Ciasto ze śliwkami

[JotHa]

index.php?act=findpost&pid=898271Po ciemku, to guzik wychodzi a nie zdjęcie. Aż jestem zła na siebie, że mam takie kiepskie światło w domu. Ciasta zjadłam 2, słusznej wiekości kawałki. Uwiodło mnie na amen w pacierzu. Pycha. Pulchniutkie i wilgotne.

Pieknie Ci uroslo. A skoro uwiodlo, to ...

Ciesze sie, ze smakuje. Ono takie proste w skladnikach, ze przyjemnie.

 

[Krystyna9]

Tak uwiodło, że właśnie siedzę z trzecim kawałkiem w ręce

, a cincinka rośnie

I nawet nie jest mi odrobinę przykro z tego powodu

 

[JotHa]

E tam... cincinka... dobre samopoczucie rosnie. A to najwazniejsze.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=898284E tam... cincinka... dobre samopoczucie rosnie. A to najwazniejsze.

Zgadzam się z Tobą w 500%

 

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=898284E tam... cincinka... dobre samopoczucie rosnie. A to najwazniejsze.

to tylko uboczny defekt takich pysznych ciast

 

[Krystyna9]

a nie mówiłam, że mnie uwiodło ? Dzisiejsze w wersji z jabłkami, z dużą ilością jabłek



edit

zapomniałam napisac

, że wyszło przepyszne z tymi jabłkami

. Miałam trochę obaw czy da radę wyleźc spod tych jabłek. Dało

I całe pięknie wyrosło

 

[JotHa]

Ciesze sie.

 

[Krystyna9]

Wczoraj dostałam sporo śliwek węgierek (ciekawe jak się utrzymały pod tym wielkim śniegiem

) i zaczęłam robić ciasto. Miałam jajka z podwójnymi żółtkami, więc wzięłam tylko dwa. Po namyśle, stwierdziłam, że skoro mam dwa duże żółtka, to będzie za mało białek na pianę. No to dolałam mleka, tak prosto z kartonu, aby ciasto nie było za gęste. Wlałam jednak trochę za dużo. Aby ciasto utrzymało tę swoją konsystencję dowaliłam mielonych migdałów. Sporo ich było (ok. 1/2 z 200g torebeczki) . Ciasto wyszło pyszniaste. Może odrobinę mniej pulchne od poprzednich, ale dodatek migdałów bardzo mi się spodobał. Fajnie komponują się ze śliwkami. Na dzisiaj już niewiele zostało

 

[A.S.]

Siedzi w piekarniku. Wlozylam je do formy babkowej, takiej karbowanej. Ladnie wyglada, pieknie pachnie. Mam nadzieje, ze tym razem nie zalicze zakalca, bo tej jesieni inne ciasta ze sliwkami prezentowaly zakalec na calym przekroju

.

 

[Krystyna9]

Moim skromnym zdaniem, nie możliwości aby tu wyszedł zakalec. Post wyżej pisałam o swoich kombinacjach z tym ciastem. A wyszedł super. Ani śladu żadnego zakalca, a raczej nie przykładam się do roboty przy nim. Mleko z prostu z kartonu, migdały prosto z torebki, tak że sama nie wiem ile czego dokładnie dawałam.

 

[A.S.]

Jaki zakalec... Pyszne to ciasto

Ponizej fotki.

 

[Krystyna9]

o kurcze, a śliwki są w całym cieście. Wyszła Ci śliwkowa babka

 

[JotHa]

Mam goraca kawe, poprosze kawalek.

Babki sliwkowej wszak nigdy nie jadlam.

 

[A.S.]

To sie spiesz, bo zostalo malo, gdzies 1/4.

 

[Krystyna9]

kupiłam już śliwki w warzywniaku. Jakieś takie wielgachne były, a ja przekroiłam każdą tylko na pół no i mam problem ze zgrabnym ukrojeniem kawałka ciasta.
Tym razem miałam duuuuuuuże jajka, to po prostu dowaliłam mielonych orzechów laskowych i już była odpowiednia konsystencja. Tylko trochę takie bure w środku wylazło przez te orzechy. Ale za to jakie pyszniaste

 

[JotHa]

Ojej.

Ale powialo mi jesienia.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=1011087Ojej.

Ale powialo mi jesienia.

a gdzież tam jeszcze do jesieni

Jesień to symbolizują mi śliwki ale węgierki . A ciasto wyszło tak pyszne, że został się tylko maleńki kawałeczek.

 

[JotHa]

To sie ciesze.
Ciasto proste az do bolu.

 

[Krystyna9]

Noooooooooooo. A jak migusiem się robi i zjada potem

. Jakoś nikt nie poprzestał na jednym kawałku. Natychmiast robili dokładkę po zjedzeniu pierwszego kawałka. A ile mlaskania przy tym było

 

[mała m.]

A ja upiekłam też. Nie miałam co zrobić z renklodami naszymi, których bez liku w tym roku, więc padło na to ciacho. I dobrze, bo jest pyszne - puszyste, a zarazem wilgotne. Dodałam do jednej części kakao, coby mieszaniec wyszedł, a nie taki monotonny białas