki Margot jestem szczęśliwą posiadaczką całego opakowania.

Joanno dziękuję Ci bardzo, już się znalazł Dobry Duszek, który się ze mną podzieli

index.php?act=findpost&pid=847434Izolda, ja bym też nie ryzykowała zamiany wodorowinianu potasu na inny rodzaj spulchniacza (chociaż wydaje mi się, że proszek do pieczenia ma w swoim składzie tę substancję

) Zrobiłam tak szybciutko to ciasto bo przy nim nie ma wcale pracy, może tylko trochę misek do zmywania

Izolda, jeszcze raz dziękuję Ci za błyskawiczne tłumaczenie.

Skoro jest taki niezastąpiony, to poczekam aż do mnie przyjedzie

, Maraa z wrażenia zapomniałam pochwalić Twoje zdjęcie, jak zawsze przepiękne, bardzo mi się podoba Twoja patera na ciasto.