Coooż, czekam z nierpliwoscią na wyniki
Mam nadzieje, że tym razem będzie dobre. Ja staram się, żeby farsz nie był zbyt mokry (na tartę), ale zalewam to przecież jeszcze jajkami. Zazwyczaj robie z cebulka usmażoną ze szpinakiem, fetą, czasem dodaje pieczarki, paprykę, co tam mam, ale odparowuję sok.
Aaaa, i jeszcze na ciasto tartowe ponoć nie wykłada się ciepłego farszu - od kiedy o tym przeczytałam, staram się farsz nieco przestudzić, zrobic odpowiednio wcześniej (ale kiedyś o tym nie wiedzialam i kładłam goracy i też wychodziło)
